ciagle mysle obylym facecie i nie potrafie zapomniec

witam wszystkich. mam problem ze soba ciagle mysle o bylym facecie i nie potrafie zapomniec..minal juz prawie rok od rozstania z mojej strony niestety, ale ni istotne.. poprostu mam problem, bo niestety ciagle go kocham wszystko na to wskazuje!!! proszxe o jakies rady co robic, bo chyba zgupieje. smutna22

czemu z nim zerwałaś ? Nie chcesz sprobowac jeszcze raz? po co sie meczyc skoro kochasz?

Czemu go zostawiłaś?

wczesniej nie potrafilam docenic tego co mam, teraz po fakcie dopiero zrozumialam co i ile stracilas. gdy mieszkalismy razem wszystko co mogla, zrobci odkladalam, a teraz mysle ze wiele nie zrobilam.. zerwalam z nim z wlasnej glupoty, a po czescie mozna powiedziec zerazem zerwalismy, to znaczy sama do tego doprowadzilam. kocham go, wszystko an to wskazuje, ale to nie jest takie proste wrocic do siebie, skoro on nie chce dac drogiej szansy, i jest teraz za granica, i tez od tej granicy wszystko sie zaczelo.....

no to malymi kroczkami, probuj, On cos do Ciebie czuje? macie kontakt?

malymi kroczkami.. jak ja juz nie wiem co robic. tak mamy kontakt. nie wiem czy cos czuje, po za zalem nie mam pojecia, ale chyba sie juz w nim wszytsko wypaqlilo, nie wiem tego ale moge swie domyslac.. a kiedys byl taki glupi zamna, ahhh:// byla ostatnio moze z dwa tygodnie temu taka sytacja miedzy nami, ze napisalam do niego smsa, i zapytalam go czy chcial by by miedzy nami bylo jak kiedys, to odp, ze tak, ale ze juz za ozno, to spytalam czemu, to odp ze ma inna.. to napisalam do znajomej ktora mieszka nie daleko niego w niemczech i zapytalam czy to prawda ze kogos ma, to mi pwoiedziala ze nie ma nikogo na 10000procent, ze klamie mnie, i nie wiem czemu, nie chce juz miec ze man nci wspolnego, dlatego tym chce sie uwolnic ode mnie, bo nie rozumiem... pisalam, do niego, i prubowalam walczyc, ale juz nie pisze prawie tydzien..

CO ROBIC? CO MYSLEC.. ?

pewnie urazona meska duma

urazona meska duma, czyli jak mam to rozumiec????

na bank urazona duma, oni inaczej nie potrafią. pewnie urazilas jego ego zerwałaś, a On sie odgrywa, standardowy schemat.

zostawilas go poczul sie urazony, i przeciez nie przyleci teraz do ciebie na pstrykniecie palca na to potrzeba czasu i rozmowy. a uczucia jego wiesz jakie sa?czy kocha cie?

nie wiem jakie sa jego uczucia do mnie po za zalem jaki do mnie ma nie wiem nic.. minelo juz tyle czasu ze chyba sie w nim wypalilo.. nie wiem co robic bo nie jest to latwa sytuacja,jest mi ciezko zyc..chciala bym zeby wrocil chciala bym by byl ze mna szczesliwy,i byc z nim do konca zycia,ale niestety to tylko juz marzenia.. wciaz mysle o mnie,dzien w dzien,zastanawiam sie co u niego,nadal jest dla mnie najwazniejsza osoba w moim zyciu..

jak rozmawiac jak on sie nie chce w ogole ze mna spotkac!

hallo hallo jest tu ktos.. ?

musisz się o niego trochę dłużej postarać zaufanie drugi raz po tym co mu zrobiłaś nie jest łatwe nie przymuszaj, nic na siłę przypominaj mu osobie co jakiś czas (a to wyślij życzenia na urodziny, życzenia z okazji dnia chłopaka, na święta, zlajkuj zdjęcie lub wpis na facebooku itp.) po jakimś czasie powinien przyjąć do wiadomości, że nadal ci na nim zależy jeżeli nie, to trudno, nie jest on ostatnim samcem na ziemi

tylko ze on nie ma 15 , ani 20 lat ino ma juz swoje lata wiec troche dziecinne to .. nie wiem jak mam go odzyskac. przyjezdza za 3 tyg do polski ale co z tego jak na 99 procent nie ma szans by sie ze mna spotkal..

