Jakas dziewczyna wpadla pod pociag w Milanowku pod Warszawa

Jechalam tym pociagiem, wlasnie wrocilam....podobno miala 17 lat... ciekawe czy to samobojczynu, czy szla po prostu torami i wpadla pod pociag(wypadek mial miejsce obok stacji pkp milanowek).... Inni ludzie byli tacy rozesmiani, przeszli nad tym do porzadku dziennego, a mnie zrobilo smutno...

I co dalej na pewno było duzo Policji no przykro mi :(

Nie wiem jak można wpaść pod pociąg :o (wykluczając próbę samobójczą, którą niekoniecznie trzeba zatruwać życie innym ludziom).

wpadla? czy ktos ja wepchnal?

otoz mozna wpasc pod pociag - bylo ciemno, pociag jechal jakies 120 km-h , a dziewczyna mogla chciec przejsc przez tory i ped powietrza mogl ja wciagnac pod kola...... ale oczywiscie moglo byc to tez samobojstwo...

Pęd powietrza ją wciągnął pod koła :D

Pociąg to nagle pojawia się na torach? :o Przecież widać go i słychać z daleka, nawet jak jedzie sporą prędkością, zwłaszcza w nocy. P.S. Przez tory się nie przechodzi, do kogo pretensje? Może to jeszcze wina kolei?

a nie pomysleliscie, ze mozna biec i sie przewrocic?

W Warszawie co drugi dzień prawie ktoś wpada pod tory, pod tramwaj... Nie wiem jak ludzie to robią? Lemingowata bezmyślność + naturalna selekcja?

pociag pospieszny jedzie 120 km-h wiec mozna nie zdazyc uciec

"a nie pomysleliscie, ze mozna biec i sie przewrocic?" Można i popyerdalać przez tory w półprzysiadach. Tylko co z tego? Czy w tym wszystkim ktoś pomyślał o pasażerach pociągu "zachwyconych" z takiego przebiegu zdarzeń?

"pociag pospieszny jedzie 120 km-h wiec mozna nie zdazyc uciec " Na CMK jadą i 160. No i co? Widać i słychać taki pociąg z daleka. Chyba nikt o zdrowych zmysłach (pomijając samobójstwo) nie wpyerdala się pod taki pociąg w odległości około 100 metrów od niego? :o Kilka lat temu przez takiego idiotę straciłem szansę na potencjalną pracę, bo jemu akurat zachciało się przełazić swoją odmóżdżoną biom-masą przez tory. Potencjalnego pracodawcę to nie interesowało, przeprowadził w tym czasie rozmowę z innymi kandydatami.

Scott Poniatowsky - ale to ze sie ktos przewroci to chyba nie jego, nie zrobil tego specjalnie...co sie tak bulwersujesz?

Oczywiście, że jego. Przez tory się nie przechodzi. Do przechodzenia w poprzek torów są przejazdy, przejścia pod / na ziemne. Proste?

to straszne... Szkoda Takiej Młodej Dziewczyny :( i rodziny...

no, szkoda....

pisza o tym gdzieś w necie?

A niech se wpadło głupie ciele, chu j jej w d**e

Może pociąg jechał o 10 km/h za szybko i nie zdążył wyhamować