jacy jesteście dla innych ludzi i czy

was szanuja? Np. w pracy? Ja pracuję od jakiegoś czasu i nie mogę zaklimatyzowac się w nowym miejscu.. Czuje sie jak 5 koło u wozu, czuje się czasem jakby ze mnie kpili ( w tym kierowniczka) Mam wrazenie, ze im bardziej człowiek jest miły i im bardziej się stara tym gorzej.. myślą, że mogą z taką osobą robić co chcą. Opłaca się być oschłą, wredną osobą, czy po prostu trafiłam na matołów?

ogólnie Polacy są dla siebie wredni, złośliwi w większości .I nie zdaje Ci się wcale, taka jest smutna prawda.

Szczególnie kobiety... :O modlę się o inną pracę, bo czas tam się dłuży jak...

kierownicy tzw, teraz menadżerowie uważają, że do ich zadań należy gnojenie podwładnego, zabieranie mu kasy, mam tu na myśli premie, nadgodziny. A przecież powinni myśleć o poprawie warunków pracy, wydajności , nagradzaniem go zachęcając dbaniem o atmosferę w jakiej pracuje i dawaniem właściwego przykładu ze swojej strony.Nie chamstwem a kulturą, obyciem i sprawiedliwym podejściem do podwładnego.

w odczuciu kadry kierowniczej dobry menadżer to taki, który zabiera premie pracownikowi, aby samemu się podlizać pracodawcy i sam dla siebie zgarnąć jak najwięcej, kosztem innych.

To dlatego większość z nas nie lubi i nie szanuje swojej pracy. Mamy wrednych kierowników, myślących jak innych wydymać i poniżyć,

Dokładnie.. Najgorsi są jednak ci, co udają przed Tobą miłych a za plecami rąbią duupę, albo udają, że chcą dla nas dobrze, no "ale"....

Nie wspomnę o tym,że uwielbiają tylko osoby, które liżą im d**y a resztę mają za gorszą kategorię. na szczęście nie każdy jest wazeliniarzem :D