Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szara głowa

Koleżanka z pracy narzeczonego zaprosiła go na wesele

Polecane posty

albo ja albo ONA" ----no dalej, smialo kochanie! juz mozesz mnie wybrac! tylko wiesz... tak jak ci mowilam! stanowczo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój facet jest tak zapatrzony we mnie, że choćby skały srały to z inną nie pójdzie nawet na niezobowiązującą kawe w pracy, bo woli spędzić ten czas ze mną... INTELIGENCJA NIE GRZESZYSZ, JA BYM CIE NAWET NIE CHCIAŁ KOPNĄĆ w d**ę a co dopiero spędzać z tobą czas, ciesz się ciesz,nie jedną koleżankę już przelecia---łłłłłłłłłł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój facet jest tak zapatrzony we mnie, że choćby skały srały to z inną nie pójdzie nawet na niezobowiązującą kawe w pracy, bo woli spędzić ten czas ze mną... -------biedny facet on się poprostu ciebie boi, bo co on w takim kołtunie jak ty może widzieć "Seksowna niunia" się oburzyła, że facetowi może wystarczać jego kobieta, nie musi korzystać z chętnych dziur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i czasami nie potrafią wprost odmówić innej kobiecie, bo nie chcą jej przykrości sprawić i tak kombinują jak wybrnąć. Nie mają pojęcia, że tym samym mogą swoją kobietę urazić, zasmucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój facet jest tak zapatrzony we mnie, że choćby skały srały to z inną nie pójdzie nawet na niezobowiązującą kawe w pracy, bo woli spędzić ten czas ze mną... INTELIGENCJA NIE GRZESZYSZ, JA BYM CIE NAWET NIE CHCIAŁ KOPNĄĆ w d**ę a co dopiero spędzać z tobą czas, ciesz się ciesz,nie jedną koleżankę już przelecia---łłłłłłłł Za to r*****ie wszystkich dziur wokół jest z***biście yntęlygentne. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój facet jest tak zapatrzony we mnie, że choćby skały srały to z inną nie pójdzie nawet na niezobowiązującą kawe w pracy, bo woli spędzić ten czas ze mną... ========== ta laska inteligencją nie grzeszy co facet może w niej widzieć, napewno jest strasznie zakompleksiona i to jej się tylko maży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My po ślubie spotkaliśmy byłą mojego mąża i on tak się dziwnie zachowywał, nie przytulał mnie przy niej i takie tam. Jak mu to wypomniałam, to powiedział, że ona mu nic złego nie zrobiła, on ją zostawił a ona go kochała i nie chciał mnie przy niej przytulać, żeby jej przykrości nie robić. Ot, jaka szlachetność. A ja myślałam , że głupka uduszę. Nawet nie wiedział za co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i czasami nie potrafią wprost odmówić innej kobiecie, bo nie chcą jej przykrości sprawić i tak kombinują jak wybrnąć. Nie mają pojęcia, że tym samym mogą swoją kobietę urazić, zasmucić. ============ ja też wszystkie ru cham ,no bo jak tu odmówić jak koleżanka w potrzebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie z każdego taki r****cz jak ty ==== na szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój facet jest tak zapatrzony we mnie, że choćby skały srały to z inną nie pójdzie nawet na niezobowiązującą kawe w pracy, bo woli spędzić ten czas ze mną... ========== ta laska inteligencją nie grzeszy co facet może w niej widzieć, napewno jest strasznie zakompleksiona i to jej się tylko maży Odezwała się podrywaczka zajętych. To w niej widzi czego ty nie :D tak się wyraziła, żeby wszystkie prostaczki z gorącą c**ą się w******y.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko NIE PRZESADZASZ, a wygląda na to, że "koleżanka" chciałaby odbić Ci faceta, a on się daje skoro jeszcze jej broni :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łubudubu
hahahaha, uwielbiam Was :) Z głupiego zaproszenia na wesele zrobiła sie bitwa na noże :) I podejrzenia, ze facet autorkę zdradza, a nawet jeśli nie, to na pewno coś knuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łubudubu
hahahaha, uwielbiam Was :) Z głupiego zaproszenia na wesele zrobiła sie bitwa na noże :) I podejrzenia, ze facet autorkę zdradza, a nawet jeśli nie, to na pewno coś knuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łubudubu
