piwo karmi

mam nadzieję, że po wypiciu nic się nie wydarzy, karmię piersią.

piwo karmi wspomaga laktację. Zawsze je piłam kiedy było mniej pokarmu.. :P

Hehehe, gdzieś czytałam, że karmi zwiększa laktację ;D

Piwo nie karmi. Piwo poi ;D he he

ja piłam karmi nawet w szpitalu dobę po porodzie hehehe..sama położna mi i koleżance przyniosła na rozchulanie laktacji

ja karmie rano, przed samym zasnieciem dziecka i troche w dzien. Dziecko ma 8miesiecy i duzo juz je. Pije piwko czasem po zasnieciu dziecka. PRAWDZIWE piwo:-) Karmi pilam na poczatku i w upały w ciąży.

A to wgl dobre to karmi jest? Od koleżanek słyszałam że tylko kawowe da się wypić a reszta jest ochydna

Tępe i bezmyślne rury.Ciekawe co jeszcze oprócz tego chlejecie.Brak słów...

idiota, karmi to takie piwo że ho ho ,jak ma z 2 procent to szał , a druga sprawa piwo pobudza estrogeny.Dlatego facec**** 30 wyglądają jak c***y , te brzuchy dumnie niesione na rachitycznych nóżkach

Nieważne ile ma procent.W ciąży i podczas karmienia się nie pije alkoholu.Jeśli ktoś w tym czasie nie potrafi sobie tego odmówić to ma chyba jakiś problem z alkoholem.

Karmi ma mniej niż 0,5% alkoholu, więc sama sie puknij w leb. Nikomu nic sie nie stanie od TAKIEJ DAWKI ALKOHOLU. Wiecej sie nawdychasz spirolu przy spryskiwaniu szyby w aucie niż po takim "piwie".

Czy ja napisałam komuś,że ma się puknąć w łeb?Ty jakaś nienormalna jesteś czy nie potrafisz czytać.Pij sobie co chcesz alkoholiczko ale mnie nie próbuj przekonywać,że to jest w porządku.

Jak ja jestem alkoholiczka to ty schizofreniczka i nimfomanką- masturbatorką. Widzisz, też potrafię postawić diagnozę po jednym poście na kafe.

Kiedyś w radiu była audycja i lekarz mówił, że żadne piwo, nawet karmi nie wspomaga laktacji. To jest alkohol i nie można pić go przy karmieniu. Tylko to, ze poczujesz się wyluzowana wspomaga laktację. Tylko, że karmi ma mało procent i że kobiety tak sobie to tłumaczą. Pomyśl, karmiąc nie można pić napojów gazowanych a ty piwem tu wyjezdzasz.

8:38 uwielbiam takie wk*****one panny jak ty,którym się powie prawdę w oczy:D A masturbacja to świetna sprawa...spróbuj koniecznie:Dhahahaaaaa

Nie musze sie masturbować, mam męża, ale skoro twierdzisz, ze pomaga to idz wsadź sobie palce w p.ipe i zapij piwkiem. Tylko broń boże karmi, toż to sama wóda.

Po coś mocniejszego skoczę do ciebie bo masz tam pewnie u siebie niezły wybór :D A co do tego,że mąż cię zaspokaja nie byłabym taka pewna bo gdyby tak było to nie siedziałabyś tu taka sfrustrowana.No ale tak to jest jak dupa w ciąży powiększyła się do rozmiarów szafy to mężulo nie ma ochoty:D Idź to zapij wtedy będzie lepiej:D

" Tępe i bezmyślne rury.Ciekawe co jeszcze oprócz tego chlejecie.Brak słów..." Jak dbasz tak masz-ktos sie zapomnial wylogowac i mial ochote po kims pojechac. Kobieto opanuj sie, karmi przynosza polozne w szpitalach i klinikach. Czego sie tak spinasz? Watpie by jakiemu kolwiek dziecku zaszkodzilo karmi wypite w czasie karmienia. A na prawde swietnie pobudza laktacje. Sprawdzilam, dzialalo i chwala za rade mojej poloznej ze szkoly rodzenia,bo przynajmniej nie meczylam sie,ze mama malo pokarmu.