Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

TomaszB

narzeczona mnie zdradziła

Polecane posty

Witam,mam mentlik w głowie i nie mogę sobie z tym poradzić.Mamy 8 letnią córkę.Pewnego dnia moja narzeczona pojechała niby do dentysty z siostrą,akurat w dniu swoich imienin troche byłem zły,gdyż chciałem ten dzień spędzić razem z nią i córką.Po dwóch dniach po rannej zmianie,postanowiłem sprawdzic jej telefon,oczywiście był wyłączony,po właczeniu jakis koleś zaczął do niej pisać smsy,wiem że jestem świnią ale podszywając się pod nia zacząłem z nim pisać,okazało się że mnie zdradziła z nim,akurat wtedy kiedy była u dentysty.Pytając ją o to wypierała sie ale wkoncu sie przyznała i stwierdziła że to moja wina.Kazałem jej sie spakować w trybie natychmiastowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to chyba wszystko jasne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezpieczeństwo z 8 letnią córką? Mówiła dlaczego to zrobiła? Może miała inną wizję związku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Narzeczeństwo miało być :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet nie chciała sie wytłumaczyc tylko że to moja wina i tyle,chodzi mi o to czy dobrze zrobiłem ze kazałem jej sie spakować i wyprowadzic .Bardzo mocno Kocham swoją córkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ze córka poszła razem z nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czemu ją puściłeś z córką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo mi zalezy na dziecku Kocham ją i Kocham też Katarzne tylko niewiem czy poradze sobie z tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie chciała isc z mamą a prawo zawsze jest po stronie kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko na filmach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam rozwiązanie, teraz ty sobie bzyknij na boku i powiedz jej o tym i niech wraca. A bzyknij ze 2 w ramach zadośćuczynienia. No co, dobre wyjście. I wtedy przełkniesz sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomysł dobry , tlko ze ja nie należe do takich, w sumie to i moze masz racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katrinazeta
zaniedbałes ja, pewnie nie mowiłes ,z e jest piekna itd, tamten mowił. piszesz tylko o córce, nie żal ci ze ona odeszła , tylko ze zabrała córke, moze to lepiej ze sie rostaliscue

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie ze jest mi zal miała wszystko zawsze jej mowilem ze ją Kocham ze jest piekna,dostawała kwiaty bez zadnej okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brunet196cmC
Tomaszu myślę ze nie ważne dlaczego Cie zdradziła uważam ze zdrada to zawsze zdrada największe świństwo z tego co mi pisałeś najpierw wypierała się wszystkiego zapewne broniła swojej k***wskiej d**y ludzie tak reagują gdy obawiają się ze coś stracą w tym przypadku ciebie czyli frajera który ja adoruje itp wybacz za słowa ale ona za takiego cie ma nie dość ze zdradziła to okabluje cie perfidnie i nie szanuje jest perfidna i wyrafinowana Daj jej szanse ale w innym zwiazku z jakims inny kolesiem po co masz sie przejmowac jakas tam laseczka sa ich miliony na swiecie a twoja córka uwazam ze jest w tym momencie najwazniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam co robic . Po wyprowadzce narzeczonej 2 dniowej zadzwoniła abym po nią przyjechał i wzioł ją do domu, oczywiscie wybaczyłem jej to co zrobiła gdyż bardzo ja Kocham,ale koszmar dopiero sie zaczoł okazało sie że codziennie wydzwania do tego typka,pytając ja czemu to robi twierdzi ze to jej kolego i ze przez telefon nic jej nie zrobi,bardzo mnie to boli ze utrzymuje z nim kontakt , przez co robie jej awantury .Czy to normalne czy zapisac sie do psychologa bo juz tego nie wytrzymuje.Prosze o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kopij w d**ę i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę o pomoc czy to jest normalne zachowanie , czy może zapisać się do psychologa może on podpowie jak podejść do niej . Chodzi też o to że tak naprawdę jeszcze ją Kocham , wiem że to dziwne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta twoja narzeczona robi cie w balona. A ty na to pozwalasz. To jakas szuja, bez ambicji i bez honoru. Ewidentnie na beszczelnego cie lekcewazy. Chlopie, ty jej na to pozwalasz swoim zachowaniem. I pewnie jeszcze jej mowisz, ze ja kochasz. Wiec ona wie, ze ma nad toba przewage emocjonalna. Bardzo zle zrobiles, ze przez zabraniem jej z powrotem nie postawiles twardych warunkow, czyli zero kontaktow z tym kolesiem. Teraz masz juz przechlapane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapisz się do psychiatry, bo jestes j******y. Rób nadal za frajera, kiedyś nie zmieścisz się do własnego mieszkania z tymi rogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cZy ty jesteś facetem? Bo śmiem wątpić :( ona dzwoni do swojego kochanka a ty się tu użalasz? Weź sprawy w swoje ręce kopnij ja w dupsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochany bardzo Ci współczuje jestem w tej sytuacji co Ty, z tym, że ja mam narzeczonego. To bardzo przykre zawsze, jestmi tak smutno, że momentami nie mogę oddychać, ale tez go bardzo kocham. Z tym, że mój błaga o wybaczenie, płacze, zmienił się o 180 stopni bardzo sie stara.Też zadaje sobie pytanie dlaczego mnie spotkała taka krzywda, czym sobie na to zasłuzyłam, jeszcze przed świętami. U mnie smutek przychodzi falami raz jest lepiej raz gorzej, ale serce i tak pęka. Sa momenty, że go nie nawidzę i myślę jak zniszczyć mu życie, a są momenty, że tulę się do niego, kocham goi myslę, że teraz juz tylko dobrze będzie. Ale sama nie wiem jak sobie z tym poradzić, to tak bardzo boli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To samo ja czuję , tylko że my mamy córkę.Twój to cię chociaż blaga o wybaczenie u mnie jest na odwrót

