Czy jest tu ktoś kto tak jak ja upija się po minimalnej ilości alkoholu

Hej. Czy jest tu ktoś taki? Mi się kreci w głowie po jednym piwie! Serio! Mogę już wypić więcej wódki ale piwo na mnie tak dziwnie i silnie działa. Czasem to aż mi wstyd, bo wszyscy piją i piją a ja sączę jedno piwo i jestem bardziej wstawiona od reszty:) Plusem mojego organizmu jest jednak to, że nigdy nie wymiotuję (nawet jak tracę pamięć). Dziwne, nie?

nie wiem, ja wypijam 4 piwa i nic mi się nie dzieje. Z wódką to nie wiem bo nie piję

A jesteś kobietą? U mnie jest tak, że piwo - nawet redds albo lech shandy działają na mnie mocniej niż trzy shoty:)

kobieta, widać nie sprzyjają ci trunki, ja mam podobnie po 1 lampce wina

Ja mam niestety/stety mocną głowę, mimo że piję rzadko i praktycznie nigdy się nie upijam, nie miałam czegoś takiego żeby nie pamiętać co robiłam nigdy, więc w sytuacjach w których naprawdę chcę się upić i zapomnieć czy nie myśleć, nie wyrobiłabym chyba finansowo ;) Ale zwykle to tak po 4tym piwie troszkę mi się kręci już.

Czwartym?!? To brzmi dla mnie jak coś absolutnie niewyobrażalnego:) Ja mam świetny humor po 1 piwie:) A po dwóch to już świat mi wiruje. Za to wódkę dość dobrze toleruję. Mogę jej wypić sporo, kiedyś jako durna małolata założyłam się z kolezanką i wypiłam ponad pół butelki czystej! I się trzymałam na nogach, nawet nie wymiotowałam (chociaż było blisko). Film mi się urwał też parę razy na imprezach ale to jak zmieszałam wódkę, wino i piwo. Najgorzej to reaguję na to ostatnie. Po piwie jak już mówiłam wstawiam się niesamowicie szybko. Z czego to może wynikac?

ja tak mam i do tego działa na mnie baaaardzo moczopędnie:) a do tego to nie smakuje mi alkohol nie lubię i już,ostatnio na weselu zrobili mi drinka do końca nie dopiłam(może 1\4 choć bawiłam się do 6 tej rano.Alkohol mnie dławi,dusi zapach,ale w mojej rodzinie nie jestem odosobnionym przypadkiem,wolimy kefir albo maślankę,mleko,taki dziwny ze mnie przypadek:)

1 / 4 miało być

Z mojego doświadczenia wychodzi, ze wynika to z braku treningu w piciu piwa. Nie jest to przyczyna główna, ale trening zawsze pomaga. Kiedyś ja i mój brat też tak mieliśmy, wódka szła, a piwo średnio, ale paroletni trening robi swoje :)