Gość wahająca się Napisano Listopad 30, 2013 Witam. Mam 16 lat, mój chłopak również. Jesteśmy razem 10 miesięcy i mam nadzieję, że będziemy kolejne, kolejne i kolejne 10. Jest jeden problem - zanim mnie spotkał, jarał, pił, szlajał się ciągle z kolegami, chamsko wypowiadał się o dziewczynach i o stosunku z nimi. Wszystko się zmieniło, gdy coś między nami zaiskrzyło. Byłoby dobrze, gdyby nie jego BRAT. Jest 3 lata starszy i uwielbia pić. Ciągle proponuje mojemu chłopakowi piwo, wypad z nim i jego kolegami "wyrywać laski"... Sama raz byłam takiego incydentu świadkiem. Oczywiście ufam mojemu Misiowi. Wiem, że nie zrobiłby nic głupiego... Ale... On ma 16 lat! Pochodzimy z całkiem innego środkowiska. Ja z rodziny lekarzy (babcie, dziadkowie, rodzice), jego rodzice mają za to podstawowe wykształcenie. Nie krytykuję... Po prostu mam wrażenie, że od dzieciństwa mieliśmy wpajane inne wartości. Ja dążę do sukcesu, on do zabawy. Pragnę zaznaczyć jeszcze, że nie miałabym z tym problemu, gdyby był dorosły. Wtedy wypad na "piwko" nic nie znaczy, ale jesteśmy razem teraz - młodzi, zdrowi, z perspektywami. Dobrze robię zabraniając mu pić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach