Pranie przed porodem

Dziewczyny ile czasu przed porodem prałyście rzeczy dla maluszka,ciuszki pościel itp.?i co polecacie do prania proszek czy może mydło typu nivea dla dzieci?prałyście w pralce czy ręcznie?jak w pralce to w ilu stopniach?dziekuje i pozdrawiam

ja jestem niecały miesiąc przed porodem, i wszystko mam już wyprane. prałam w proszku dla dzieci. nawet nie pamiętam w jakiej temperaturze, ale rzeczy dla dzieci nie trzeba przecież wygotowywać. Generalnie nie ma co przesadzać i tak wszystko sie prasuje.

Ja zaczelam pranie ok 30 tc. W 28 tc bylam w szpitalu z zagrozeniem porodu przedwczesnego, ale naszczescie kryzys zistal zazegnany a mi dalo do myslenia ze moze wcale nue tak duzo czasu zostalo.teraz jestem w 35 tc i wlascuwie tylko posciel i kocyki do wyprania i wyprasowania mi zostaly. I wiesz co?ciesze sie ze zrobilam to wczesniej i stopniowo, bo teraz coraz ciezej z domowymi obowiazkami. Kregoskup dokucza i stanie orzy desce juz nie wchodzi w rachube. A jesli chodzi o caly rytual prania to najpierw wymylam pojemnik na proszek i plyny w pralce i puscilam jedno szybkie puste pranie, tak dla spokojnego sumienia. Pralam wszystko w 60 stopniach, chociaz pojedycze pranie bylo na 40 - kombinezon czy sweterki. Pralam w loveli w plynie czy tam balsamie do prania, do kolorow i do bialego. Potem prasowanie i luz...

ja jestem w 29 tc i mam szyjkę skróconą i tak myślę czy już zacząć czy jeszcze poczekać

Pierz, spokojnie!

tak też myślałam dla spokojności:)dzięki za podpowiedzi:)

Ja prałam na 2-3 tygodnie przed terminem w loveli. Nie ma się co spieszyć. Nawet jak wcześniej urodzisz to odrazu ze szpitala nie wyjdziesz. Wtedy zawsze mąż może pranie zrobić.

niby tak ale to cała frajda prać ubranka i prasować dla maluszka:)

Frajda a jedna z drugą narzeka jak to ciężko stać w ciąży i że roboty tyle... Pranie, sprzątanie, obiad.

póki co jestem na chodzie i robie wszystko w domu gotuje piore i sprzatam i nie mam z tym problemu;)

Ja tez z prztjemnoscia pralam i prasowalam ubranka, ale teraz gdy mam juz brzuch naprawde duzy to ciezko stac 40 minut przy desce i prasowac. Musialabym robic przerwy po 10 minutach, a tak upralam i wyprasowalam wszystko w okolicach 30 tc kiedt naprawde nic mi jeszcze nie doskwieralo i luzik:-)

Jakoś w 30 tygodniu zaczęłam.

Po co prac koce skoro nie maja bezposredniego kontaktu z dzieckiem? Ja rozumiem bielizne spiochy ale koc? Nie pralam....

Ja jestem w 7 mcu i mam część wyprana i wyprasowana. Piore jasne w 60 stopniach a kol w 40 w plynie lovela. Wszystkie podostawalam od rodziny i koleżanek więc chce porzadnie wyprac bo leżały np w piwnicy czy tak jak po synku na strychu. Później już mi się nie bd chciał a tak wszystko czeka

Ja koc prałam. Mały jest teraz już większy, śpi pod tym kocykiem .nadciąga go na głowę jak się obudzi i nawet pakuje go do buzi więc wolę aby był wyprany.

2-3 tygodnie przed rozwiazaniem wpadlam w szal praniowy :)

Pralam jakos 2 tyg. przed porodem w normalnym proszku, dodalam jedynie plyn do plukania lovela. Nie prasowalam ciuszkow, prasuje jedynie to, co tego wymaga i tuz przed zalozeniem.

prałam wszystko w 30 stopniach, w płynie do pranai dla dzieci, bez alergenów i innych składników mocnych chemicznych. Nie prasowałam :) odpuścilam sobie po drugim kolejnym praniu prasowanie....

U Nas 34 tydzień a rzeczy maluszka już około 2 miesięcy leżą poprane i poprasowane,i oczywiście popakowane.Wszystko prałam w pralce na praniu codziennym,w płynie hypoalergicznym dla dzieci Bobini,delikatny i tani spokojnie mogę polecić,jakaś nowość chyba bo pierwszy raz taki widziałam,przy pierwszym synku prałam w Loveli

Być może pomocna będzie garść dodatkowych informacji. Ponieważ większość ubranek dla dzieci wykonana jest z bawełny, odpowiednia temperatura prania to 30-60 stopni. Ubranka można prać w pralce. Natomiast ręcznie warto wyprać te, z których trzeba wywabić plamę. Kompletując środki bezpieczne już od pierwszego prania warto zwracać szczególną uwagę na to, czy produkt posiada odpowiednie atesty, gwarantujące 100% bezpieczeństwa dla dziecka. Hipoalergiczne środki powinny być przetestowane klinicznie i posiadać pozytywną opinię Instytutu Matki i Dziecka. Na rynku dostępne są np. hipoalergiczne środki piorące oraz płyny do zmiękczania tkanin, z wyczuwalną i delikatną nutą zapachów, bezpieczną dla dziecka, a co najważniejsze nie zakłócającą jego rozwijającego się dopiero zmysłu węchu. Co więc może podrażniać skórę dziecka? Jeśli w środku piorącym znajdziecie takie substancje, jak: wybielacze optyczne, rozjaśniacze chemiczne, aktywatory TAED i sztuczne barwniki, lepiej zrezygnujcie z zakupu.

wy na serio z tym tematem czy to prowo musi byc no? www.youtube.com/watch?v=H3VsYINcR2I

ja piorę w płynie do prania ubranek niemowlęcych Bebi i mam też płatki mydlane z tej serii, są bezpieczne i nie takie drogie jak wypromowany i rozreklamowany Jelp