Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

stosunek przerywany w dni płodne a brak jakichkolwiek objawów

Polecane posty

Gość gość

kochałam się z mężem w dni płodne, stosunek przerywany, wyszedł dłuższą chwilę przed orgazmem...powinnam wczoraj/dzisiaj dostac okres, a tymczasem w ogóle nie czuję (jak nigdy!) nic..ani bólu podbrzusza, piersi mnie nie bolą, tylko śluzu jakby więcej. Czy mogę jeszcze dzis zrobic test? czy to jest w ogóle możliwe żebym mogła zajść w ciążę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozliwe. Ja zaszłam w ciąże przez jeden jedyny stosunek przerywane a właściwie przez ok 2-5minutową zabawę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to niedobrze...a jakie miałaś objawy... kurcze to jakieś nierealne dla mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie tez było nierealne i niemożliwe dlatego w ciąże uwierzyłam jak dziecko zaczeło się ruszać :o dopiero wtedy poszłam do lekarza a tak to wmawiałam sobie, że miesiaczka zatrzymana jest ze stresów a że mało tyłam to już w ogóle liczyłam, ze sobie to wszystko zmyśliłam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurcze.. ja mam nadzieję,że dostanę okres lada moment, szkoda tylko, że nic na to nie wskazuje... kiedy zrobiłaś test??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam dwie bardzo bliskie znajome, które zaszły w ciąże przez stosunek przerywany. TO ŻADNE ZABEZPIECZENIE PRZED CIĄŻĄ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro nie planujesz ciązy, to dlaczego sie nie zabezpieczacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli termin miesiączki minął wczoraj to leć po test :) stosunek przerywany to żadne zabezpieczenie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem was. Trzeba było się wcześniej zastanowić, skoro nie chcesz mieć dziecka! Skoro masz męża to w czym problem? 5 minut przyjemności a teraz osiwiejesz ze stresu. Głupota ludzka nie zna granic. Wiesz, że istnieją tabletki antykoncepcyjne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz oczywiście znajda sie baby ktore wziely sobie za cel uświadamianie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stosunek przerywany to najgorsze co człowiek wymyślił. Nie ma w tym nic przyjemnego, jak nagle facet wyciąga i cię chlapie:D Dla mnie nie istnieje większa rozkosz seksualna jak pełny stosunek seksualny z moim mężem, kiedy razem można 'poszczytować':D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jakie uświadamianie- jak się ciąży nie planuje, to się przed nią zabezpiecza, a nie gra w rosyjską ruletkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"...jak się ciąży nie planuje, to się przed nią zabezpiecza, a nie gra w rosyjską ruletkę" Wszystko na ten temat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak ja doskonale wiem,ze to nie jest antykoncepcja. Stało się, zrobiliśmy co zrobiliśmy. Teraz chciałam się dowiedzieć jakie mam szanse na ciąże i czy ktoras była w podobnej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakos nie chce mis ie wierzyc ze wszystkie te moralizatorki nigdy nie uprawialy seksu bez zabezpieczenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od początku uprawiam seks bez zabezpieczenia ale jesli zajde w ciążę to będę sie cieszyć a nie martwic bo co ja zrobilam... Taka kolej rzeczy skoro podejmuje jakies działania liczę sie z konsekwencjami. (wypowiadalam się wczesniej jako 'moralizatorka')

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mam "nastu" lat, liczę się również z konsekwencjami. Nie ukrywan tego,że nie bardzo cieszyłabym się z ewentualnej ciąży.Ale jeżeli doszłoby do niej, napewno bym nie usuneła dziecka. Starcza mi również "od 1 do 1" ,żeby nie było,że jestem jedną z tych zazdrosnić do tyrają za 1200 i na dodatek są skrajnie nieodpowiedzialne. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×