czy ktoras z was skrzywdzili rodzice nadajac jakies straszne imie

?

Do każdego imienia ludzie się przyzwyczajają. Teraz ludzie zaczęli podrózowac więcej, zmieniać miejsce zamieszkania, więc i społeczeństwo jest bardziej otwarte na inność.

Straszne imie to wedlug Ciebie jakie? Baba-jaga? Potwor,czy moze Zombi? Ja nie slyszalam jeszcze nigdy by jakies dziecko mialo straszne imie :P

Mnie. Niby takie 'normalne' ale jak dla mnie okropne i go nie cierpię mimo że sie przyzwyczaiłam.

straszni to sa dorośli którzy daja przykład dzieciakom, nasmiewajac się z inności.

Ja mam takie imie ktorego w szkolach tam gdzie uczeszczalam,ani tez wsrod moich znajomych czy to dalszych czy blizszych nigdy nie bylo,kazdy sie dziwil,ze mam takie a nie inne imie pytali kto mi tak na imie dal,wkurzalo mnie to,pamietam ze nawet w przychodni tez mnie o to pytali kto mi tak dal na imie.Ale z drugiej strony wszedzie bylam jedyna niepowtarzalna ze tak powiem no i nigdy nie czulam sie skrzywdzona,teraz to imie robi sie coraz bardziej popularne,a ja z niego jestem dumna :)

no a jakie to imie?

moja mama (po 50) ma na imie Zenobia, cały czas powtarza,ze rodzice ja skrzywdzili,wolałaby miec jakies pospolite imie,dlatego dla mnie wybrała Katarzyna,a miałam być Polą ;)

Ja nie lubię mojego imienia - Joanna bo nigdy nie wiedziałam kiedy mam się jak przedstawiać: Joanna czy Asia. Możecie uznać, że to śmieszne, ale byłam nieśmiała i całe dzieciństwo przedstawianie się było dla mnie takim problemem, że swoje dzieci nazwałam tak, aby takich problemów nie miały, bo ich imiona mają tylko jedną wersję :)

Mnie. Amelia. Ma - sa - kra.

Mój dziadek miał nietypowe imię: Higin. Sporo miał przez to problemow w urzędach itp. Zawsze mówił że chciałby mieć zwyczajne imie.

Ja mam na imię Angelina;) mi się bardzo podoba,ale mam wiele problemów z tym imieniem..wszędzie gdzie idę to każdy jak się pisze, czasem spotykałam się, ze misalli mnie Angelika, Andzelika, Andzelina.. masakra, w szokle przez wszystkie lata problemy, w urzedzie problemy, nawet jak zdawałam prawo jazdy egzaminator mnie zle wpisał;) oj, i zawsze musiałam powtarzać każdemu pisane przez g i na końcu na AnGeliNA;) ale imie mi się podoba;) nie znam drugiej takiej w moim otoczeniu;)

Amelia? a czemu czujesz się zle z tym imieniem?;) ja syna planuje nazwać Wojtuś,albo Wiktorek;) ale jezeli bym miała mieć córkę to myślałam właśnie Amelka;)

amelia to nazwa choroby u noworodków z niedorozwiniętymi konczynami ;/

ja nie znalam nikogo, kto mialaby takie imie, jak ja, pewnie niektorzy mysla,ze jestem skrzywdzona, ale ja bardzo je lubie, bo jestem niepowtarzalna:)

aaaa, no to tego nie wiedziałam.

Ty co chcesz dziecko Amelia nazwać lepiej tego nie rób. Teraz wszędzie Amelki rzygać się chce tymi Amelkami bleeeeeee

ja bym nigdy nie nazwała dziecka Jagoda, Poziomka i Róża, a jabardziej skrzywdzone dziecko moim zdaniem to Kajtek, o matko..aż żal mi takich dzieci że tak się beda męczyć:(

narazie jestem przy imieniu Wojtuś lub Wiktorek;) córki narazie się nie spodziewam;)

Moja sąsiadka kilka dni temu urodziła dziecko i nazwała je Hiacynta!!!

Hiacynta? co się tym ludziom robi w głowie;)

o albo Marcel, też tragedia;)

Jesli ktos ma silna osobowosc, cos soba przedstawia, nigdy nie bedzie sie wstydzil swojego imienia, jesli bedzie np. rzadkie a wysmiewaczy bedzie mial w nosie. Bo sa durni ludzie, ktorzy sie ze wszytkiego ( czemu? wysmiewaja chocby -powyzej - z imienia Roza czy Kajtek - ale to oni maja problem,

żeby mnie rodzice skrzywdzili tylko imieniem byłabym przeszczęśliwa. Niestety krzywdy w dziecieństwie odczułam w znacznie gorszy sposób, przemoc psychiczna i fizyczna. To można nazawać krzywdą!!! imię jak imię, nawet do jakielkowiek najdziwnieszego można się przyzwyczaić i oswoić, tak , że w końcu brzmi normalnie jak każde inne. Ciągle pojawiają się takie tematy. Dla jednego krzywda będzie jak nazwiemy Jan,a dla innego to będzie tragiczne. Każdy ma inny gust.

ja się nie wyśmiewam z cudzych imion;) ale po prostu to jest moim zdaniem głupota rodziców, no róza ujdzie ale do cholery Kajtek? no człowieku zastanów się, nie śmieje się a wręcz jest mi ich żal,że taki sa skrzywdzeni

Ja mam imię 10 literowe i nazwisko dwuczłonowe po obojgu rodziców - jeden człon ma 11 liter drugi 13. Nie mieszczę się w żadnych druczkach urzędowych.