Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak zerwać z natrętnym facetem POMOCY

Polecane posty

Gość gość

Witam, poznalam faceta jakies kilka miesiecy temu. Mily, szarmancki, elegancki. Ale od poczatku wydawal mi sie jakis dwulicowy... coz okazalo sie ze jest zonaty, zreszta tak podejrzewalam a w okoncu on sam sie przyznal. Do tego czasu codziennie pisal ze mna po kilka godzin do poznego wieczora i spotkalismy sie kilka razy (raz w tyg srednio), Dzisiaj mu powiedzialam ze nic z tego nie bedzie, ze nie chce z nim sie spotykac, nie chce byc jego oskocznia itd, ale on... nie chce odpuscic. Powiedzial ze mu na mnie za bardzo zalezy, ze sie zakochal i ze nie wyobraza sobie nie miec ze mna kontaktu. Dodal, że się przyzwyczaił, a on należy do ludzi którzy się zżywają z innymi itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poniewaz dzisiaj mu to powiedzialam rozstalismy sie wn iemilej atmosferze, cala droge w aucie milczelismy, no ale na koniec i tak dziekowal mi za spotkanie, przepraszal za to co zle zrobil, dostalam bukiecik i probowal mnie pocalowac. A na moja uwage na temat tego ze nie chce byc jego umilaczem czasu odpowiedzial, ze on by tez nie chcial nim dla nikogo byc i ze ja dla niego nim absolutnie nie jestem... Co teraz? Jak sie go stanowczo pozbyc? Widze, ze to co dzis uslyszal nie przynioslo skutku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie odpuści dopóki cię nie przeleci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo łatwo zakonczyć tą znajomość.Wystarczy że powiadomisz jego żonę.Lub postraszysz że to zrobisz jeśli się nie odczepi.Ucieknie z podkulonym ogonem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie strasz mnie nawet z tym ,ze nie odpusci... na przelecenie nie ma szans. Ale czemu on ciagle nalega, jakby nie slyszal co do niego mowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, powiedz że doniesiesz żonie że jej mąż nie daje Ci spokoju, masz na pewno wiadomości od niego różne, możesz użyć jako dowodów. S*******i tak że się za nim będzie kurzyło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia daj daj
hahaha zżywa się z ludźmi, to nieźle zżyty z żoną musi być :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z zona dobry pomysl, tylko ze nie znam adresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha no zżyty z żoną jest i pewnie dlatego z nią jest haha i szuka na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia daj daj
Adres nie jest c***otrzebny, chodzi o szantaż, powiedz mu że przypadkiem się dowiedziałaś gdzie on mieszka, a najlepiej nie mów nic o tym, tylko zapowiedz że powiesz jego żonie i tyle :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego? Bo spotkalaś się z nim mimo że teraz wiesz o jego żonie.I nie zrobiłaś mu awantury. Większość kobiet gdyby dowiedziała się że oszukuje je w tej kwestii dałaby po mordzie, nawrzeszczała i najpewniej powiadomiła żonę.A ty... gadasz że nie, nie chcę... ale się z nim spotkałaś, dając mu zielone światlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od początku mi coś nie pasowało w nim, dziękuję sobie, że jestem jaka jestem i na nic nie Teraz mi wysłał kilka smsów z deklaracjami miłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiesz, spotkalam sie w celu powaznej rozmowy, przeciez nie zerwe znajomosc***oprzez smsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdź jego, żonkę, rodzinę na fb czy w ogóle w necie poszukaj, ktoś na pewno od niego będzie, i będziesz miała dojście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry pomysl, poszukam zaraz. Moze to pomoze ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A właśnie zerwij znajopmość poprzez smsa, co to za "poważna" znajomość gdzie jedna strona oszukuje, a potem się okazuję że ma bagaż życiowy, w dodatku zakochuję się w ledwo co poznanej osobie jak szczeniak i wypisuję do niej (oczywiście po kryjomu) smsy, to jest wręcz obrzydzające. Sms jasno mu powie jaki masz do niego stosunek, a spotkanie w 4 oczy tylko gop utwierdzi w tym, że jednak chcesz się z nim widywać...bo może chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, na pewno nie chcę. Ale rozmowa się już odbyła i była ostatnia naszą rozmową. Teraz mnie