Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość razsiezyje

Wasze największe szaleństwa za młodu Wypisujmy Ja pierwsza

Polecane posty

Gość razsiezyje

Zaznaczam, że wcale nie jestem z tego dumna i jestem wierna opatrzności, że nic się nie stało powaznego 1) jechałam autem z kolegą po mieście 180 km/h Kolega po piwie, odwoził mnie z imprezy do domu nocą. Cud, że się nie rozbiliśmy ani nie zabilismy nikogo! 2) Wypiłam ponad pół butelki czystej na raz, bo się założyłam ze znajomą 3) Najarana przechodziłam obok straży miejskiej. Jarałam też przed komisariatem;/ Gdyby mnie złapali to miałabym przesrane 4) Kiedyś jak mojego kolegę policjant zatrzymał za przekroczenie prędkości to żeby uniknąć mandatu wybłagałam od policji przymknięcie oka na to wykroczenie. Umówiłam się z nimi, że zostawię im swój numer jak odpuszczą. Poszli na kompromis. A Wy? Co robiliście głupiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1) piłam w 3 gimnazjum piwo z największymi patuskami w szkole (one piły wódke i ćpały) na przeciwko komisariatu 2) jechałam 210km /h (jako pasazer) 3) polozylam sie na polanie, obok lasu, zupelnie pijana w srodku nocy (chcialam sie schowac przed znajomymi :O )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nago sie kapalam w morzu o polnocy z dwiema kolezankami i naga potem owinieta w recznik wracalam przez miasteczko:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
slub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razsiezyje
O:) Ja też. Aż mi przypomniałaś. Wakacje w Hiszpanii, obóz młodzieżowy. Uciekałysmy nocą z hotelu, przemykając się pod pokojem nauczycieli aby chodzić na imprezy w nocy. Pewnego wieczoru nabrałyśmy ochoty na kąpiel w środku nocy nago w morzu. Jakiś facet stał na promenadzie i bezczelnie się wgapiał na nas i śmiał się rozmawiając przez telefon. My siedziałyśmy po syzję w głowie nie wiedząc do końca co robić. W końcu ja w****iona pod osłoną nocy wyszłam bezwstydnie z tej wody i przyniosłam im ubrania. Chcąc wyjśc z tej plaży musiałyśmy obok niego przejść:) Udawałysmy, że nie obchodzi nas to co on o nas myśli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszlam sama na spacer w nocy po miasteczku w Turcji co bylo mega glupie i niebezpieczne na szczescie nic mi sie nie stalo, plywalam noca w morzu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodzilam po Pruszkowie sama totalnie pijana z dresiarzami i jedną koleżanką, mijała nas policja i faceci w beemkach, to bylo mega niebezpieczne , ale nic mi sie nie stalo, a oni mogli zrobic ze mna wszystko bo nie byłam przytomna do końca (potem połozyli mnie i urwal mi sie film i przez cala noc wymiotowalam :( :O )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poderwałam księdza. po prawie 2 latach on porzucił dla mnie kapłanstwo... a ponad 8 lat później ja porzuciłam jego. jesteśmy po rozwodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kokaina, sex w swingClubie, duzo by opowiadać. Mile wspomnienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cafe by tego nie przeżyło :P jakbym napisała o swoich szaleństwach jest tego od groma,pomysłwość dopisywała i w PL i za granicą to był czas ku temu teraz po prostu by mi sie nie chciało już az tak brykac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość razsiezyje
Ehh dziewczyny to widzę, że szalłyście:) Ja najarana przyszłam do szkoły. Kiedyś byłam tak nawalona, że leżałam na murku w okolicach przystanku i jakieś dresy mnie odprowadziły do domu! Jak sobie przypomnę to aż mi wstyd. Albo kiedyś n******e z kolezankami siedziałyśmy nocą w parku i piłyśmy z jakimiś francuzami wódkę. Potem jeszcze mijali nas jacyś starsi finowie, z którym zaczęłam rozmawiać na temat pracy i okazało się, że facet prawdopodbnie pracuje z moim ojcem! Aż mi się słabo zrobiło jak usłyszałam nazwę korporacji a on od razu podtrzymał temat jak wspomniałam, że mój tata dość często bywa w Helsonkach na wykładach bo jest inzynierem. Ten facet też był ale zachowałam taką przytomność umysłu że mu nie powiedziałam jak się nazywam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w porachunkach mafijnych zgneło dwóch facetów .. a ich kolega ukrywał się u mnie w domu przez cały następny dzien. Z milion osób przewinęło się wtedy przez moje mieszkanie a ja im wszystkim otwierałam nie mając wizjera w drzwiach... rodzice akurat pojechali sobie na jakąs wycieczkę. To takie najbardziej lekkomyślne.... ale sporo tego było... oj sporo... Ja się będę bardziej interesowała życiem mojej córki/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha. ja pamiętam jak wracałam z imprezy , to chyba były 18 urodziny koleżanki z klasy - byłam taka pijana, że połozyłam się na środku drogi asfaltowej, dobrze, że nie jechał żaden samochod ;) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po liceum w 2003 roku wyjechałam z koleżankąna rok do Anglii, mieszkalyśmy w północno zachodnim Londynie. Zapoznałysmy przypadkowo jakichś polskich dresów i pewnego wieczora umówilłysmy sie z nimi w pubie w naszej dzielnicy. Kolesie popylali metrem z drugiego końca Londynu. Powiedziałyśmy że będą mogli nocować u nas. Przebalowaliśmy