Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wierzycie ze ktoś może urzec dziecko

Polecane posty

Gość gość

Przyczepiacie czerwoną kokardkę do wózka by ktoś nie urzekł dziecka? Wierzycie w ten przesąd? a jeśli tak i Np ktoś urzeknie to co wtedy należy zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierze poniewaz jestem 100% katoliczka a 1 przykazani Boze mowi" Nie bedziesz mial cudzych Bogow przde mna" A poza tym boje sie takich rzeczy jak odczynianie urokow, uwazam ze to czary i okultyzm a takze wielbienie szatana. A to bardzo neibezpieczne. Najlepiej sie po prostu pomodlic, odmowic Rozniec do Matki Boskiej i zareczam to ZAWSZE pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gochaaaaaa
u mnie mała skończyła 6 miesięcy i nie przyczepiałam ani razu nic czerwonego, uważam, że są to zabobony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierzyłam, do czasu......;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uroczyć a nie urzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
XXI wiek a wy tu z czerwonymi kokardkami wyskakujecie? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerti80
ja też do czasu w to nie wierzyłam,ale teraz wierzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wierze w tego typu rzeczy ale moja mama chyba wierzy bo mojej corce przyczepila w lozeczku malutka czerwona kokardeczke - nie przeszkadzalo mi to wiec sobie tam byla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierze ani w moc kokardek ani rozancow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierzę w wiejskie zabobony jeśli dziecko jest niespokojne to wynika to jedynie z problemów z niedojrzałym jeszcze układem nerwowym (stąd nadpobubliwość, płaczliwość) lub niedojrzałym układem pokarmowym, wiele dzieci tak ma stąd ulewanie, kolki zazwyczaj te problemy ustępują po 3 miesiącu życia dziecka czerwoną kokardkę to mamusie powinny sobie w tyłek wsadzić i zacząć się edukować o rozwoju psychofizycznym dziecka zamiast wierzyć w zabobony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość5555
Ja też nie wierzyłam,dopóki ktoś nie zauroczył mojego dziecka:( Co noc dziecko budziło się z płaczem(rykiem) juz nie wiedziałam co robić ,byłam przerażona. Wreszcie ktoś mi powiedział ,że może córka jest zauroczona i kazał mi zrobić,,czary mary'' pomogło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D :D :D Nie, nie wierze w zadne bzdury. Zbyt inteligentna jestem na to :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak padnie urok to należy zwalić pod wózkiem a później spuścić się po obu stronach wózka i powiedzieć ahhhhhhhH! WOHOOOOOOO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość5555
To wasze matki i babki takie głupie były:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×