Niesłuszne zatrzymanie przez ochronę sklepu Rossman

Witam, Będąc dziś w sklepie Rossman, zostałam zatrzymana przez ochrone, oraz kasjerkę. Byłam w sklepie z koleżanką, która kupila kosmetyki i wyszłyśmy już poza teren, jednak przeprowadzono nas na zaplecze gdzie bez początkowych wyjaśnień przeszukano nas. Bardzo dokladnie. Nie dotykano nas, lecz grzebano w torbach, pytano sie o kazda rzecz. Sprawdzali rachunek kilka razy. Byli pewni, ze cos jednak ukradlismy. Nie ukradlismy nic. Bramki tez nie piszczaly...Pod koniec wytłumaczyli nam, ze zatrzymali nas bo kręciłyśmy się po sklepie. Cynicznie zasmiali sie mowiac zebysmy sie do sklepu nie zrazili :/ Moi rodzice, oraz jej rodzice zadzwonili do kierownika sklepu jednak oni zaprzeczyli tej sytuacji. Powiedzieli ze tylko zwrocili nam uwage, a ochroniarza nie bylo przy tym. Gdy grożono im Prokuraturą odłożyli słuchawkę. Czy mogę isc z tym do Prokuratury lub Policji? Chce zadośćuczynienia, oraz zwolnienia ochroniarza, ktory grzebał w naszych rzeczach. Wiem, ze tylko policja ma do tego prawo. To jest karalne tez ze względu na ograniczenie wolności. ( Art 189 k.k § 1) Czy ktos miał taka sytuacje, lub wie co powinnam zrobić?

ostatnio często są afery z ochroną sklepów może muszą pokazać że coś robią

czy molestowanie seksualne przez ochroniarzy tez podlega karze?wie ktoś?

Ogólnie to Ochrona ma takie prawo bo po to jest ochrona. Ich błędem było to że nie przeprosili was za całe zajście, no i że się nie przyznali do tego. Moim zdanie raczej powinnaś odpuścić bo tak praca jest ochroniarza by sprawdzać tych co wydali im się podejrzani.

ale za piersi i za pośladki mnie łapać i obmacywać to też ich praca?

nie mają prawa oglądać zawartości torebki bez policji i nie mają prawa zamykać na zapleczu

Molestowanie owszem podlega ale trzeba mieć na to mocne dowody. Dany Ochroniarz może powołać się że dana osoba wydała mu się podejrzana i musiał ją przeszukać. Lecz do tego by przesłuchać kobietę czy dziewczynę musi być kobieta z Ochrony bądź Policjantka.

sorry zrewidować kobietę. Sorry za przejęzyczenie!!

chamstwo...pewnie to były takie typowe rossmanowe bezmózgie koksy bez szyi?

jarek6776, jak nie znasz prawa, to się nie wypowiadaj, ochrona sklepu nie ma prawa przeszukiwać ludzi, może to zrobić tylko policja

I tu się mylisz Gościu!! Ochrona z licencją ma takie prawo!! Nie zapomnij że na obiekcie takich sklepów są kamery. Zazwyczaj Ochrona wie gdzie są te kamery i jaki mają zasięg.

mozesz zlozyc zawiadomienie. masz swiadka i ewentualnie mozesz rozmowe nagrac... moze innych swadkow tez wskaz typu kasjerki. zarzadaj tez zabezpieczenia nagran z monitoringu...

Ochrona z licencją nie ma prawa aresztować czy zamykać takiej osoby. Tylko powiadomić Policję o złapaniu na kradzieży osobnika.

ale za piersi i za pośladki mnie łapać i obmacywać to też ich praca? ---przecież napisałaś że was nie dotykali tylko torby przeszukiwali, MOŻE chciałaś i teraz jesteś zła ze tego nie zrobili, to ich praca może faktycznie zachowywałaś sie skandalicznie w sklepie

Za nieudowodnione czy nieudowodnione wezwanie Policji ktoś musiał by zapłacić. Gdyby było tak jak ty mówisz Gościu!!! To Ochrona musiała by za każde takie zawiadomienie zapłacić. W przypadku gdy Ochrona ma dowód kradzieży wzywa policję i koszty dojazdu płac***aństwo

Ja tylko w jednym Rosse robię teraz zakupy, w takim gdzie ochroniarz siedzi przy kasie i patrzy w kamery, w pozostałych mnie wkurza to że non stop za mną chodzą, nie wiem czy wyglądam na złodziejkę czy co, ale jak chcę na spokojnie poczytać skład kosmetyku czy działanie to normalnie czuję na karku oddech ochroniarza, to jest upokarzające... I przez to zwykle wychodzę tylko z konkretnym kosmetykiem po który przyszłam, a tak to kupiłabym z pewnością kilka. A dopiero niedawno otworzyli koło mnie nowy sklep i tam właśnie nikt nie chodzi, nie patrzy na ręce i w koszyk, i się zakupy przyjemnie robi.

