wysokie kobiety są nienormalne i okrutne

odradzam dlatego że jak ktoś ma jakiś widoczny defekt na który nie ma wpływu to wszyscy to wykorzystują szczegulnie w dzieciństwie co bardzo wpływa na dalszy rozwuj emocjonalny ja powiem że miałem kiedyś taką wysoką dziewczyne i stanowczo odradzam od dziecka wyzywali ją od dziwolągów żyraf mutantów , z tego względu że jestem tolerancyjny nigdy jej nie dokuczałem i naprawde coś do niej czułem kiedy poczułem że naprawde ją kocham i ona to zauważyła to zaczeło z niej wychodzić zło i chyba jakieś nieprzyzwoite zachowania i jej zachcianki typu chciałą żebym ją masował przez kilka godzin głównie stopy i uda gdyż jak twierdziła bolą od grania w kosza , poprostu mnie wykożystywałą byliśmy wtedy młodzi ona miała 20 ja 21 , mam 171 byłem niższy o 20 cm i lżejszy jakieś 50 kg a czasami jej sie zachciało usiąść mi na plecach czego bardzo nie lubiłem albo przy znajomych sie mnie tulić do cycków i mnie ośmieszać mówiąc że jak przyjdziemy już do domu to da mi cycka do ssania jak bym był jej dzieciątkiem , po roku męczarni zerwałem z nią raz na zawsze i od tej pory nie przestała do mnie pisać raz nawet mi groziła że jak do niej nie wróce to mnie pobije jak bede wracał do domu z pracy a ja mam już żone i dziecko więc stanowczo odradzam spotykania się z takimi kobietam.

:-)

to ładnie musisz mieć nasrane w głowie żeby sobie brać 20cm wyższe i 50kg cieższe monstruo :D k****a tez miala ? :D

Slavery, taktem to Ty nie grzeszysz.

To nie miało być taktowne

Ja tam lubię wysokie kobiety, no może nie aż tak wysokie :P bym musiał stawać na palcach a poznałem taką. Raczej nie zaliczam się do osób niskich, ale ona byłe o centymetr większa ode mnie. :O I była najnormalniejsza na świecie i gdzie tam okrutna...

pitu pitu wysokie be co za banal