czy tzw odchody poporodowe to tylko krwawienie

?

?

I zluszczajaca sie blona sluzowa macicy. Tak jak okres

nooo nie jak okres do końca :o nazwać ten syf i smród zepsutego mięsa i trupa okresem to jak by porównywać kupę do czekolady :o

gość z 10.30 to chyba Z Tobą jest coś nie tak i z Twoimi odchodami, bo kiedy krew śmierdzi znaczy, że coś się dzieje złego, albo nie dbasz o higienę Ja miałam tak jak okres tylko więcej, ale nie było to jakieś śmierdzące trupem na pewno

Ja mam tyłozgięcie macicy i dwa porody za sobą. W obu przypadkach w okolicach 3 tygodnia pojawiły mi się skrzepy wielkości troche większej od piąstki dzieciaczka (wiem głupie porównanie) Lekarz mówił że jeśli nie śmierdzą, nie ma gorączki i nie boli brzuch przy tym to jest ok. I ponoć przy tych tyłozgięciach się tak zdarza.

jak śmierdzą to chyba masz jakiś stan zapalny, albo zakażenie.

nie miałam żadnego zakażenia i z kim nie rozmawiam to każdy mówi, ze połóg śmierdzi niemiłosiernie :o albo macie coś z węchem albo... no tak- to kafeteria... tu każdy po porodzie ma ciaśniejsza a ich odchody poporodowe pachną różami...

nikt nie mówił że krew połogowa pachnie fiołkami, ale na pewno nie powinna cuchnąć.

Dziewczyna ma racje. Połóg nie ma zapachu takiego jak okres. Złuszcza się wszystko co siedziało tam 9 m-cy- to nie może pachnieć ;) Podczas porodu jak strasznie łożysko śmierdzi! Połóg właśnie ma taki zapach... nieświeżego mięsa

ale zdarzały sie wam jakies skrzepy i było to normalne?

Mi w szpitalu wyleciało coś co wyglądało jak surowa wątróbka, było ogromne i uj****am całą podłogę w sali na której leżałam.

Aż się cieszę, że u mnie to była tylko krew i trochę skrzepów. Nic nie śmierdziało, zapach to taki mocniejszy okresowy, ale tego nie czułam ciągle... Przy porodzie łożysko też nie śmierdziało, chyba że nie czułam.

30.11.13 [zgłoś do usunięcia] gość nie miałam żadnego zakażenia i z kim nie rozmawiam to każdy mówi, ze połóg śmierdzi niemiłosiernie pechowiec.gif albo macie coś z węchem albo... no tak- to kafeteria... tu każdy po porodzie ma ciaśniejsza a ich odchody poporodowe pachną różami... xxx z węchem mam wszystko ok, wręcz mam przewrażliwiony a z pewnością nie śmierdziało jak napisałaś, jakiś tam zapach był. C**kę mam jak przed porodem bo miałam 2 cesarki :p

moje też nie śmierdziały myłam się i podpachy zmieniałam brrrrrrrrrrrrr

Ja miałam cc. Gdy poszłam po raz pierwszy pod prysznic to chlusnęło na podlogę strasznie dużo krwi i skrzepów.Byłam w szoku że tyle tego.potem dwa dni nie działo się nic a później krwawiłam przez jakieś 2 tygodnie jak przy zwykłej miesiączce. I nie czułam żadnego smrodu.