Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dsadsadsadsdsads

Jak to jest być w długim związku

Polecane posty

Gość dsadsadsadsdsads

Pytam, bo ja do tej pory byłam w dwóch (teraz trzeci); poprzednie rozpadły się po pół roku, i choć to głupie, zastanawiam się, kiedy skończy się obecny (chociaż teraz zależy mi bardzo, i chyba zaczynam myśleć o tym na poważnie). Znamy się od ponad roku, ale spotykamy dopiero od 4 miesięcy (wcześniej nie było kontaktu). Parą jesteśmy od jakiś dwóch miesięcy. Czasami się obawiam, że coś się zepsuje (z mojej winy). Albo, że nagle wkradnie się rutyna, i nie będzie już tak jak teraz. Jak jest u Was, ile najdłużej z kimś byliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najdluzej 6 lat teraz jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsadsadsadsdsads
Tęsknisz za tym, jak było na początku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 leci :-) jest przywiazanie,zaufanie,przyjazn,czyli miłosc. Ale sa tez zgrzyty. Po takim stazu wiem jedno,nie mozna przestawac sie starac,nie myslec w ten sposob ze on/ona jest,i na zawsze bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 lat...nadal jest super! Oboje sie zmieniamy, nasz zwiazek tez, ale potrafimy ze soba rozmawiac, spedzac czas, dbamy o siebie. Klotnie sie zdarzaja,ale to nic powaznego na dluzsza mete. Od rutyny tez mozna uciec. Autorko-powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuczorek
no my z 10lat. Czasem tesknieza tym, jak było na początku- ale chyba dlatego, ze wtedy nie było dziecka i człowiek był bardziej wolny:) generalnie jest fajnie, nie ma rutyny, seks jest z******ty. Tylko, ze oboje dbamy, zeby nie byc jak stare dobre małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
27 lat to jak mi się wydaje daje mi prawo zabrać głos w tej dyskusji nie można z góry zakładać że się coś popsuje związek dwojga ludzi jest kwintesencją życia i tak jak Erikson określił fazy rozwoju człowieka tak samo ewolułuje każdy związek są wzloty i upadki trzeba tylko pamiętać że partner wciąż nas obserwuje i nie pozwalać sobie na spoczynku na laurach jeżeli się dba o partnera (nie zmienia na swoją modłę) tylko toleruje go takiego w jakim się zakochaliśmy to związek nie ma prawa się rozpaść. na rutyne jest tyle sposobów że aż dziwne że ktoś w tych czasach może się tego bać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najdłużej 5 lat (leci 6 rok). Jest wspaniale. Na początku może było bardziej "ekscytująco" bo wszystko było nowe i niepewne ;) Ale teraz jest świetnie i wcale nie tęsknię do tego co było. Lubię to wspominać ale tego co mam teraz nie zamieniłabym za nic w świecie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem 20 lat po ślubie i uważam, że jeśli obie strony starają się żeby było dobrze i nie myślą tylko o swoich potrzebach, to wówczas powinno być ok. U mnie tak jest :-) Oczywiście należy pamiętać również o sobie, dbać o wygląd, figurę, ale małżeństwo to z wiązek dwojga ludzi i partner też jest bardzo ważny ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawie 7 lat i jest lepiej niż na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×