15 tabletek w dzień okresu kto tak ma

01.12.13 [zgłoś do usunięcia] gość Ale autorka nie pyta co powinna zrobić,tylko "15 tabletek w dzień okresu kto tak ma'.wiec wszyscy tu pisza nie na temat,koniec dyskusji

Ta wasza kłótnia jest bez sensu. Ja podejrzewam, że autorce kilka razy na tym pogotowiu powiedziano, aby szła do ginekologa, tylko autorka to olała. Autorko takie bóle nie są normalne, warto wykluczyć choroby tj endometrioza, wady tj tyłozgięcie macicy, sprawdzić poziom hormonów, bo możesz mieć któryś za mało, lub któryś za dużo. Owszem może się również okazać, że taka twoja uroda, ale wtedy można się zainteresować naturalnymi środkami na łagodzenie okresu, zmienić dietę itd. Ale musisz wiedzieć co ci konkretnie jest, a w tym celu są konieczne badania.

A do Autorki. 15 tabletek ja chyba nawet w rok nie biorę. Więc to jest coś nienormalnego. Na forum podpowiedzi nie wyczyta. Jedynym rozwiązaniem jest lekarz. Nic innego nie poradzimy. A że siostra koleżanki znajomej tak miała i wyszło, że ma endometriozę to nie są żadne porady.

no i własnie to jest brak umiejętności czytania ze zrozumieniem, ponieważ Autorka w poście zapytała, czy to jakaś choroba i czy ktoś miał podobnie, a jeżeli tak, to jaka była diagnoza, więc ponownie pytam:która z Twoich wypowiedzi odniosła się do jej problemu???

Oczywiscie ze to nie sa zadne porady i o tym tu pisze,

01.12.13 [zgłoś do usunięcia] Przeczytaj dobrze pytanie autorki, ona pyta o diagnozę lekarza u osób, które mają podobnie i czy u niej może to być jakaś choroba.

De facto nikt tu nie odpowiada na zadane przez autorkr pytanie,wiec czytanie ze zrozumieniem lezy u kazdego :)Ale za to indywidualne filtry percepcyjne działaja bez zarzutu :)

nie ma to jak nauczyć się jednego określenia i klepać w kółko to samo :-D

Jak to nikt nie odpowiada na zadane pytania? Jeśli autorka pyta czy to może być choroba, a ktoś jej odpisuje, żeby szła do lekarza bo może to być endometrioza, to jest to prawidłowa odpowiedź na zadane pytanie nr 3. Natomiast jeśli ty zrozumiałaś tylko pytanie nr 1 to powinnaś jej odpowiedzieć, czy masz takie bóle, czy też ich nie masz.

usmiech.gif Ale za to indywidualne filtry percepcyjne działaja bez zarzutu usmiech.gif...........................................................................................................Hahahaha, i tak pewnie percepcja Jej mentalności nie obliguje nas do dalszej konwersacji z Nią, gdyż brodzimy w zbyt płytkim basenie inteligencji.

A co pasuje Ci to okreslenie,czasami trzeba je powtarzac,zeby dotarło do innych nie ma innej drogi :)

01.12.13 [zgłoś do usunięcia] gość No to brodzmy w głebszym basenie inteligencji,wszyscy jestesmy za to brodzenie odpowiedzialni,jak jeden maz :D

idź potrenuj trochę przed jutrzejszym dniem, bo z pewnością jakieś szkolenie korporacyjne przed Tobą, a Ty marnujesz czas na kobiecym forum, dyskutując w temacie dotyczącym menstruacji

Ta która nie zrozumiała prawidłowej odpowiedzi innej, niech sie uspokoi. Jeśli jest inteligenta to się zorientuje, że to ona. ad1- bóle występują, często silne, ale aż tak silne nie powinny być ad2- diagnoza lekarza może być różna, od zaburzeń hormonalnych, poprzez choroby, po sorry, ale masz pecha. ad3- wynikające z ad 2- tak to może być choroba, ale nie musi. MARSZ DO GINEKOLOGA! Chyba, że chcesz dalej cierpieć, uodpornić się na leki i brać ich coraz więcej, a w konsekwencji rozwalić sobie wątrobę.

to ja autorka. spokojnie dziewczeta po co sie od razu kłocic. chciałam zapytac czy ktoras z was tak ma bo moze to jest naturalne? miałam kiedys badania hormonów były ok, tyłozgięcia nie mam, byc moze to endometrioza. dziekuje za odpowiedzi, niebawem wybieram sie do ginekologa. pozdrawiam

My sie nie kłucimy,masz pewnie zbyt mało hormonów zenskich stad takie problemy

Ale sama pisałaś, że kiedyś nie było tak źle. Przez ten czas z hormonami mogło się pogorszyć. Najwyżej gin dobierze ci jakąś antykoncepcję na rok. Przy endometriozie występuje jeszcze anemia. A na razie spróbuj zrezygnować z cukru.

Stymuluj sobie punkty odpowiedzialne za hormony i bolace miesiaczki,ST6

anemię mam, wiec moze rzeczywiscie to ednometrioza?

kiedys rzeczywiscie nie było tak zle, chcoiaz zawsze mialam bóle i nie obylo sie bez silnych tabletek typu ketanol. byłam wtedy u ginekologa zrobil badania hormonów i powiedzial ze są ok, wiec nic sie nie dzieje i uznal ze mam takie bóle bo jestem jeszcze młoda (mam 21 lat) .

Pij sok z czerwonych buraków i stymuluj ST6,i bedziesz zdrowa jak rybka

Wiek tu nie ma nic do rzeczy z bólami,to nie jest prawidłowa diagnoza

w takim razie teraz wybiore sie do innego ginekologa, chociaż tamten ma renome w miescie i wiele kobiet mowi ze jest najlepszy. no cóz

bo to tak jest kłamstwo powtarzane 100razy staje sie prawda,kazdego mozna wylansować,

no nie, popularny troll zwany potocznie Adasiem i tu miesza i moralizuje

Jak masz tą anemię o której wspominałam to musisz iść. Gość który pierwszy wspomniał o endometriozie może mieć jednak rację.

ok. dziękuję za rady.