Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Powrot do partnera po utracie namietnosci

Polecane posty

Gość gość

Hej czy znacie moze historie ludzi, ktorzy przez utrate namietnosc****ozadania, rozstali sie i czy mozliwy jest powrot do takiego zwiazku? Czy jest szansa ze z czasem ta namietnosc wroci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Własnie tez mnie to zastanawia czy mozna. Czy moze byc jeszcze jak kiedys?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcialem jeszcze dodac ze po kilku latach partnerka zostawila mnie z takiego powodu. Dodam jeszcze ze przez ostatnich kilka miesiecy seksu wogole nie bylo. Potem dowiedzialem sie ze nie ma juz tej namietnosci. Zastanawiam sie czy to nie jest poprostu niedojrzalosc emocjonalna drugiej strony, bo dogadywalismy sie swietnie, jeszcze niedawno seks byl bardzo dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weż się trutniu zajmij swoim małżenstwem a nie dupodajką!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1984ona
A moze byl jakis powod, ze namietnosc wygasla? Nie zwiazala sie z kims innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżennnisa
czesc , moj zwiazek sie skonczył przez utrate namietnosci, w pewnym momencie zaczelismy sie zachowywac jak brat i siostra. Wszystko super grało, a seksu nie było przez jakies 2 lata.. wkoncu dalismy sobie spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w wieloletnim małżeństwie tez wygasa namiętność ,a mimo to małżonkowie nie rozchodzą się,pracują nad związkiem bo to jest wzajemne zobowiązanie,dzieci,wnuki-nie szukają uciech na boku skoro kiedyś ta para kochała się,może warto przypomnieć sobie czym zaimponowaliśmy partnerowi/partnerce wykluczam d****arzy i d****i-dla niech nie ma herarchii wartości,nie liczy się nic-dla TEJ PATOLOGII liczy się tylko zaspokojenie "krocza"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
partner ma prostatę i naprawdę pogódż się z tym,macie swoje wspomnienia i bliskie rodzinne relacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedziala ze to jest definytywny koniec. Jestem tym zszokowany bo duzo nas laczylo. W lipcu mial byc slub... Cos mi sie wydaje ze teraz kobiety(nie wszystkie oczywiscie) zapominaja o prawdziwych wartosciach w zwiazku jakimi sa szacunek, zaufanie, przyjazn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napewno powodem moglo byc moje zaangazowanie w prace. Zbieralem na wesele a duzo czasu nie zostalo. Tylko ze robilem to dla nas, a ona zawsze imprezy miala w glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arek212
podbijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta231
Ja mysle ze to mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×