Torbiel galaretowata

Czyli inaczej GANGLION, miał ktoś z tym do czynienia ? Jestem Ogrodniczką, dużo pracy fizycznej, przeciążenie stawów etc ... Dwa lata temu zaczął wyłazić na nadgarstku, pojechałam na pogotowie, lekarz wyciągnął galaretę igłą, miałam spokój, teraz znowu to samo ... Lekarz pierwszego kontaktu powiedział, że nawet jeżeli to usunę to i tak prędzej, czy później znowu wyjdzie. Jakieś rady ?

Cysta

Tez miałem kiedys cyste w łokciu,ale nie poddałem sie sciaganiu tej galaretki,bo skoro organizm to odkłada to i sam moze to zabrac,

Lekarka kazała mi to "wciskać do środka" mi też ro tak wychodzi potem sue chowa, ale bardzo cierpnie mi ręka i to wku rza najbardziej ...

Ja miałem tylko raz,,było to moze jakies 10l temy ale zlikwidowałem to mentalnie i juz mam spokój

Ok a na jakiej zasadzie ściągali Ci tego śpika ?:D Ja raz miałam przez igłę typowo na klimaty na pogotowiu (jeszcze lekarz był chyba jakiś wczorajszy) jak mi zapie dzielił strzykawą to dramat, ale słyszałam, że najlepiej chirurgicznie ? Bo jak się tego dobrze nie oczyści to wszystko na marne ...

Mi wogóle nie sciagali,ja nie dałem,samo sie wchłoneło,zadziałałem mentalnie

To znaczyyy ?

Wiemy ze nasze mysli i emocje wywołuja wszelkie choroby,czytałem do podswiadomości nowy program myślowy dotyczacy cysty i po miesiacu juz nie było ani sladu i do dzis mam spokój z cystami

Sorry, ale nie wierzę w takie cuda :)

Mozesz nie wierzyc,ale to nie sa cuda,to jest normalna reakcja organizmu,o októrej jak widze jeszcze nie wiesz,nie wiesz jak działa organizm ludzki :)

No nie wiem ? Poproszę oświecenia w takim razie ... Ja raczej patrzę na wszystko z pkt medycznego ... Więc ?