Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chelsy0

Dylemat rodzinny

Polecane posty

Gość chelsy0

Witam. Mam problem, otóż mam 21 lat w następnym roku kończę studia i mam rentę oraz pracuję dorywczo. Chcę już się wyprowadzić z domu, zamieszkać z moim narzeczonym, ale jest problem. Moja mama jest zadłużona. 6 lat temu wzięła kredyt we frankach i cóż tonie w długach. Moja renta jest całkiem spora wszystko idzie na moją mamę ponad 1000 zł/ms. Ja mam 100 zł na miesiąc i sobie dorabiam, więc staram się nie narzekać rozumiem sytuację. Jeszcze mój brat przesyła jej co miesiąc 1000 zł. Jednak chce już zacząć żyć na swoim. Nie mam z nią najlepszych stosunków, w sumie nawet z nią nie mieszkałam do 13 roku życia, była mamą weekendową. Wtedy nawet gorsza nie dała moim Dziadkom na moje wychowanie. Mam jakiś tam ból do niej, bo miałam ważniejsze "sprawy" niż wychowywanie mnie i nie chodziło tu o pracę. Teraz jednak z nią mieszkam, ale ona wykańcza mnie psychicznie, nie dość, że bierze kredyt za kredytem bo myśli, że ją to uratuje to gada jaką ja jestem niewdzięczna i jej nie szanuje bo moich wypłat z pracy jej nie oddaje... Odcieli już nam ciepłą wodę, naprawdę nie wiem ile ma zadłużenia bo ciągle kłamie i kręci. Chce się wyprowadzić odciąć się od tego, ale z drugiej strony nie chce być aż taką egoistką i ją samą zostawić. W tym domu jestem strasznie nieszczęśliwa z nią, wręcz wysysa ze mnie energię do życia. Co dzień się tylko boje, ze zaraz komornik nam na mieszkanie wpadnie, paranoje łapię. Narzeczony mówi, żebym w końcu pomyślała o sobie i zaczęła normalnie żyć, ona o mnie nie myślała jak byłam dzieckiem i chciałam jak inne dzieci do mamy. Czy naprawdę będę aż tak wyrodną córką jak się wyprowadzę z domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś osobą dorosłą...masz prawo do szczęścia. Twoja mama narobiła sobie długów wiec niech je sama spłaci. Żyj swoim życiem i badz szcześliwa. Wszystkiego dobrego! P.S. Nie musisz pomagać matce-ona Ci nie pomagała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gigi gigi
a na co poszły te kredyty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chelsy0
We frankach na mieszkanie, a resztę co bierze to nawet nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyprowadź się, będzisz lepiej oddychać :-) Nie Twoje długi i nie Twoje zmartwienie. Mama najwyżej niech wynajmie komuś pokuj albo zamieni mieszkanie na mniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×