ale jest ten jeden procent :D a nawet więcej, spróbuj, poproś o spotkanie, napisz do niego - inaczej nci nie zrobisz. to ty zerwałaś wiec w zasadzie to Ty powinnaś sie do niego odezwać.

odzywalam sie juz tyle razy wczesniej i nic.. zawsze dostalam od niego po d***e. jak mam poprosic o spotkanie, jakim cudem mam zaanonsowac spotkanie z nim,skoro on nie chce !!!

wiec napisz mu ostatnia wiadomosc ze bardzo tesknisz za nim i zrozumialas wiele rzeczy i chcialas sprobowac jeszcze raz ale szanujesz ze on juz nic nie czuje do ciebie wiec nie zostaje ci nic innego jsk dopuscic zycz mu powodzenia na koniec. i cisza, jesli sie odezwie po jakims czasie to juz sama bedziesz znac odpowiedz, jesli nie to niestety ale do milosci nie zmusisz. ja tak zrobilam i podzialalo powodzenia :-)

co takiego zrobilas? w jaki sposob , i jaka sytacja byla miedzy wami jesli moge zapytac, ze podzialalo..?? miedzy nami byla ostatnio moze z dwa tygodnie temu taka sytacja miedzy nami, ze napisalam do niego smsa, i zapytalam go czy chcial by by miedzy nami bylo jak kiedys, to odp, ze tak, ale ze juz za ozno, to spytalam czemu, to odp ze ma inna.. to napisalam do znajomej ktora mieszka nie daleko niego w niemczech i zapytalam czy to prawda ze kogos ma, to mi pwoiedziala ze nie ma nikogo na 10000procent, ze klamie mnie, i nie wiem czemu, nie chce juz miec ze man nci wspolnego, dlatego tym chce sie uwolnic ode mnie, bo nie rozumiem... pisalam to wyzej, nie wiem czy czytalas. ? ;)

czy ktos pomoze, doradzic co zrobic???

hallo, hallo czy jest tu ktos zyczliwy kto powie, doradzi co mogla bym zrobic jesli chodzi o moja stacje ktora napisalam wyzej.. prosze o jakies komentarze i rady.. nie potrafie zapomniec o bylym facecie ktorego zranilam, a ktory teraz ma w******* na mnie, niestety ....pod kazdym wzgledem wszystko mi go przypomina bo wiele przeslismy razem, zlego i dobrego..

hallo, hallooo!!! mama problem, bo nie wiem co napisac i czy napisac do bylego faveta smsa czy mogli bysmy sie spotkac jak przyjedzie do polski na swieta bo jest w niemczech.. nie wiem czy napisac czy mnie oleje,, alebo co napisac by odpowiedzial, a nie olal mnie.. prosze o jakies szybkie komentarze i porady co robic.. czekam!

albo faktycznie chcial cie splawic i temu napisal ze ma dziewczyne bo juz nic nie czuje do ciebie albo tak go zranilas ze mimo wszystko duma mu nie pozwala

rozumiem ze wiele przeszliscie razem ale nikogo do niczego nie zmusisz. mozesz napisac ewentualnie to co wyzej radzil ktos o tej ost. wiadomosci i pozostaje ci tylko czekac a jesli nie poskutkuje to lepiej sobie odpusc szkoda zycia

wiem na sto procent ze nie ma dziewczyny zadnej innej, bardziej podejzewam to chcoal mnie splawiac tym tekstem, i przykro sie czuje, ale rozumiem go ze ma do mnie zal, i masz racje ze jego meska duma zostalaq zraniona i tez nie pozwala mu chyba na danie mi sznasy drogiej. nie wiem co myslec.

tylko ze ciezsko jest odpuscic sobie kogos kogo sie kocha!

jest sens pisac co do niego co wyzej napisal ktos we wiadomosci bym wyslala takiego smsa do niego!

mysle ze nie zaszkodzi napisac. bo co ci zostalo

jesli odwzajemnia uczucia to moze bedzie szukal kontaktu z toba, moze musi sobie poukladac to wszystko a jak nie no to niema co sie narzucac