Wiernosc a nasza natura

Jestem w związku od ponad 2 lat. Przed poznaniem partnera byłam osobą dość rozwiązłą, brałam z życia bardzo dużo. Później już podczas trwania związku zdarzyło mi się parę razy skoczyć w bok, ale to tylko i wyłącznie dla rozrywki. Mój partner jest nadzwyczaj kochanym i ugodowym człowiekiem. Jest dobrze wyposażony, a w łóżku niezły ogier. Dla mnie jednym słowem ideał. Mam tylko taki problem, że gdzieś tam w głębi serca tęsknię za przygodnym seksem. Ogólnie mam wiele fantazji, chciałabym popróbować seksu z osobami trzecimi, ale mój nie chce o niczym takim słyszeć. Sądzę, że dopóki jesteśmy młodzi musimy korzystać z tego. Chciałabym aby zgodził się na urozmaicenie naszego życia seksualnego i na obopólne skoki w bok. Kocham go mocno i nie wyobrazam sobie zycia u boku innego jednak w seksie chciałabym popróbować nowych smaków. Jak mam go przekonać do swoich pomysłów? Albo chociaż jak mu o tym wszystkim powiedzieć tak, żeby się nie obraził, bo jest na tym punkcie bardzo czuły.