hahahaha, uwielbiam Was :) Z głupiego zaproszenia na wesele zrobiła sie bitwa na noże :) I podejrzenia, ze facet autorkę zdradza, a nawet jeśli nie, to na pewno coś knuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jesli nie knuje i nie zdradza to przynajmniej targa wora w kiblu pod wyobrazenie kolezanki z pracy w kusej halce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój facet jest tak zapatrzony we mnie, że choćby skały srały to z inną nie pójdzie nawet na niezobowiązującą kawe w pracy, bo woli spędzić ten czas ze mną... -napewno cię zdradza ,albo zdradzi, bo za dużo czasu spędza z tobą , nie uszczęśliwiaj go na siłę swoją osobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój facet jest tak zapatrzony we mnie, że choćby skały srały to z inną nie pójdzie nawet na niezobowiązującą kawe w pracy, bo woli spędzić ten czas ze mną... -napewno cię zdradza ,albo zdradzi, bo za dużo czasu spędza z tobą , nie uszczęśliwiaj go na siłę swoją osobą Nie, k****, ma iść do koleżanki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś debilnie głupia, bardzo szybo bym cię zostawił za taki numer a na wesele poszedł sam, i szukaj sobie innego frajera, durne babsko co chcesz mieć niewolnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
R*****ie innych po kątach - 1 zasada związku :D Zrozumcie pustaki (kobiety i "mężczyźni"), że są faceci, którzy nie potrzebują r***adeł na boku i wiecznej kobiecej adoracji :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś debilnie głupia, bardzo szybo bym cię zostawił za taki numer a na wesele poszedł sam, i szukaj sobie innego frajera, durne babsko co chcesz mieć niewolnika - to co ma pozwolić by jej facet szedł z inną na wesele, tu nie chodzi przeciez o niewolnictwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest tak do końca, że "głupie zaproszenie na wesele i afera", normalna kobieta nie zaprosi ewidentnie zajętego i zakochanego faceta. Albo z jej strony coś jest na rzeczy albo on nie jest taki ewidentnie zajęty i dawał jej sygnały. Niewykluczone, że to wyłącznie jej inicjatywa, ale wygląda na to, ze coś do niego ma, może chodzi tylko o seks a może chce go odbić, w każdym razie on widać na to leci skoro nie potrafił odmówić, bo "nie wiem, może" to nie jest odmowa tylko raczej robienie nadziei, że jednak tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie wiem czemu śmiejecie się tak wypowiedzi o zapatrzonym narzeczonym... mój mąż też taki jest, nie uznaje "koleżanek" z pracy, nie spotyka się z żadnymi innymi pannami, bo po co? woli spędzać czas ze mną czy z naszymi wspólnymi znajomymi, jak facet odczuwa potrzebę kontaktu z inną kobietą to co to za związek? to żona/narzeczona mu nie wystarcza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze szczery rozumiem, że dla Ciebie byłoby normalne, że Twoja narzeczona idzie na wesele z "kolegą" z pracy i nie widzisz w tym żadnych podtekstów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łubudubu
gościu z 13:19- ale czy my tu rozmawiamy o koleżance, która zaprosiła narzeczonego autorki na wesele?? Nie. Rozmawiamy, czy jest sens robić o to awanturę. I moim zdaniem- nie! Mój mąż też ma koleżanki w pracy, jak jest przerwa na lunch to idą razem coś zjeśc- mam mu robić afery o to?? Ma chodzić sam, albo zamawiac do biura? naprawdę, niektóre kobiety mnie rozwalają... Skąd w Was taki brak zaufania do własnych meżczyzn/mężów, narzeczonych?? Przecież z jakiegoś powodu z Wami są na Boga. A czy oni odpowiadaja za to, ze jakaś koleżanka z pracy zaprosiła ich na wesele? narzeczony autorki nawet jej o tym powiedział. Pewnie gdyby nie powiedział, odmóił, a ona by sie o tym dowiedziała to byłaby jeszcze większa afera :) No naprawdę, nie szkoda Wam czasu na te wszystkie afery, podejrzenia? No ja akurat sie śmieje z tego zapatrzenia czyjegoś tam chłopaka- bo generalnie ludzie potrzebują innych ludzi, wiesz? Ot tak dla higieny umysłowej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przesadzasz, masz absolutną rację, a Twój facet albo jest naiwny albo udaje głupiego albo podoba mu się ta koleżanka. Zgadzam się, że powinien jasno określić granice znajomości. Rozsądny człowiek tak by zrobił, a teraz ta znajomość idzie już za daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
narzeczony to tak jakby już mąż, wyobrażcie sobie, że przychodzi z pracy i mówi idę z koleżanką z pracy na wesele.coś tu nie gra. Za bardzo jest zżyty z tą koleżanką. nie chcę cię straszyć , ale to wasze narzeczeństwo się rozleci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze szczery - nie odmówił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łubudubu
a to ja czegos nie doczytałam, nie wiedziałam, ze oni już idą na to wesele- zrozumiał, ze koleś został przez koleżankę zaproszony :) gdyby mój mąż przyszedł do domu i powiedział, ze go koleżanka zaprosiła jako osobę towarzyszącą to bym sie zapytała, jak owa koleżanka zareagowała na odmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×