lekarka odmowila mi badan

byłam dziś u ginekologa w przychodni, chciałam żeby wypisała mi tabletki antykoncepcyjne. Zaniosłam jej cytologię którą robiłam pół roku temu a na niej pisalo że po zakończeniu leczenie powtórzyć badanie. Cytologię robiłam prywatnie w innym gabinecie. Myslałam że jak zobaczy tą cytologię to powtórzy mi to badanie u siebie w przychodni a ta mi mówi że ona żadnych badan mi nie będzie powtarzać bo skoro już sobie wybrałam lekarza to niech ja sobie tam robie wszystkie badania. Ja mówię że nawet u was w przychodni pisze że jest tydzien cytologii i badania piersi i pani mi odmawia badania ? A ta do mnie mówi że wiem pani, ja się nie obrażam ale jak pani robi badania gdzie indziej to niecjh już pani tam je robi! Robie cytologię raz na rok prywatnie bo tam jest też usg i czuję się lepiej przebadana, nie sądziłam że lekarz w przychodni może się o to obrazić i mnie tak zjechac z góry na dół o takie coś :o

Lekarzowi nie mówi sie takich rzeczy, nie znoszą konkurencji, nie dziw się że tak Cie potraktowała.Mimo wszystko złożyła bym skargę do kierownika Przychodni, bo mają obowiązek wykonać badania o które prosiłaś.

ale ona już kiedyś mi mówiła żebym przyniosła swoją cytologię ja jej mówiłam że robiłam ją u innego lekarza i gdzies w domu mam. Powiedziała że ją to nie obchodzi gdzie robiłam ale że muszę to donieść, no to doniosłam i się wściekła że byłam u innego lekarza prywatnie.

Wiesz co? Zrobiłabym o to taką jazdę w tej przychodni, że by z kapci wyskoczyli. To jest skandal co opisujesz, a to, że "nie mówi się lekarzom takich rzeczy" to bzdura.

ale ja nie potrafię się kłócić więc tylko wyszłam :o