Czemu On milczy

Witam. Potrzebuje pomocy w rozwiazaniu pewnej zagadki ;). Znam się niecałe 3 tygodnie z pewnym facetem. Ostatnio często się spotykalismy, chodzilismy do kina, zabierał mnie na spotkania do swoich znajomych, zaprosil mnie do siebie do domu na film, ja zaprosilam Go do siebie, poznałam Jego rodzeństwo. Ostatni raz widzielismy sie w poniedziałek, było miło, na pożegnanie namiętnie się pocałowaliśmy. Przeważnie pisał do mnie duzo smsow i wiadomosci na fb, w poniedzialek po spotkaniu sie nie odzywal, we wtorek tez cisza, w srode ja do niego napisałam smsa. Nie odpisał mi. Nawet jakby nie miał nic na koncie, to przeciez moze odpisac na fb, widzialam ze jest czesto dostepny. Czy ktoś ma jakiś pomysł czemu sie nie odzywa? Nie wydaje mi sie, zebym czyms Go wkurzyla, ani zebym mu sie nie podobala. Pomocy! ;(

pewnie masz nieświeży oddech i po tym pocałunku zrezygnował

mój facet tez tak sie zachowuje, żyjemy na odległość, a on jak siedzi na necie to sie nie odezwie,na tel to juz wogóle się nie odzywa

i pewnie zahaczyłaś go zębem, tym wystającym i ma cię dosyć

No ten mój się własnie odzywał, zawsze wieczorami dużo smsow wymienialismy. Nie mam pojecia, co sie dzieje. Wgl sie nie znam na facetach. Może byłam dla Niego zbyt chlodna, bo starałam sie nie pokazywac, ze mi jakos mega zalezy(bo poprzednie relacje mi sie psuly przez takie pokazywanie zaangazowania). Tez On praktycznie zawsze sie jako pierwszy odzywal, ja tylko 3 razy sie do Niego odezwalam pierwsza, jak mnie o to poprosil, jak cos chcialam i wczoraj.

Odezwie się a potem stwierdzi że był zajęty, typowy facet jak ma chęć to się odzywa a jak nie to ma to gdzieś

Kurde, mialam nadzieje, ze On jest inny niz typowi faceci. Az mnie kusi, zeby nasza wspolna znajoma zapytac, czy cos Jej na moj temat nie mowil. Licze tez, ze jutro Go spotkam, w miejscu w ktorym czesto oboje spotykamy sie ze znajomymi i uda sie nam jakos pogadac.

Jak go spotkasz zapytaj co u niego itd. jeżeli nie będzie zbyt rozmowny, zapytaj co się dzieje. Jak stwierdzi że nic:D i nadal się nie będzie odzywał to znaczy że powinnaś odpuścić. Jak nie jesteś mu obojętna sam się odezwie.

Masakra, chyba zwariuje, jak mi z Nim nie wyjdzie. To na prawde super facet ;\. Generalnie mam taki pogląd, ze nie ma faceta, ktorego nie moznaby zdobyc i dlatego ciezko mi odpuscic.

Są faceci i faceci, nie rób nic na siłę. Czekaj na rozwój sytuacji i się tak nie nakręcaj;

Wkurza mnie, ze tak ciezko jest zdobyc faceta. Ciagle trzeba kombinowac, uwazac zeby nie pokazac, ze mi zalezy, bo facet ucieknie, to istna męka. A juz najbardziej mnie wkurzaja takie sytuacje, jak ta, ze jest bosko i nagle ni stad, ni zowąd sie wszystko wali.

Też miałam taką sytuację, aż w końcu doczekałam się prawdy...a prawda była taka że napisał mi bo odwagi nie miał powiedzieć, że kocha to jedną jedyną. Więc życzę powodzenia

Nie dziekuje, zeby nie zapeszyc :P. Mi sie wydaje, ze czyms Go urazilam. Czy jest mozliwe, zeby On sobie pomyslal(albo ktos Go na to nakierowal), ze Go wykorzystuje? Mimo ze mam wlasne auto, to jak gdzies wychodzilismy zawsze jechalismy Jego samochodem, a ost dosc czesto pytal czy sama przyjade, czy ma po mnie wpasc, wiec moze to o to chodzi.

nie dobrze mi się robi

Z mojego własnego doświadczenia i tego, co potwierdzają mężczyźni: jak facet zika bez słowa, to znaczy, że ma inną albo nawet był żonaty i się nie przyznał.

Żonaty nie był na pewno, bo ma 22 lata, poza tym nasi wspolni znajomi by mi o tym powiedzieli :P

Jak facet znika bez słowa - oczywiście.

Znalazł sobie inną w 1 dzien? Nagle Go oswiecilo i postanowil ze ze mna nie bedzie pisal, bo kocha ja?

Może miał kogoś mieli ciche dni a teraz się pogodzili.

Ale jakby mial inna i ciche dni z nią, to chyba nie bralby mnie na imprezy do znajomych i nie przedstawial wszystkim, bo ta inna by sie dowiedziala.

A może się dowiedziała, poczuła że go straci i będzie to nieodwracalne wiec się odezwała. Ma dopiero 22 lata nie oczekuj że skoro przedstawił cię znajomym rodzeństwu to już ty i tylko ty.