Gość gościówwwwka Napisano Grudzień 3, 2013 Sytuacja jest taka: jestem z X od 3 miesięcy. Ogólnie układa nam się dobrze i tylko... no właśnie. Jego brat. Obaj byli przez długi czas moimi kumplami (kilka lat) i chodziliśmy, w większej też ekipie, na piwo, itp. Między mną a X iskrzyło już od jakiegoś czasu i niedawno zostaliśmy parą. Od tego czasu jego brat zaczął zupełnie mnie unikać, zero kontaktu. Pomyślałam ok, może potrzebuje czasu, nowa sytuacja, itp. Ale jest coraz gorzej. Przypadkiem spotkaliśmy się i doszło do pyskówki (zaczęło się od tego że próbowałam ustalić o co mu chodzi, zareagował bardzo agresywnie, zero konkretów). Obecnie jest tak, że chłopak gdzieś mnie podwoził, on też jechał z nami... nie odzywaliśmy się wcale, grobowa cisza. Chore, przecież jesteśmy dorośli... :O Mogłabym mieć w******e, tak. Tylko że 1. Wiem, że nie jest tak, że on po prostu mnie nie lubi, bo jakoś przez kilka lat się lubiliśmy. 2. Mój facet i on pracują razem, no i łączy ich wiele spraw rodzinny. Myślę o tym związku poważnie, więc wcześniej czy później to będzie problem. Co robić? A, no i on wcale nie powiedział mi o co mu chodzi (w sensie ten brat). Pretensje były całkiem z d**y i o nic tak naprawdę, a przynajmniej nie były to sprawy na jakie mam wpływ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach