NIENAWIDZĘ BOSACKIEJ

Jej infantylnych przebieranek, nadgorliwości i profesor "Zdrówko". To program dla cofniętych w rozwoju ludzi. Po co to oglądać? Żeby żyć wg reguł przez nią promowanych najlepiej byłoby cofnąć się do poprzedniego wieku. Teraz pieprzy o nowalijkach, jakie straszne nawozy są stosowane! Zamiast kupić zielonego ogórka, proponuje założyć domową hodowlę kiełków. "Można je chrupać zamiast chipsów". W jakim świecie ona żyje? -Mamo kupisz mi chipsy? -Nie kochanie, ale mam super pomysł! Zjemy kiełki! Pozbawione wolnorodników i pełne witamin! -Mmm mamo, jesteś najlepsza! Zawsze możesz też poprosić sprzedawcę na targu o certyfikat jakości. 70-letnia pani Zofia wracając z działki sprzedaje uzbierane tam warzywka, z pewnością zadbała o certyfikat jakości Q! A ja lubię się zadręczać. Masochizm to moje drugie imię. Dlatego o 4 w nocy, skopana od środka przez osobiste dziecko i wybudzona ze snu obejrzałam ten program.

Czy jednak ktoś ogląda:-P Ja nie daję rady. P.S. Fajnie jest być kopaną od środka;-) Ja mam w środku pustu, za to ktoś mi się przyssał do piersi.

* czyli

Tę hodowlę kiełków mogłabyś jednak założyć i chrupać je zamiast czipsów. ":)

Dobry kielek nie jest zly ;) juz wyobrazam sobie ta extra impreze urodzinowa przy piwku, winku czy wodeczce I kielkach :D I do tego biber w tle ; P klapa murowana ;)

ja robię czipsy z jabłeki bananów, są super przegryzki nawet do piwa

przebieranki nie bardzo mnie bawią ale program lubię i staram się stosować do zasad, czytam etykiety . Nie mogę powiedzieć, że nienawidzę bo to gruba przesada ale nie cierpię matek z kiepem w pysku, która daje dzieciom zupy z proszku, ojciec co wieczór chleje piwsko a dzieci żywią danonkami i parówkami.

Bo matka z kiepem a ojciec z piwem to tylko w parze I do tego " kompletu " dziecko z parowka :) ja nie pale maz nie pije a corka raz w tyg. Raz na 2 parowke Zje :) fakt danonkow nie lubi :)

Ja tez jej nie lubie. A gość powyżej chyba kocha skrajności. To infantylny program dla infantylnych kobiet.

Uwielbiam te programy motywują do zdrowego żywienia

Książkę też sobie kupiłam teraz wiem co jem

Albo chlejący patologiczni rodzice, albo zwariowana babka z nadmiarem czasu szukająca wściekle po rynku ziemniaków z certyfikatem. Ze skrajności w skrajność. Każdy czytać potrafi i jeśli ma ochotę etykietki w sklepach może studiować- nie musi mi tej radosnej nowiny obwieszczać babka z TV. Zresztą żeby stosować się do jej zasad trzeba mieć albo duuuuży ogród z zielem wszelakim, duuuużo czasu, żeby z ziela stwarzać "pyszniutkie" przekąski, na które większość nawet nie spojrzy, albo z...alać po mieście szukając certyfikowanych produktów.

Kazdy moglby prowadzic taki program Tez jej nie lubie. Denerwuja mnie te przebieranki. Jestem nauczycielka i po programie w ktorym wysmiala ten zawod, ze niby nauczyciele nic nie robia i sa wiecznie zmeczeni, pytam, co ona takiego robi i ile dostaje za to pieniedzy. Przeciez jej program rowniez jest swego rodzaju nauczaniem, a zarabia za godzine ze trzydziesci razy wiecej niz ja. Wszystkie info ktore podaje mozna wyczytac na necie. Nic kompletnie nic odkrywczego.

Hehehehe dobrze napisane. Nie da sie kompletnie uniknąć chemii, nie w naszych czasach. Tak samo jak wspomniane nowalijki. Czasami mam ochotę zjeść ogórka. Co z tego, że z importu. Ale ogórek to ogórek a nie kiełki. Wiem, o co Ci Autorko chodzi. Poza tym nie jestem matką z kiepem nad garami, ale uważam że zbędne jest potwierdzanie certyfikatem każdego warzywa z osobna przed kupnem ;) Poza tym przekaz też się liczy. Skoro program skierowany jest do matek i żon to są dorosłe kobiety a nie dzieci z przedszkola. A jej głos doprowadza mnie do szału :D nie dałabym rady obejrzeć całości.

