Dziecko 14 miesieczne MALO MOWI

Moje dziecko ma 14 miesięcy i mówi mama tata baba dziadzia reszta po swojemu. Moja siostra twierdzi ze to bardzo mało i coś nie tak bo jej córka w tym wieku mówiła o wielee więcej. Powinnam sie martwic ?

Moja 15mies tak samo. W sumie tylko baba mówi i czasami dziadzia. Mama, tata mówiła i przestała. Nie jesteś sama :-) Ja się nie martwię.

KAŻDE DZIECKO ROZWIJA SIĘ W SWOIM TEMPIE!! nie porównuj do siostry dziecka,a siostrze powiedz żeby się puknęła mocno w głowe.

Po co dzieci tak porównywać? Koleżanka mojej córki w wieku 1,5 roku mówiła całymi zdaniami i to złożonymi. Moja ledwie dukała kilka słów. Teraz są razem w klasie i nie widać różnic w ich rozwoju i inteligencji. :P Twoje dziecko dopiero zaczyna mówić, jedne w tym wieku mają duży zasób słów inne mniejszy. Ważne, że rozumie co się do niego mówi i zasób słownictwa się zwiększa.

Moja ma 14,5 i mówi non stop tata albo dada zależy jak jej wyjdzie :D mówiła mama tata dziadzia a teraz tylko tata nie wiem czemu

wiem ja też uważam iż nie należy porównywac. ale siostra non stop zwraca mi na to uwagę.

powiedz siostrze, że jest głupia. Moja córcia potrafiła powtórzyć kilka prostych słów: mama, tak, nie dada ostatnio kilka razy udało jej sie powiedzieć tata i baba. Teraz cisza mówi tylko mama za to jak ja proszę "Zuzia powiedz tata" to albo mocno kiwa głowa na nie albo udaje, że mnie nie widzi i głowe odwraca:) Za to jak ja o cos poproszę to z reguły to zrobi typu przynieść przedmiot z podłogi itp czyli rozumie. To chyba takie etapy są raz dziecko gada jak najęte (często powtarza jakies znajome słowo czy słowa) a raz ma to w nosie i za cholerę sie nie odezwie.

nie słuchaj gadania i tyle,dzieci rozwijają się we własnym tempie. mojej siostry też szybko mówily, mój syn ma 18 m-cy i mówi dużo mniej niż siostry córki w tym wieku.

to weź siostrze powiedz, żeby się czepiła swojego ogona :/ ja mam koleżankę, dzieci w tym samym wieku (dokładnie 15 dni jest starsza jej córa od mojego syna). Mają po 10 mcy skończone. Jej córeczka się szybciej rozwija, jesteśmy mocno ze sobą zżyte i jak rozmawiamy wygląda to tak : Ona mówi, że jej córcia np. zaczęła siadać. Ja się cieszę razem z nią i mówię, że mój synek jeszcze nie (było to 5 mcy temu) to ona od razu odpowiada: jeszcze ma czas pewnie niedługo zacznie. Idzie to w 2 strony, mój potrafi to, a jej potrafi to. Zobacz czego nie potrafi jej cudowne dziecko a dziecko Twojej koleżanki np. już tak i zwracaj jej na to ciągle uwagę, może się odczepi.

a i moja córcia ma niecałe 16 miesięcy

Wyluzuj! Jestem nianią - aktualnie zajmuję się właśnie 14-miesięcznym chłopcem - nie mówi nic. Naśladuje tylko odgłosy niektórych zwierząt. Ostatnio awaryjnie pilnowałam z kolei 17-miesięcznego - podobnie. Z tym, że ogólnie bardziej "kumaty" niż ten młodszy. Pokazuje oko, nos, ucho i takie tam, ale słowa chyba ani jednego. No i w końcu...kiedyś miałam chłopca. Miał 18 miesięcy jak zaczęłam się nim zajmować - nie mówił nic. Ale rozumiał wszystko i po swojemu potrafił się komunikować. A przynajmniej ja i jego rodzina rozumieliśmy o co mu chodzi ;) Najważniejsze było, że słyszy, że wydaje dźwięki, że jest komunikatywny (na swój sposób). Czyli nie ma problemów fizjologicznych ze słuchem, z narządami artykulacyjnymi, z rozwojem intelektualnym. Potem zaczęliśmy się martwić, bo skończył dwa lata i nadal niewiele. Ledwo "mama" mu wychodziło. Jak miał 2 lata i 8 miesięcy poszedł do przedszkola. Z zasobem słownictwa na szalonym poziomie: mama D., tata, ciocia, baba i kilka słów w swoim wlasnym języku. Po pół roku w przedszkolu nie poznałam dziecka - mówił pełnymi zdaniami, bardzo wyraźnie, używając słów, których niektóre dzieci nie rozumiały :p Do I klasy poszedł jako 6-latek i był jednym z najlepszych uczniów (nie była to klasa samych 6-latków tylko mieszana), teraz w drugiej kl. jest podobnie. Wyluzuj, daj dziecku rozwijać się we własnym tempie. Jeśli wykluczasz problemy natury fizjologicznej oraz intelektualnie nie odstaje od rówieśników, to uważam że nie ma czym się martwić.

Moja cork tez malo mowila jak miala 14 miesiecy ale pozniej coraz wiecej i wecej. Teraz ma 3 lata jest po badaniu logopedycznym , prowadzonym w przedszkolu, wszystko super w normie i jeszcze mowi bardzo ladnie i wyraznie tak mowila logopedka. Wiec sie nie martw nie m wyznacnika, kazde dziecko inaczej. A siostry corka zaczela mowic bardzo szybko, ale mowi nie wyraznie, ma duzo wad ma 5 lat

nie przejmuj się tym, każde dziecko rozwija się indywidualnie, moja zaczęła wcześnie chodzić, mając 11 miesięcy, ale rozgadała się koło 2 urodzin.

Mojej koleżanki synek 21 miesięcy mówi baba i ostatnio jeszcze powiedział. Różnie to jest, moja ma 15 i mówi: mama, tata, baba, dziadzia, dzidzi, piciu, kici, dziadzia, ciocia, lala, gdzie, chcę to, tak, nie i slysze od innych ze dużo mówi

moja tez sie wolno rozkręcała a potem zaczęła gadac jak katarynka - odkąd skończyla 2 latka marze o sekundzie ciszy :) Ale w sumie u chłopkaów to zazwyczaj wolniej idzie. Siostra chce sobie poprwic samopoczucie twoim kosztem - widac ma kompleks jakis