razem pół nocy, po czym powiedziałśmy że idziemy do WC, a wyszłysmy bocznymi drzwiami i taksówką wróciłyśmy do siebie. Kolesie dzwonili jeszcze pare razy, po czym musieli czekać pare godzin na chłodzie bo metro nie działało i nie mieli jak wrócic do siebie. Dalej będąc w Anglii jeżdziłsymy autem bez prawa jazdy. Auto było ojca dziecka którym się opiekowalysmy, byl w pracy, nawet nie wiedział ze wzielysmy kluczyki. a o szalenstwach w Polsce to esej by trzeb abylo napisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malem 11 lat ucieklem z domu ,na cmsntazu zyowskim my spali ze strachem rano okopali my grob zlota nam sie zachcialo. Najgorsze acha czaszkom w pilke y grali, najgorsze ze ic mie nistaszy ,wydoroslalem mem wyzuty sumienia ale tej czszki juz nieznajdetonie smiech to zal , ze ani modka ani ortografi ,tamtej strony sie k***a boje :-) -przej****e, a rz to bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotykalam sie z facetami za kase, bylo ich wielu ale z zadnym nie uprawialam seksu. :D Odpowiadali na moje ogloszenia. Spotykalam sie z takim w jego hotelu (oczywiscie tylko te lepsze, nie zadne biedniejsze), placil mi, szlismy do restauracji hotelowej na drinka, a ja niby wychodzilam do toalety i juz nie wracalam. :D Szybko jakims wyjsciem blizej toalety albo wyjsciem ewakuacyjnym spierdaIalam, taxi do domu i mialam tyle kasy, ze ho ho. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gosciowki wyzej: wiesz ze takie cos jest karalne? :) wyłudzania kaski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, długo by tak nie pociągnęła z tym wyłudzaniem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak? A niby w jaki sposob i kto by mi cokolwiek udowodnil i jak znalazl? :D Dobrowolnie placili. Powiedzmy, ze chcieli mnie na cala noc, placili gruba kase, z tego spedzilam z nimi jakas godzine w restauracji czy hotelowym barze i znikalam. Rownie dobrze moglam powiedziec, ze placili mi za ta godzine, ktora z nimi spedzilam. Po kazdym takim wyczynie zmienialam numer telefonu, bo bylo mnie na to stac. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taki chojrak jestes na necie :) ale jakby chcieli to by cie do sadu mogli podac, sami przez to tez pewnie by mieli klopoty, no ale wiesz, jakby sie uparli to by cie do sciany przyparli. i nie badz teraz taka cwana bo w sadzie jakby cie wzieli na spyty to bys byla biedna. nie, nie powiedzialabys ze c**placili za ta godzine bo oni by powiedzieli ze c**placili za sex, a ty bralas kase i uciekalas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na policji zrobili by portet pamieciowy, dali by to do neta i podpisali: poszukiwana naciagaczka mezczyzn. i co?? ale siara no nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tego nikt by nie zdolal udowodnic, a w ogole komu by sie chcialo sadzic o dwa tysiace zlotych???? :D Zreszta wszyscy panowie byli starsi, zamozni, jacys dyrektorowie, biznesmeni, zonaci, komu by sie chcialo ganiac za mna? Ryzykowac utrate reputacji i tp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myslicie, ze taki facet z milionami na koncie pojdzie doniesc na mnie na policje, ze umowil sie ze mna na sex a ja s*******ilam z dwoma tysiakami w trakcie kolacji lub drinka? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wiesz, w koncu bys trafila na takiego komu by sie chcialo :) a taki pan z pieniedzmi to by cie w sadzie wycyckal rowno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw musieliby zlozyc na mnie doniesienie. Codziennie tego nie robilam tylko tak raz lub dwa razy w miesiacu. :D I tak przez 7 miesiecy. Na studia sama sobie zarobilam. :) I jeszcze kupilam autko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co, taki facet z milionami to by nawet na ciebie nie spojrzal, bo on moze miec za darmoche. kazda na niego poleci. on wyrrr***a a nad ranem kaze wypieprzac z chalupy. wiec przestan fantazjowac. juz widze tych twoich "milionerow" oczyma wyobrazni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze i tak sadze ze sciemniasz a po drugie to by nie bylo zarabianie tylko kradziez. taka zwyczajna kradziez :) czy co? jestes złodziejką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jestem. Nie musicie wierzyc. Mam super aparycje i wlasnie tak robilam. Stare czasy, pare lat temu. :) Starsi faceci wlasnie nie chca problemow szczegolnie jesli sa zonaci wiec nie beda sobie na glowe kochanek zadnych sciagac tylko wlasnie wola zaplacic dziewczynie takiej jak mi. No sorry za szczerosc. Jesli Ciebie nikt nie chce, to nie wmawiaj mi, ze ja fantazjuje. 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to już dawno mam męża, tak że wiesz, zły adres :) no nie wierzę ci, a i tak sądze ze wiekszosc historii opisanych tu przez ludzi jest zwyczajnie zmyslona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kradziez to by byla wtedy, gdybym im ta kase wyciagala z portfela lub z kieszeni bez ich wiedzy. Tymczasem pieniazki dostawalam od razu przy spotkaniu, w kopercie, wkladalam do torepki i byla to ich dobrowolna decyzja. Czemu tak trudno w to uwierzyc? malo kobiet tak robi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×