Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy to może nam sie udac

Polecane posty

Gość gość
Powiedz: na co liczyłaś wchodząc w ten układ? Dlaczego się zdecydowałaś? Tylko nie pisz proszę, że nie miałaś wpływu, bo to miłość itd... mamy więcej lat niż 10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Litości. nie nazywajcie układu z żonatym facetem związkiem. To jest wyłącznie układ seksualny i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty tak we wszystko ufasz co mówią ludzie? Mówili, że koniec świata w 2012 i co żyjesz jeszcze? Myślisz, że co z ust to z serca to się grubo mylisz. O tej zonie musi źle mówić no przecież nie powie, że jest cudowna i ją zdradza. Czy z nią śpi czy nie śpi nie dojdziesz prawdy. Ty się zakochałaś on mówi to co chcesz usłyszeć. Pewnie jest znudzony i dla niego to też taka gra w romans namiętny i gorący ale jednak romans. Zdradzających można podzielić na dwie grupy. Jedna to tacy, którym na prawdę nie ułożyło się życie i na serio szukają zmian. Taki się rozwiedzie znam takich mężczyzn. A druga to szukający wrażeń i wyznań, napięć i namiętności na boku ale nie zostawią żony. Dlatego, bo to wygodnisie którzy nie chcą burzyć życia które przecież budowali. Jęczą tylko jak im źle a do domu lecą i przy rodzince dobrego męża i ojca udają. Jest XXI wiek, są sądy, można majątek podzielić, opiekę nad dzieckiem ustalić trzeba tylko chcieć proste. A on jaki powód C***odaje, że nie chce wsiąść rozwodu jakiś normalny czy mętny typu "ja nie mogę..ble ble ble" bo to źle wróży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weszłam w to bo skoro on ma zone i chcial byc ze mna to znaczy ze jemu nie zalezy na niej!!!! było pieknie i były plany ktore mialy sie spelnic!on tego chcial i ja tez!!!!!!!!!!! nie mowcie ze teraz jestem najgorsza bo milosc nie wybiera!!!!!!!!!!!!!!!!!!!to naprawde bylo cos pieknego i cudownego. nie wiem czy juz mu sie znudzilam i czy to naprawde byla milosc z jego strony ale jak tu piszecie to gdyby naprawde kochal mnie to by odszedl od niej....a to ze ktos tu napisal ze jestem zwykla szmata ze sypiam z zonatym to powiem tylko tyle ze jak szmata sie czuje niestety ale nie moge o nim zapomniec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro mając żone zdradza ją to POMYŚL, ze nawet jak bedzie z Toba to za jakiś czas zrobi to samo!!! takim zdrada łatwo przychodzi i prawda jest, ze facet który raz zdradził zrobi to ponownie - może n ie za rok nie za 10 lat ale to zrobi!!! tacy maja predyspozycje. Dziwie Ci sie autorko, że jesteś tak bezdennie głupia, ze mu wierzysz kiedy tyle jest przypadków jak twój i zawsze konczy sie tak samo czyli cichutkim powrotem do żonki... żal. Zyj dalej w swoim wymyslonym świecie z "twoim" ukochanym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli wkroczyłaś w ten układ wiedząc, że ma żonę wierząc w opowiadane przez niego bajki to jesteś sama sobie winna. Nie chrzań, że miłość nie wybiera, bo do tego tanga trzeba dwojga. Kobieta, która nie chce wchodzić w takie chore układy nie wejdzie. Kropka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moge zapytać jak długo ciągniecie ten romans?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to trwa dwa lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
05.12.13 Wypowiedź jest kwintesencją tego, co można w tym temacie napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli co nie ma szans ze bedziemy razem a to ze powiedzial ze wierzy w to to sciema? bo dobrze wie ze go mocno kocham i mowi mi to zeby mniej bolalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
