czy właścicielka może potrącić mi z kaucji za to że nikogo nie znalazła na moje

A co kogo obchodzi twoja sytuacja losowa? Jej sytuacja losowa jest taka, ze wyprowadzasz sie nagle, ona traci kase dopoki dopóty nie znajdzie kogoś na twoje miejsce. To ma cię glaskac po ręce i podziekowac moze jeszcze? Masz umowę, nie dotrzymalas jej twoja strata.

moze przezyje bez tego wynagrodzenia przez 1 miesiąc :O

p*****le to, postraszę ją kolegami

To idz do swojego pracodawcy i powiedz, ze.miłosiernie oddajesz mu swoja wyplate w tym miesiącu. Albo rodzice niech ci nie dają w tym miesiącu kasy, bo swieta idą. Wytrzymasz.moze.miesiac bezz kasy nie?

k***a ale ona pracuje nie zbiednieje tak szybko :O

to czy wlascicielka pracuje czy nie to chyba nie jest twoja sprawa :O przez takich jak ty odechciewa sie wynajmowac, powiiniscie ladowac w noclegowniach i akademikach

Ale kogo to obchodzi?? Moze byc.milionerką i.nic ci do tego. Podpisalas umowę? Zlamalas zasady tej umowy? To siedz cicho i ciesz sie, ze cię nie wywalila na zbity pysk.

p*****le to k***a !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Umowa to umowa. Nie Tobie oceniać czy zbiednieje, czy nie. Kaucja jest właśnie po to, by zabezpieczać warunki zapisane w umowie. Nie dotrzymujesz umowy? Kaucja przepada. Proste.

Heheh nie p*****l, tylko zaplac jak czlowiek dorosły. Podejmujesz decyzje i muiszz byc za nie odpowiedzialna. Nie ma zlituj sie. A spróbuj nie zaplacic, to ci moze kolo pióra narobić i za parę groszy po sadach sie będziesz szlajać.

powiedziała ze cala nie przepadnie tylko część

nikogo nie znalazła p***a jedna bo nie szukała

oj dzieciaku z obory cię wypuścili. To nie ona powinna szukać tylko ty jak chcesz przed terminem się wyprowadzić, bez zbędnych kosztów.

p*****le...

szkoda słów. Całe życie na wsi, a tu wypuścili do miasta i nie wie jak się zachować

Pacta sunt servanda

Boże jaka dziewucha bezczelna z Ciebie. To czy właściciel ma pieniądze z innego źródła czy nie to jego sprawa. I ma prawo przeznaczyć te pieniądze nawet na wyjazd na Seszele. To są jego pieniądze, które mu się należą w takiej sytuacji (umowa!). A może te pieniądze co miesiąc przeznacza na spłatę jakiegoś kredytu? Albo czegoś w tym stylu? Zresztą to nie ma znaczenia. Nikt nie jest organizacją charytatywną ;/ Idą święta, każdy ma wydatki. Zobowiązałaś się podpisując umowę i wpłacając kaucję więc bądź dorosła i ponieś konsekwencje zerwania tej umowy.