zasypuje smsami... i deklaracjami o zakochaniu, fascynacji, ze mu zalezy itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajdź tą żonę, i napisz do niego z pytaniem "Czy X.X. to Twoja żona? Jeśli nie przestaniesz wypisywać to prześlę jej Twoje wiadomości"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie masz obowiązku zachowywać się wobec niego fair. On cię zwodzi a ty nie zerwiesz z nim przez smsa bo nie wypada? Bo to świńskie i chamskie? Obudź się! Nie cackaj się z nim. Napisz do niego że jeżeli jeszcze raz się do ciebie odezwie to powiadomisz żonę. Nie wiem jak ty ale ja na twoim miejscu wpadłabym w szal. Za bardzo się szanuję i fakt że ktoś chciałby mnie widzieć w roli kochanki jest dla mnie uwłaczający.Olałabym kulturę i potraktowała typa ostro-bez żadnych ugrzecznien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
SIKSO jara cie ta cała żenująca sytuacja, w której wodzisz nosem za zonatym, niby chcesz a jednak nie. Jakbys naprawdę miała zasady, to nie miałby u ciebie czego szukać, a smsy by nie robiły na tobie wrażenia. Tymczasem ty się z nim spotykasz, na smski na pewno odpisujesz i robisz przygłupowi nadzieję i dalej temat sie kręci. Masz to przecież na własne życzenie. Chciał cię całować? Widocznie wyczuł że jest szansa, kozo. U mnie byłoby krótko, "kłamco odpieprz się, bo znajdę twoją żonę i pokażę jej sms'y".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze, tak sporobuje zrobic. Zaraz bede szukala na nk i fb. Jak macie jeszcze jakies rady to napiszcie, bo facet jest naprawde natretny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem nie potrzebujesz realnych namiarów na żonę, wystarczy że on będzie sądził je masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz mu: "brawo, pisz dalej szukam namiaru na twoją żonę żeby jej pokazać te smsy" przecież to jakiś chory świrus. Ciesz się ża cała wyszłaś z jego samochodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja spotykałam się z facetem który był w trakcie rozwodu, jego żona siedziała na wyspach, poznała tam nowego gacha i chciała rozwodu (znalazłam ją na fb, miała zdjęcia z tym nowym itd, więc nie ściemniał mi z tym), ale wróciła bo ją gach w d**ę kopnął, ten mi nic nie mówił o tym że ona wróciła ;) A ja widziałam bo to była laska która na fb dodawała wszystko, i miała publicznie. No i zakończyłam znajomość, kazałam mu s********ć jak ma mnie okłamywać, a on że to nie tak, że ją dalej kocha, chcą naprawiać, no to powiedziałam że to rozumiem i dlatego urywam kontakt. Po 2 miesiącach do mnie pisał że chce wrócić, bo mu zależy, bo się ze mną zżył i z nią nie chce być - ale na fb żonki dwa dni wcześniej dodane wyznania do siebie ;) Powiedziałam że oczywiście, mamiłam go tak z 3 miesiące ale ciągle nie miałam czasu, wysyłałam mu smsy erotyczne i co bym z nim nie robiła ale mi ciągle coś wypadało, i w końcu jak się zaczął robić bardziej natarczywy to mu napisałam że prześlę wszystko to jego Natalki, i od razu cisza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz mu dosadnie (tak - wulgarnie!) żeby się odp******il a miłością darzył żonę a nie ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie o dziwo facet na stanowisku, inteligentny i rozmowny. Kto by się spodziewał,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wulgarne nie umiem, ale napisze kulturalnie zeby spadal. Z drugiej strony ciekawe czy ta zona cos wie ...albo sie domysla ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AAAAA na stanowisku, i tu cię mamy..... :///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to że na stanowisku to coś złego? Oznacza automatycznie że żonaty? Wolne kobiety powinny poznawać tylko robotników fizycznych? No sorry żonac***otrafią naprawdę ładnie bajki pisać! Dziewczyna jak się dowiedziała że żonaty to zakończyła znajomość, co jej masz do zarzucenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrozum że on twoją "kulturę" odbiera jako zachętę lub niezdecydowanie. nie baw się w grzeczności bo frajer na to nie zasługuje. Masz go do siebie zniechęcić a nie chwalić się wysokim poziomem kultury osobistej. Krótko: Odp*****l się w końcu bo wszystkie wiadomości zobaczy żona. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×