Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lilianka1234lilka

czy to skurcze

Polecane posty

Gość lilianka1234lilka

moze moje pytanie dla wielu jest banalne. otoz od pewnego czasu twardnieje mi brzuch, jestem w 34 tyg. 2 tyg temu bylam na wizycie i lekarz powiedzial, ze malutka juz sie ustawila glowka na dol. dzisiaj jest jakas masakra, leze w lozku i wytrzymac nie moge. ona sie bardzo wierci, a ja mam wrazenie, ze napiera tam na dole glowka. jest to dziwne uczucie i pierwszy raz tak mam. czy to sa skurcze? to moja pierwsza ciaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak będę skurcze, to zaczniesz wyć z bólu.... a już jak krzyżowe to w ogóle.. Moze ona się wierci tylko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianka1234lilka
ogolnie pobolewa mnie brzuch ale dzisiaj jakos inaczej niz zwykle. staralam sie oszczedzac ale ona teraz jest strasznie r****iwa, pierwszy raz. w dodatku mam wrazenie jakby "tam"raczke wkladala. wszystko sie napina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie to nie sa skurcze porodowe. Moze te braxtona hingsa, naturalne po 20 tyg wystepuja, a mala sie wierci bo lubi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianka1234lilka
bol w dole kregoslupa tez jest dla mnie normalny. to powiklanie pompunkcji wiec czuje to caly czas, przed ciaza tez tak bylo. w dodatku zauwazylam, zemam zwiekszona ilosc sluzu od ok tygodnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianka1234lilka
ona z natury lubi sie wiercic ale nigdy wczesniej nie bylo tak jak dzisiaj. nie wiem jak mam to opisac, jakby ona naciskala tam glowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spoko... ja tez nie wiedziałam.. myliłam jakieś inne bóle ze skurczami,, a co to jest przekonałąm się na sali porodowej (pojechałam z sączącymi się wodami w 36/37 tygodniu.. I rację miały te osoby, które pisały mi, ze tego się nie da z niczym pomylić! To kurwsko boliii... ja z bólu 3 razy wymiotowałam.. a ostatnich 2 godzin porodu prawie nie pamiętam. bo pomiędzy skurczami traciłam swiadomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a do ginekologa kiedy idziesz bo raczej lepiej dla spokoju się przebadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedz na ktg, nie zaszkodzi ci a jesli bedzie wszystko ok to wrocisz do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×