A ja tam lubie jej programy. Dzieki temu zaczelam baprawde czytac etykiety i bylam zdziwiona jak mozna sie dac latwo robic w balona przez producentow. Sama bosacka mi nie przeszkadza, nawet wzbudza moja sympatie. Ja mam za to inny typ ,,dziennikarek" ktore mnie draznia niemilosiernie. Na pierwszym miejscu ktoloje Kinia Rusin, a na drugim Elzbueta Jaworowicz. Nlrmalnie nie moge patrzec na te dwie baby! Jak widac kazdy ma swoje sympatie i antypatie

A ja bym postawiła na środku. Jej nie znoszę, chociaż czasami przekazuje przydatne informacje. Dla mnie jest tak samo drażniąca, jak wspomniana wyżej Kinga Rusin...

Takie Panie jak Kinia Rusin akurat średnio wchodzą w kanon dziennikarstwa. Raczej są to "zabawiacze" tudzież prowadzący programy śniadaniowe ku uciesze przeciętnego Kowalskiego. A Pani Bosacka? Cóż. Potrafiłam czytać jeszcze zanim napatoczyłam się na jej program i nie musiała pokazywać mi gdzie na odwrocie słoiczka z ketchupem znajduje się etykietka. Co do kiełków- raczej nie zastąpią mizerii do obiadu. A od starszej Pani sprzedającej na rynku pomidory nie będę wymagać certyfikatu.

Faktycznie ona zwraca sie do sluchaczy jak do matolkow. Etykiety czytam od ZAWSZE, ona NIC nowego nie wprowadza. A mowi tonem jakby hameryke odkrywala i do tego ma krzywy ryj. Mowi drukowqnymi literami, zero subtelnosci.

No i właśnie chyba o to chodzi. To jest program dla idiotów, bo ona traktuje tam ludzi jak idiotów, nieumiejących czytać...kawa na ławę, inaczej biedne mamuśki będą karmić dzieciaki parówkami 13% mięsa. Nie oglądam jej programów a czytać umiem ;)

Ona swojego czasu sie odchudzala,byla na diecie miala prywatnego trenera i co? Jakos zabardzo jej to nie pomoglo.Wiec to swoje zdrowe zywienie w buty wsadzi.Owszem trzeba zwracac uwage na to co sie kupuje,ale bez przesady

Też czytałam o tym jej odchudzaniu! Za każdym razem mnie ta hipokryzja śmieszy jak mówi, że to czy tamto jest niezdrowe, ciekawe czy od kiełków ma takie dupsko :D

Ja tam lubię czasem pooglądać jej program. Nie podniecam się tym tak bardzo i zapamiętuję z tego programu to co chce. Zaczęłam bardziej świadomie wybierać produkty i co najważniejsze wyleczyłam się z uzależnienia od cukru! (Da się!) Apropos kiełków kupcie sobie "kiełki na patelnię" i zróbcie na odrobince tłuszczu. Są boskie w smaku naprawdę :D

Odchudzała się był nawet taki program o jej diecie. I naprawdę schudła, ale potem zaciążyła.

To prawda zaczela sie odchudzac, byly efekty, chociaz wcale nie mowila ze to takie proste i przerwala, bo po prostu zaszla w czwarta ciaze. Ot co

Co wam sie w tej babie podoba?? Nie macie własnego rozumu i nie umiecie czytać etykiet??

chemia chemia a jednak zyjemy w tych'chemicznych''czasach o wiele dluzej niz ludzie kiedys wiec bez przesady:(a bosackiej nie lubie bo widzialam co wyprawia na facebooku krolowa jak sie napisze cos nie po jej mysli

Bosacka mnie w*****a ale program lubię Nie jestem idiotka żeby jeść gowno Wiem co jest zdrowe a co nie a te programy sa dla tych co tej wiedzy nie maja

A co wyprawia?

Magko, skoro tak wam sie nie podoba to nie ogladajcie tych programow. Mowicie zeby nie robic z Was idiotow, a ja sie zastanawiam czemu wogole telewizja traktuje nas jak kretynow katujac kolejnymi ,,serialami" w stylu trydne sprawy, ukryta prawda czy szpital. Kurde widocznie ktos to musi ogladac, bo robi sie tego chlamu coraz wiecej i to w dobrych porach emisyjnych. Wychodzi na to wiec ze ludzie to idioci i trzeba do nich przemawiac jak do idiotow