Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moje dziecko kradnie w sklepach

Polecane posty

Gość gość

Z trzech sklepów wyniosło batonik, ozdoby świąteczne i małą zabawkę, gdy razem z mężem i jego braciszkiem robiliśmy zakupy, wszędzie wychodziliśmy z pełnym koszykiem, stać nas na wiele rzeczy, więc do głowy by mi nie przyszło, że coś takiego zrobi. Byłam w jednym, zapłaciłam za batonik, a za następne nie, bo jak się okazało, zrobił to wcześniej, nie wiedziałam gdzie, więc łupy poszły do kosza. Notorycznie kłamie, więc ciężko ustalić gdzie to zrobił. Byłam na policji, to powiedzieli, że to czyny nie podlegające prawu, za mała szkodliwość. Syn ma 6 lat, pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to daj mu kare, porozmawiaj z nim,że tak nie można. masakra. idziesz ze swoim dzieckiem na policje,bo wziął ze sklepu batonik? bez urazy, ale musieli mieć policjanci śmiechu. trochę wychowania się przyda, no ludzie. a może przyczyna jest gdzie indziej? może zabraniacie dziecku słodyczy i chce je przemycić przed wami. a z tym,że Was kłamie to mi się wydaje,że nie ma do Was zbyt wielkiego zaufania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam na policji, to powiedzieli, że to czyny nie podlegające prawu, za mała szkodliwość. - poważnie:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poszłaś na policję zgłosić, że Twoje 6-letnie dziecko ukradło batonik, ozdoby świąteczne i małą zabawkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, żeby postraszyć go, bo on nie czuje się winny. Co byście zrobili na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widziało jak kradłaś to się nauczyło, dodatkowo obciążone genetycznie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze zrobiłaś, że poszłaś na policję, niech dziecko wie, że kradzież niesie pewne konsekwencje. Jeśli teraz nie wybijesz mu tego z głowy, stanie się zwykłym przestępcą. Być może powinnaś odwiedzić też psychologa, może dziecko cierpi na kleptomanię? Jeśli nie i jest z nim wszystko ok, zaprosiła bym jeszcze do domu dzielnicowego, żeby sobie poważnie z dzieckiem porozmawiał i opowiedział czym kończy się kradzież. 6 lat to już nie takie małe dziecko i na pewno wie co można a czego nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę, że niektóre mamuśki nie traktują kradzieży poważnie, wcale się nie dziwię, że wychowujecie nam pokolenie bandytów i nierobów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy byłam u psychologa jeden tylko raz, bo miałam z nim małe problemy wychowawcze po urodzeniu drugiego dziecka, to pani stwierdziła, że jest bardzo dobrze wychowany i ma dobrych rozsądnych rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klapa daj jako przestroge i kara na brak slodyczy przez miesiąć .Nasza mlodsza tez jest niezla aparatka ,czasami wstydu narobila,ale nigdy w zyciu to kradziezy by sie nie posunela. To jest baardzo ciezki kaliber przewinienia. 6 lat to nie 2 no hola?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jakieś durne prowo jest . Psycholog po jednej wizycie wysnuł takie wnioski ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale co to za radady pani psycholog? przyszlas z probleme po porade i co ci dają takie teskty? problemu nie rozwiązało to przecież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×