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wystaw jej walizki za drzwi , corke bedziesz widywal , ona znalazla sobie lokum a ciebie ma gleboko gdzies , z tego nic dobrego nie wyniknie , co zrobisz to Twoja sprawa i twoje zycie , jestes slepy chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ale mój zdradzał mnie 2 lata, a nie miał jednorazową przygodę! Ludzie są różni , popełniają błędy, Twoja tylko raz, mój przez 2 lata!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W moim przypadku laski do towarzystwa, ś****wa najgorsze, jakies k***wki, rozrywki z komputera. A Twoja kobieta raz sie tylko pogubiła, jeden raz! I dała Ci córke i tyle lat wspólnego życia, nikt z nas nie jest doskonały, ludzie są tylko ludzmi, gdyby mój zrobił to raz to mogłabym sobie z tym paradzić. Zapewniam Cie masz lepiej niż ja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko że ona albo on do niej/niego wydzwania i to mnie bardzo boli , ludzie popełniają błędy ,tylko niewiem poczekać z tym chociaż do świąt i zobaczyć co będzie dalej czy dac na luz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem stary, mój to błaga o litosc, mówi, że jest chory uzależniony, błaga o pomoc, niby chce sie leczyć, widzę , że się stara. Ale w Twoim przypadku to aż bije po poczach jak bardzo brakuje tu szczerej rozmowy. Bo ona Ci tylko powiedziała "to przez Ciebie" i koniec, ale nie spytałes jej dlaczego tak czuje i co niby zrobiłeś. Ja myśle, że ona przez ten kontakt z tym kolesiem prowokuje Cię i aż błaga żebyś zwrócił na nią uwage i porozmawiał z nią szczerze, Tobie to też dobrze zrobi i rozwieje parę wątpliwości. To widać, że kochacie sie oboje mocno, ale nie potraficie rozmawiac ze sobą. zadzwoń do niej powiedz, że chciałbyś dzisiaj porozmawiać, ale bez krzyków, oskarżeń, wypominania, tylko tak szczerze, - co sie stało, dlaczego, w którym momencie się pogubiliście i czy można to jeszcze naprawic i czy ona tego chce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma co robić porywczych kroków, naprawdę z domu zdążysz ją wyrzucic jeszcze 100 razy, teraz skup się na wyciągnięciu maksymalnej ilości informacji, postaraj się jaknajwięcej zrozumieć. A dlaczego ona jest tylko Twoją narzeczona, skoro macie już 8 letnią córkę? No ja mysle, że ona tez nie miała kolorowo z Toba i tez nie czuła się tą jedyną, wybraną, ja wiem, że łatwiej widzieć błędy u kogoś, ale to jest najprostrze, warto skupić się też na sobie. być może nie poświęcałeś jej wystarczającej uwagi, może nie czuła się wystarczająco ważna, kochana? Ekspertem nie jestem, ale wiem, że trzeba rozmawiac, bo to bardzo pomaga!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×