Zna się tu ktoś na prawie pomóżcie bo krew mnie zalewa

Sytuacja wygląda tak: Mam dziewczynę która mieszka ze mną mamy w drodze dziecko, ona pochodzi z patologicznej rodziny, matka alkoholiczka zasrana szmata szkoda w ogóle gadać. Nie płaciła czynszu za mieszkanie i sąd od momentu kiedy moja dziewczyna skończyła 18 lat zaczął naliczać czynsz za mieszkanie na nią. Narosło tego ponad 5 tyś zł, moja dziewczyna o niczym takim nie wiedziała bo jej mamusia notorycznie listy z sądu paliła i nie raczyła się stawić na rozprawę aby przedstawić ciężką sytuację rodzinną. Nie mieliśmy się jak odwołać bo nawet nie wiedzieliśmy że jest rozprawa, gdybyśmy wiedzieli to jasno by się wyjaśniło że moja dziewczyna nie pracowała bo się jeszcze uczyła w szkole. Dowiedziałem się również że w momencie kiedy moje dziecko skończy 18 lat będzie musiało płacić długi mamy jeśli one nie zostaną zapłacone. Czy to jest k***a normalne ?! Okazuje się że muszę płacić jakiś p********y dług za jakąś szmirę alkoholiczkę która wlewa w siebie wszystko co popadnie i moja dziewczyna właśnie to musi płacić. Czy ktoś był w podobnej sytuacji ? da się to jakoś rozwiązać ? z jakiej racji mamy płacić długi za alkoholika ?

musi zlozyc wniosek do sadu o zwolnienie jej z tego długu,jesli udowodni,ze zaraz po 18 sie wyprowadzila nie bedzie musiala tego splacac

jak jest tam zameldowana,to ma pozamiatane

wcale nie,nawet jak jest zameldowana ale tam nie mieszka i to udowodni to placic nie musi. idz do dobrego radcy prawnego

Miałam podobna sytuacje ostatnio zmarła matka mojego narzeczonego która tez za kołnierz nie wylewała a że długów sporo skonsultowaliśmy się z prawnikiem. Sytuacja wygląda tak twoja dziewczyna musi złożyć wniosek do sądu o zwolnienie jej z opłat gdyż w danym momencie życia nie była w stanie płacić musi to być poświadczone dowodami oczywiście. Co do waszego dziecka to owszem dziecko dziedziczy spadek po rodzicach ale z tzw. dobrodziejstwem inwentarza tzn nie dziedziczy długów. brat mojego narzeczonego ma córkę wiec tu też sie dowiadywaliśmy ale skonsultuj sie z radcą on wam doradzi.

Jest zameldowana od dwóch tygodni u mnie. U prawnika byliśmy już i on powiedział że są nikłe szanse ponieważ sprawa była i nie było odwołania dlatego wątpi że sąd zgodzi się wszcząć nowe postępowanie w tej sprawie. Nie mieliśmy się jak odwołać bo jej matka miała na to w******e. Dopiero nie dawno ona w złości wysłała jej ten list do nas z sądu i tam jest data z sierpnia. Ogólnie dla mnie to nieporozumienie żeby ona musiała płacić za długi matki. Nie mieszka u niej na tym mieszkaniu odkąd skończyła 18 lat bo mieszkała u babci i u mnie tylko że zameldowana była aż do końca lipca ponieważ dostali eksmisję z mieszkania. Ale przecież skoro skończyła 18 lat tylko że jeszcze do czerwca się uczyła to jakim prawem ma płacić długi za matkę ? niby z czego jak nie pracowała tylko się uczyła.

właśnie się mylisz. Komornik napewno wpisał...solidarnie. Czyli wszyscy pełnoletni zameldowani. Możesz siedzieć na kanarach,ale czynsz masz dopilnować

Tylko że moja dziewczyna jest totalnie nie winna bo po pierwsze: o niczym nie wiedziała, po drugie nie mieszkała w domu mimo zameldowania tylko u babci i u mnie a po trzecie uczyła się w ostatniej klasie szkoły. Moim drodzy sami widzicie jakie prawo u nas w Polsce jest beznadziejne, nawet sam prawnik powiedział że niestety prawo jest beznadziejne.

Można zwrócić się w sprawie do wierzyciela- właściciela mieszkania o umorzenie zaległośc***Przedstawić sytuację, zbadają, najczęściej w takich sytuacjach umarzają. Tylko trzeba pamiętać, że po umorzeniu to będzie dochód do rozliczenia w zeznaniu podatkowym.

Poczytaj, przykro mi natemat.pl/83811,maja-20-lat-i-dziesiatki-tysiecy-dlugow-w-ktore-wpedzili-ich-rodzice-ich-zyciowa-nieporadnosc-skazala-mnie-na-wegetacje