Mam 24 lata prawię i chciałbym się jak najszybciej ożenić a nie mam z kim

wykańcza mnie to

startuj do każdej dziewczyny która nie jest jakoś strasznie brzydka, mój znajomy tak robi i już chyba prawie będzie ślub bo dziewczyna ma dziecko a taka nie da uciec facetowi który się z nią związał

Buhahaha obrączka nie zaklęcie.

Ja jestem rok młodszy od cb i powiem ci że na sympatii ponad rok szukałem i żadnej nie znalazłem a nawet te brzydki nie zawsze odpisują a co dopiero o spotkaniu po prostu taka lipa że się patrzeć nie chce na to wszystko a z tego co widzę to gówniarze po 20 w związku małżeńskim i dzieci mają

Nie dziwne, skoro desperacja sięga nawet brzydkich. Masz na operację dla takiej brzyduli?

bo to jest chore te pokolenie bo jak by każdy na ten wygląd tak nie patrzył i nie był tak zadufany w sobie to nie było by tylko samotnych

Czemu mają na wygląd nie patrzeć? Właśnie niech się dobrze przyjrzą jak ich nie stać na operacyjne poprawki.

co do tej sympatii to te kobiety mają się za bóg wie co i myślą że znajdą tam księcia a skoro tam są to oznacza że są takimi samymi badziewiami jak reszta

To oznaka desperacji.

przynajmniej wiesz czego chcesz

to co mam zrobić żeby się z tego wyleczyć

do psychologa idz zobaczysz co ci doradzi

Znaleźć partnerkę normalnie, nie przez jakieś portale dla oszołomów.

gdzie jak nigdzie nie wychodzę

Nie masz żadnych znajomych?

no trochę mam a skoro o tym mowa to próbowałem z kilkoma zagadać , poprosić o nr tel albo się spotkać i się nie udało

Zapytaj się pierwszej lepszej pijanej czy chce się r****ć.

głowa do góry a nie przejmujesz się

Jako nieco starszy dam ci rade z ktorej skorzystasz lub nie . Stan przed lustrem zupelnie nagi i patrz tak dlugo az przestaniesz czuc cien wstydu . I miej ten widok przed ozami jak bedziesz gadal z jakas laska. Odrzuc poczucie tego ze dziewczyna moze cie ocenic , olej to podbijaj do kazdej ktora wpadnie ci w oko . I nie przejmuj sie odmowami to nie porazki to proby . I mierz wysoko . A co do ozenku to sie nie spiesz facet zawsze ma czas . Ja ozenilwm sie majac 27 lat i z perspektywy czasu uwazam ze moglem z tym jeszcze poczekac . Moja kobieta po slubie stala sie pruderyjna i w porownaniu z tym co bylo przed to jak porownac wakacje na malediwach z wczasqmi pod grusza w szczyrku . Glowa do gory mlody. Powodzenia

a ja mam 35 i sam jestem i co ja powiem gówniarzu głupi

Ciesz się że masz zdrowie

Ja też mam tyle lat co ty i jeszcze nie straciłem nadziej