Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co umieją lub umiały Wasze dzieci w wieku niewiele ponad 2lata

Polecane posty

Gość gość

mojej koleżanki córka niedługo kończy 27. miesiąc życia. dopiero niedawno się rozgadała porządnie. nie mam żadnej większej styczności z dziećmi i nie wiem czy to jest norma czy naprawdę dziewczynka potrafi dużo. zna wiele piosenek które śpiewa, wierszyk powtórzy. zna wszystkie literki i cyferki, potrafi przeczytać krótkie wyrazy. co potrafiły Wasze dzieci w tym wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj syn wg pediatrow rozwija sie normalnie miesiac temu skonczyl 2 lata mowi: mama, tata, baba, dziadzia, am, aaa(spać), kot, koń, pies, siku, kupa, pole, banan, ciocia, wujek, bajtek (brat bartek) nasladuje wsyzstkie wierzeta - jak na obrazku jest kot, to pokaze i powie miau i tak z kazdym zwierzakiem biega, skacze, tanczy je sam sztuccami dziecinnymi, pije z niekapka ale zaczyna ze zwyklej szklanki w dzien nocnik - sam wola lub go przynosi, w nocy pielucha rozpoznaje znajome twarze na zdjeciach ______________ juz wierze w te czytanie haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój potrafil bardzo duzo, najlepiej wychodzilo mu buntowanie sie :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napewno nie przeczyta krótkich wyrazów, co ty gadasz babo .... dzieici w tym wieku dopiero zaczynają przygodę z mową, układaniem zdań itp ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie, ze niektóre dziecfi potrafia czytac, dlaczego wiekszosc matek zakłada ze nie ?? bo akurat twoje dziecko nie umie to inne tez nie ?? juz mnie znudzilo przekonywanie, ze dziecko odpowiednio stymulowane potrafi bardzo bardzo duzo, Ale dla matek z kafe to bajeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twojej koleżanki córka? ale co cię to interesuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
potrafi przeczytać krótkie wyrazy x Czytać z pewnością jeszcze nie potrafi. Rozpoznaje je tylko na zasadzie zapamiętanego obrazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój synek ma 2,5 roku. gada coraz więcej nie chce mi się wymieniać ale już idzie się z nim dogadać. zna kilka literek umie sam jeść i pić ze szklanki siku chodzi sam do wc i nawet umyje ręce. umie sam założyć kapcie i zakładał buty ale teraz ma zimowe i troche ciężko mu idzie. potrafi włączyć prawidłowy program w zmywarce i bajkę na dvd. takie maluchy bardzo szybko sie uczą i potrafia zrobić prawie wszystko to co dorośli trzeba tylko im pokazać a jednocześnie uważać zeby nie nauczyły się czegoś czego nie powinny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dziwcie sie tak temu "czytaniu". moj tez znal literki w wieku 2 lat i rozpoznawal znaki graficzne typu- obuwie, sklep, stop, pies itp. jako 3 latek plynnie czytal. dzis w szkole nie dostajr do domu czytanek, czyta prawie tak szybko jak ja :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa, czytac potrafi ;). pewnie wlasnie rozpoznaje obraz, bo kojarzy np, ze ciag takich znaczkow oznacza kota a inny psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie pisałam, że czyta ale jak ułożę jej z literek jakiś wyraz (kot, pies, tata, mama-cokolwiek tak do 4-5liter to przeczyta bo zna wszystkie literki!) pytam: gdzie jest K? pokaże tą literkę. cyfry zna wszystkie do 9 i wie jak wyglądaja. jak robi kot, pies, sowa, wilk, owca, baran, kura itp to wiedziała już pół roku temu. ale za to jeszcze jest karmiona widelcem i robi w pampersy (ale to chyba jest wygoda dla rodziców)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do goscia 14.55 : no wlasnie tak sie dzieci ucza same czytac. te ktore opanowuja to przed pojsciem do szkoly najpierw odgaduja wyrazy jako calosci-znaki graficzne, a potem na zasadzie podobienstw i przy znajomosci literek dedukuja nowe slowa :P tak wiec mozna powiedziec ze takie dziecko czyta-jeszcze slabo, ale czyta. i dzieki temu nie bedzie literowac czy sylabizowac i dukac w szkole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie będzie, będzie się nudzić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakis debilizm uczyc dwulatka czytac :(. po co pytam sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja ma 30 mcy, mówi duzo juz od dawna, spiewa, liczy do 15tu tak na zasadzie powtarzania wierszyka bo przedmioty umie zliczyc tylko 3 :) Ale do 3 potrafi tez dodawac i odejmować. rozpoznaje cyfry od 1 do 5 z małymi pomyłkami i kilka literek. Jak jej napisze słowa "mama" i "tata" to wie które jest które... ale czytaniem to ja bym tego nie nazwała - rozpoznaje kszałt całego wyrazu i tyle... zna kilka piosenek takich 2 zwrotki + refren i pare krótkich dzieciecych wierszyków. Zna klka sóow po angilesku ale nie rozumie co to znaczy ze to jest po angielsku... wie poprostu że pull i ciągnąc to ta sama czynnośc. korzysta z wc - z nieiwleka pomoca, rece myje sama, w wannie tez sie sama myje gabką. Potrafi sie sama rozebrac z ubrania domowego - z ubieraniem znacznie gorzej - nawet cwiczyc jej sie nie chce wiec bede miałam problem w przedszkolu. Je sztućcami- nozem umie pokroic np. parówkę, pije ze wszystkiego. Rysuje krzywe kółko i potrafi w miare dokadnie zaznaczyc w nim oczy i buzie.. nos zwykle ląduje gdzies na policzku :) zna 12 kolorów i kształty chyba wszystkich dwuwymiarowych figur . Na komputerze potrafi zagrac w proste gry typu "ubieranka", memory z 6 polami lub malowanka online.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba same żmije tu siedzą co plują jadem. nikt jej nie uczy czytać. po prostu umie literki i jak jej coś napisałam to to odczytała. literka po literce i wychodził jej wyraz! i to w formie zabawy. dziecku chyba to nie przeszkadza. rozsypałam jej wszystkie literki i cyferki i pytałam gdzie jest A, G itp. a ona brała w rączkę. widać rodzice dużo czasu jej poświęcają. Kaczkę dziwaczkę też umie. i piosenkę o jagódkach. i pewnie trochę więcej. za często tam nie bywam ale jestem w szoku co ona potrafi a że nie mam styczności z dziećmi w tym wieku to nie wiem czy to normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakis debilizm uczyc dwulatka czytac smutas.gif . po co pytam sie? Otóż dlatego, że każde ćwiczenie angażujące mózg powoduje rozwój tegoż organu. Ponadto dziecko nie odczuwa stresu rozpoczynając naukę liter w przedszkolu... a do tego może znacznie wcześniej wkroczyć w cudowny świat literatury a czytanie będzie dla niego przyjemnością. Co z kolei wpłynie na łatwiejsze przyswojenie zasad ortografii i składni - których tak brakuje dzisiejszej młodzieży oraz na poszerzenie horyzontów - co w ogóle jest juz w zaniku. Ja czytałam płynnie w wieku lat 5 - nikt mnie nie zmuszał. Starsza siostra sie uczyła a ja przy niej - bo chciałam. W szkole lektury nie były dla mnie katorgą tylko przyjemnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama sobie odpowiedzialas na pytanie - jesli rodzice ucza tego dziecko, to jest to normalne. kazdy rodzic ma inne priorytety w nauce dziecka, a czesc nie ma zadnych ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu od 30miesięcznego dziecka. dziekuje za normalną odpowiedź. zdolnniacha ta Twoja :) przypomniałam sobie też (dzięki odpowiedzi gościa) że zna figury! kółko, trapez, kwadrat, prostokąt, romb itp. (ma taką skrzyneczkę z otworkami do wsadzania figur).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czego to dowodzi? skoro dziecko to umie, znaczy, ze to normalne? mamy tu napisac, ze einstein czy co? ja np.znalam dzialania na ulamkach jak mialam 4 lata, bo mnie tata na jablku nauczyl. ale czytac nie umialam, choc litery znalam, nauczylam sie tuz przed pojsciem do zerowki. i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki :) Sa momenty, kiedy jestem dumna.. np. chodzimy na zjecia dla mam i dzieci i ona jako jedyna spiewa wszystkie piosenki. Ale sporo jest momentów kiedy chcialabym żeby sie zwyczajnie zamknęła na chwile :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale moze inne dzieci robia lepiej co innego?? przewanie tak jest, ze dziecko jedno robi lepiej, drugie gorzej. a mamuski szukaja dowartosciowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosciu nade mna: a czy ja tak twierdzę? dlatego się pytam żeby mmieć porównanie! nie jestem jeszcze mamuśką i nie muszę się dowartościowywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie tego nie rozumiem - dlaczego ty się o to pytasz, skoro to nie twoje dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"za często tam nie bywam ale jestem w szoku co ona potrafi a że nie mam styczności z dziećmi w tym wieku to nie wiem czy to normalne..." widać co za ciemnota tu siedzi i czytać nie umie. a co sie obchodzi co to autorki sprawa. pyta bo jest ciekawa czy tak wszystkie dziec***otrafia, ot tyle. autorko nie przejmuj sie gadaniem tych zazdrosnych malp! ich dzieci dalej tylko baba dada mama i tata mowia. a niech je zezre zazdrosc-paskudnych ludzi nigdy nie brakuuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×