05.12.13 Wypowiedź jest kwintesencją tego, co można w tym temacie napisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Mówi to, bo chce byś nadal była w tym układzie. Gdyby myślał o tym co będzie Cię bolało, to by tego układu nie zaczynał, albo by się w końcu z Tobą związał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj masz babo place po co tak ostro nie jesteś szmatą! Tylko zaangażowałaś się bardzo emocjonalnie a on to podsycał. Nie wiadomo czy się bawił, czy rzeczywiście coś tam czuł ale pewne jest, że nie będziecie razem a przynajmniej nie tak jak Ty chcesz. Zdarza się...życie. Wiele par się rozstaje a wiążąc się są wolni i zakochani po prostu im nie wychodzi. Wiem, że targają Tobą emocję ale nie wszystko jest tak kryształowe jak myślisz. Daleko szukać mój sąsiad. Na spacerki z synkiem chodził codziennie. Kwiaty żonie nosił na każdą okazję aż na klatce pachniało. Na wakacje zawsze razem no idealny partner z boku. Aż tu nagle rok temu rozwód okazało się że miał kochanki aż z ostatnią wpadł i ma córeczkę. Sąsiadka przypłaciła depresją i bełkotała pół roku że nie wierzy bo on taki dobry był. Nawet po tym jak się wydało jeszcze ją urobił i wrócił ale tylko na miesiąc. Nie ufaj bezgranicznie ludziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zycie to nie bajka ,w ktorej Ty=Kopciuszek z niskim poczuciem wartosci ,zostaje przez Niego zauwazona w tlumie i wybrana na Ksiezniczke ,ktora wszyscy kochaja i zyja dlugo i szczesliwie..Zla Krolowa czyt. Zona zostaje pokonana i oddala sie w czarne czeluscie ...Uppss tylko ,ze zona sie nie oddala ,a Ty nie zmienilas sie w piekna ksiezniczke,ktora kochaja wszyscy za jej dobre serce :( Rada : Zejdz na ziemie poki czas, bo zycie Cie zrzuci z Twojej chmurki i nie bedzie co zbierac !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"kiedys byla mowa ze jak jego dziecko sie ozeni to wtedy bedziemy razem" ******************************************* hahaha założe sie ze dziecko jest jeszcze małe a zanim sie ozeni to minie z 20 lat i wtedy bedziecie razem hahaha ale sie uśmiałam. WŁAŚNIE TAK CHCIAŁ C***OWIEDZIEC ZE NIGDY NIE BEDZIECIE RAZEM TYLKO ZE TY NIE UMIESZ CZYTAC MIEDZY WIERSZAMI wolisz sobie wmawiać ze cie kocha a on najnormalniej w swiecie z toba pogrywa i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jego dziecko nie jest małe bo ma 17 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedzcie mi czy skoro byl by ze mna tylko dla seksu to trwalo by to tak dlugo???czy planopwal by ze mna kiedys zycie???po co on w takim razie mowil mi te wszystkie rzeczy?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ile on ma lat? ile Ty masz lat? ktoś tu już dobrze napisał po co on to mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O Boszee dwa lata ze starym prykiem ,jeszcze placzacym na zawolanie :( Niech to h*j :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 22 a on 39....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blablusienka
To ze podczas zakochania odbiera rozum to wiadomo. Jestesmy pod wplywem Fenyloetyloaminy I logiczne myslenie jest za gorami, za lasami... Weszlas w uklad z zajetym mezczyzna. Ten mezczyzna nie odpedzil Cie od siebie, ale wrecz przeciwnie, rozbudzil w Tobie nadzieje . Jest tak samo winny jak Ty, tylko ze to juz sie stalo. Zdradzil, omotal Ciebie. Ja rozumiem, ze nie ma odwagi. Moze nie wszystkie sprawy latwo podzielic przy rozwodzie, moze... Niewazne, jedno jest pewne. Powinien zakonczyc swoje malzenstwo jesli jest nieszczesliwy w zwiazku. Zona nie jest od sexu;) Fajnie to zabrzmialo. Czyli jest od prania skarpetek? Powiedz mu ze tez mozesz to robic. Mozesz byc jego nowa zona. Z pewnoscia nie idz do zony. To najglubsze rozwiazanie swiadczace o slabosci Twojego