Gdy szef obcina kase

Zaplacil mniej o 2 zł. na h. Jestem wsciekla.

niedługo nie zapłaci nic tylko powie "ciesz się, że masz pracę"

walcz o swoje dziś 2zl jutro 5zł a potem praca harytatywna

W KOŃCU JEST "KRYZYS", NIE?

kryzys kyzysem ale za coś trzeba zyć i rodzine utrzymać.

niby chwali a poten takie cos.

no też szef chce mieć na utrzymanie swojej rodziny!

a jaką stawkę masz w umowie? czy informował cię ze zmienia stawkę? nie można ot tak zmieniać warunków umowy. na to muszą się godzić obie strony.

im to zawsze mało mają po kilka tysiaków m-cznie a tobie groszami karzą się zadowolić jak wykonuje tą samą prace to czemu ma się godzić na zmniejszanie wynagrodzenia.

sama otwórz firmę - zobaczymy jak będziesz ludziom płacić!

a może źle usłyszałeś, powiedział stawkę brutto, a dostałeś netto i stąd ta różnica?

nie musze zakladać bo mój szef jest spoko nie należy do wyzyskiwaczy placi zawsze ile trzeba i punktualnie.

nie bo pracuje na czarno. mam 9 zł jako pomocnik a z moich wyliczen zaplacil mi po 7zł