Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wekhl

Sąsiedzi rąbią się za ścianą

Polecane posty

Gość wekhl

to młoda para, słuchają w kółko wieśniackiego popu na full, facet charka jak świnia czasami (nie wiem jak ją to nie brzydzi) a w nocy i czasem w dzień jęczą za ścianą - jak dziewczyna zaczyna jęczeć to i facet zaczyna w tym samym czasie i to jakim głosikiem cienkim :D:D sztuczne to strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubie sluchac takich odgłosów i masturbować się przy tym mmmmmm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może "wygłusz" mieszkanie, bo jak zwrócisz uwagę to ci tyłek na osiedlu obrobią że hej. Masz trzy opcje albo wyciszyć ściany, albo albo biernie słuchać, albo zwrócić uwagę. Dwa ostatnie odradzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nad nami też "tacy" mieszkają. Pomogło walenie końcem miotły w sufit :D , głupio im się zrobiło wiedząc, że ktoś to może słyszeć i zachowują się teraz ciszej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się rąb :D żal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żal dupke ściska ze nie masz z kim rabią sie siekeirami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viesniac
ha ha ha. Prawdziwi wieśniaki tak nie robią. To muszą być jakieś miastowe buraki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wekhl
Nie no mnie to rybka, niech się sekszą, tylko denerwuje mnie ten sztuczny chłopak :D:D zrobiłabym mu wykład o swobodzie w seksie i nieudawaniu, nie lubię takich ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wekhl
no oni są trochę buraki, nie mój typ ludków, ale to akurat mam gdzieś. Laska mi kiedyś wciskała koszulkę z jack daniels'a na sprzedaż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz i powiedz im ze troche za głosno sie zachowują... u mnie podziałało, trzeba umiec życ z innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wekhl
ale dla mnie to nie za glosno :) słyszę to ale daje radę.. i tak spie z zatyczkami w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tysonn
na takich sasiadow jest tylko jeden sposoob - rypac sie jeszcze glosniej : )))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakie to dziwne
Faktycznie, jest to krępujace:D Jednak nie śmaiła bym komuś zwracać uwagę w tej kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bzykaj się głośniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wekhl
w domu rodzinnym nie mam jak tego robić :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż czasem są tacy nie wyżycie Sąsiedzi co ciągle im mało i nie zważają na sąsiadów. Możesz z nimi porozmawiać i powiedzieć im że ci to przeszkadza ale wątpię by to coś przyniosło. Ci sąsiedzi najzwyczajniej nie liczą się nikim i z niczym. Wezwanie Policji raczej też nic nie da bo są u siebie w mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×