partnera. Macie sie moze jeszcze o niego pobic? Jesli Cie kocha, a tak mowi, I jesli mu wierzysz, a tak piszesz, to w imie waszej milosci daj mu ultimatum. I tyle. Niech sie rozwiedzie. Przeciez dziecko moze miec szczesliwego ojca ktory bedzie z Toba I szczesliwa matke ktora tez bedzie w stanie ulozyc sobie zycie z kims innym. Jesli cie kocha, wybierze Ciebie. Jesli nie, no coz, odkochasz sie jak tylko Fenyloetyloamina przestanie dzialac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno dwa lata "razem" to chyba wystarczający czas by się namyślić czy chce z Tobą być. Dziecko? Że co 17 lat dziecko? Nosz kuźwa śmiech na sali. To nie dzieciątko małe i bezbronne. Sam już mógłby mieć dzieci. Za rok będzie dorosły ile on chce czekać. Jak chce zostawić żonę to chyba dobry czas. Sama pieluch zmieniać nie musi, syn dorosły zajmie się sobą, ma pewnie kolegów i w domu nie siedzi a lata po znajomych. Jeśli kombinuje jak nie płacić alimentów to zła wiadomość do 25 roku życia i tak będzie bulił jak będzie chciał się uczyć. Cienko to widzę poważnie lepiej go zostaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, weź zacznij myśleć. A co miał mówić innego? Jesteś bo mam ochotę pociupciać sobie kogoś innego, ale od zony nigdy nie odejdę??? Zgodziłabyś się wtedy? Przepraszam za słownictwo, ale Twoja naiwność przeraża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuczorek
A poszłabyś z nim do łóżka gdyby C***owiedział "słuchaj, r****ć mi sie chce. Z żona nuda"?? No błagam Cię. Nie widzisz tu pewnego dysonansu? Dziecko ma 17lat, a on jest z żona ze względu na dziecko?? Jeszcze jakby było małe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiek dla mnie akurat nie jest przeszkoda....!!! ja go naprawde kocham bo razem wiele przeżylismy pieknych chwil:( wszyscy teraz beda mowic o jego wieku a naprawde dla mnie sie nie liczy wiek tylko to ile mi dal od siebie uczucia i troski a potem uciekl i nie wiem dlaczego:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej o swych dylematach powiedz swojej mamie .Raz- dwa wytlumaczy Ci co sadzi o tej "wielkiej milosci" i odpowie Ci szybko na zadane pytanie : czy to moze sie udac ? Nie uda sie, a Ty jestes kolejna najwna gaska , ktora lyknela bajer starego kaczora , z wyrwanym ogonem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet sie nie rozwiedzie, skoro jest z żoną (zakładam) te 17 lat to znaczy ze jest mu dobrze i teraz nie bedzie rozpiep***ł swojego małżeństwa żeby móc cie legalnie brzydko powiem ru***ć. Za bardzo podchodzisz do tego emocjonalnie a on po tylu latach z jedna kobieta znalazł rozrywke - Ciebie droga autorko. I nie mów mi ze nie sypia z żona, gdyby mój mąż nie kochał sie ze mną tyle czasu juz dawno skapnełabym sie ze cos jest nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aż dziwne, że na kafe tylu mądrych i inteligentnych ludzi pisze:) Autorko naucz się na pamięć wypowiedzi innych i powtarzaj je sobie :) Niestety jesteś bardzo naiwna :( ale to bardzoooo... Zakończ tą znajomość i zobaczysz reakcje ukochanego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie chce nikomu o tym moiwic a z matka nie mieszkam takze na nia nie moge liczyc...Wiecie....moze on mnie klamal z tym wszystkim,moze udawal ze kocha itp. ale czemu znajac moja przeszlosc mowil mi rzeczy ktorych taraz wychodzi na to ze nie powinien:( przeciez gdyby tylko chcial skoczyc w bok to nie obiecywal by wiele i nie bylby w tym az dwa lata:( nie wiem juz naprawde jak to rozumiec. powiedzial mi ze dal by wszystko zemym mogla wejsc w jego głowe i jegoi mysli i wtedy bym znala prawde a co to ma znaczyc to nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×