lubie wkurwiac prostytutki

wchodze na rokse, widze ogloszenie 4 laski na fotce, tam nie wazne z jakiego miasta, cena 200 zl, wiec dzwonie zapaytac czy ta cena to za 4 dziewczyny, oczywiscie ja wiem ze nie, ona mowi ze nie są duetem, ja mowie ze w blad wprowadzacie, powinniscie zmienic, ze tu nic nie pisze, ona oczywiscie zadnych argumentow nie ma to odpowiada ze sie mowii jest napisane hahhah i tak dzwonie do tych ku#w zeby je pouczac :D

ja wole w*****ac prostytutkow

I tak z tobą dyskutują? Jasne :D

no cos odpowiedziec musi, te znerwicowane zawziete lwice nie przepuszcza zadnego slowa zawsze maja swoje ostatnie slowo, hahah ja tam cisne im rowno i tak nie moje miasto :D

Cóź, tak to jest jak kogoś nie stać.

Taaa chciałoby im się, ucinają rozmowę po 1 pytaniu, bo widać, że to debil bez kasy.

ale sobie zabawe znalazles :D:o

no widze sztywne bez poczucia prostaczki poziomem rowne z roksy dziewczynom sa i na kafe, jest zabawa, najlpeiej szukac w warszawie najwiecej ogloszen :D

a jak sie wszystko zgadza to pytam czy anal jest chociaz wiem ze nie ma, po odpowiedzi sie rozlanczam jak nie zadowolony klient :D

mozna sobie ładnie gadke wyrobic :D

trzeba było zakończyć ... to co z ciebie za d****a :D

heheheh dobre, dzwonnie tak powiedziec! :D

jeszcze ze pierwsza dziewczyna na discu za darmo robi wiecej rzeczy niz ty za kase :D wtedy jest kobieta bez wyjscia.. bo co powie ze sie szanuje?? hahaha

powiedziala ze nie ma anala, ja mowie to co z ciebie za dupa, a ona no widzisz strasznie h*jowa, a ja no, ona no ze jak chcem to mozemy na mnie sprobowac a ja na to ze to ty jestes do ru#chania hhahahhahah i koniec romowy