Mój chłopak

To miał być nasz pierwszy raz. Byliśmy bardzo blisko i okazało się, że on nie ma gumki. Zaskoczył mnie, bo jesteśmy razem 3 miesiące. Ale zrozuomiałam, poszliśmy do sklepu. Okazało się - co mnei zabolało - że mu wcale tak na tym nie zależy. Ja czekałam 22 lata, na cudowny moment, a on nie zgodził się nawet kupić gumek na stacji, bo 'sa za drogie'. Zrobiło mi się przykro. W ogóle o tym nie rozmawiamy, milczymy. Chodzi mi o to, że.... człowiek tak się oszczędza, czeka na kogoś cudownego, na miłość... I spada na mnie to jak grom z jasnego nieba.

0/10 :)

dlugo nad tym myślałąs

To nie jest podszyw. Naprawdę to miało miejsce. Wiem, że brzmi to żenująco, dlatego nawet nie potrafię odpowiedzieć mu na pytanie, dlaczego milczę. Po prostu jest mi przykro i nie umiem się uzewnętrznić przed nim. Co mu mam powiedzieć? To co tu napisałam?

Chodzi mi o to, że.... człowiek tak się oszczędza, czeka na kogoś cudownego, na miłość... I spada na mnie to jak grom z jasnego nieba. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx spadła tylko na ciebie - na niego na pewno nie!

wspolczuje. na pewno udany seks to nie z nim. gumek nie kupi bo za drogie HAHAHA poracha z niego :O dopasowanioe w lozku to w ch*j wazna rzecz. nie niedoceniaj tego. to nie bedzie TEN koles. no ale na pewno z nim to zrobic lepiej niz z jakims na dysce,co pchal k****a w weneryczne szpary. wspolczuje