Ja też napisałem że kobietę czy dziewczynę tylko kobieta z ochrony może przeszukać. A faceta facet.

Musze coś z tym zrobić, trzeba walczyć o swoje. Nie mieli prawa nas przeszukać bo takie uprawnienia ma tylko poilcja. A to byla kasjerka i pseudo ochroniarz...Nie mieli prawa nas tez zamykac na zapleczu. Fakt, ze klamali przez telefon, podając inny przebieg zdarzenia tez jest podejrzany, a to, że odlożyli słuchawke gdy usłyszeli o prokuraturze tez o czymś świadczy. Złamali prawo i nie wiem co z tym zrobić :(

te teksty o obmacywaniu i molestowaniu to podszyw. nie dotykano nas, jedynie nasze rzeczy.

no to ochrona ma prawo was "ujac" to tzw zatrzykanie obywatelskie a nastepnie wezwac policje i przeszukac. moim zdaniem zamiast straszyc sadem karnym powinnas wyslac wezwanie do zaplaty na kwote np 10k za naruszenie dobr osobistych...

ale napisz jak wyglądali bo ciekawa jestem...napakowanie koksy? to chyba element kultury organizacyjnej lub identyfikacji wizualnej sieci Rossman

No możesz ich zaskarżyć ale znikoma szansa by bez dowodów coś im udowodniła. Oni mają swoje prawa a ty swoje. Rozmowa Telefoniczna raczej nie będzie dowodem w takiej sytuacji. Jedyny dowód to nagranie kamery ale tylko nagrywa wizję a nie nagrania głosowe. Musiała byś mieć dowód nagrania waszej rozmowy z ochroniarzem na którym jest nagrany dowód że Ochroniarz kłamie!

W każdym bądź razie Trzymam kciuki za pozytywne załatwienie sprawy MoniaAZ

Sama chyba wiesz jakie jest Polskie prawo!! Najczęściej dostają po tyłku niewinni!!

Slołfud ochroniarz był młody, nie napakowany. Czarne włosy, jasna karnacja. Bardziej wyglądał jak synek mamusi niż jak mięśniak. Obawiam się właśnie tego polskiego prawa....ale z tym napisaniem wezwania to chyba dobry pomysł hmm. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi i poświęcony czas :)

Jakby polacy nie byli takim złodziejskim nasieniem to ochrona by nie była potrzebna. Polacy kradną na potęgę. Moja dziewczyna pracuje w Rossmanie i widzi co się robi. Kobieta, facet, stary, młody wszyscy równo kradną i jeszcze wielce obrażeni, że ich ochrona złapała.

Mnie też niedawno chcieli zatrzymać,było to już poza terenem sklepu, powiedziałam,że teraz to mogą mnie pocałować w d**ę i nigdzie z nimi nie idą,a jak chcą to mogą wezwać policję,odpuścili.

Myślę że powinnaś odpuścić i dać sobie spokój z tym doniesieniem i wciąganiem sprawy do Prokuratury. Szkoda tylko nerwów twoich i tego ganiania to tu to tam. Z drugiej strony pomyśl sama to ich praca i musi ją ktoś wykonywać. Postaw się też na ich miejscu czy na miejscu właściciela sklepu!! Gdyby tak każdy chciał zabrać towar i wyjść nie płacąc to najzwyczajniej zbankrutowała. Ktoś musi pilnować i sprawdzać ludzi którzy wydają się podejrzani. Sama z pewnością chciała byś mieć w swoim sklepie Ochronę.

Też kiedyś byłem sprawdzany przez ochronę w jednym z Hipermarketów.e Podobnie zabrali mnie na zaplecze i sprawdzili. Nic nie znaleźli bo i nic nie ukradłem. Ale po sprawdzeniu Ochraniarz podał mi rękę i przeprosił. Nie miałem do niego żalu bo to jego praca i musi się z niej sumiennie wywiązywać. Dużo gorsi są szefowie takiej Ochrony! Po wyjściu poza zaplecze, taki właśnie szef podszedł dom mnie i spytał czy chcę złożyć skargę na tego pana z Ochrony. Powiedziałem jasno że nie bo to jego praca i ktoś musi taką pracę wykonywać!!

autorko ja nie rozumiem z czego robisz problem, chyba masz za duzo wolnego czasu. Mnie też raz przeszukali w carrefourze i nie robilam z tego problemu, a nawet potraktowalam to jako ciekawą przygode, zobaczylam jak jest na tylach sklepu. Nie rozumiem takich zlosliwych osob jak ty, daj im spokoj, to ich praca, skoro mieli podejrzenia że cos ukradlas, no to cie sprawdzili, z czego robic problem? albo kasę chcesz wyłudzić, może jeszcze odszkodowanie milion złotych za to, że ci grzebali co?