Pytanie do pan nie akceptujacych sexu oralnego

Zadowala mnie kazda merytoryczna odpowiedz. Gdybym byl prawiczkiem nie wiedzialbym o czym pisze to raz. a dwa w moim wieku i z cala reszta ktora mozesz sobie zmyslic z pewnoscia bylbym ewenementem.

Kuczorek niestety ale nie taki jest sens problemu przezemnie postawionego. Ciezko go zawrzec w jednym zdaniu bo mi nie chodzilo o zero jedynkowe odpowiedzi.

a tak na marginesie to znam jedną dziewczynę, która sypia z meżem, zeby nie poszedł na d****** I jeszcze o tym mówi, takie gadki w stylu "musze mu dać, żeby mu głupoty po głowie nie chodziły, ale co on sie nasapie grubas jeden"-obrzydliwe, blee! A właśnie, to ja autorze, skoro jesteś facetem, też mam pytanie:) Czy gdyby dziewczyna, Twój ideał, powiedziała Ci ofen, tekstem otwartym "nie cierpie seksu oralnego", a Ty lubisz, to starałbys sie ją przekonywać, czy cieszyłbys sie, ze znalazłeś miłosć swojego zycia? Czy ten seks oralny byłby dla Ciebie ważniejszy niż ona?

ja ci odpowiem na pytanie kopnie cie w d**e ale napewno nie zrobi ci loda z przymusu

jak jest fanem to niech sobie kupi szalik z napisem 'Oral FC' czy fanklub założy czy cuś, bo niedojrzały albo ciemny jak tabaka w rogu. :p

Chetnie bym odpowiedzial ale teraz nie mam tu wystarczajacych opinni na poje "pytanie" a to by zapewne zmienilo kierunek dyskusji. Moge tylko konkretnie(bo sens caly musialby byc rozwiniety) odpowiedziec ze staralbym sie przekonac cieszac sie miloscia. A ostatnie pytanie zostawie bez dpowiedzi kwitujac slowem "kompromis" (i prosze nie nadinterpretowac bo tak naprawde 3 pytanie pozostawiam bez odpowiedzi).

ty rozumiesz to co napisałeś????????????????????

tak rozumiem choc wiem ze moze byc to ciezkie dla mniej rozgarnietych. Doprecyzuje wiec. Nie bylem w takiej sytuacji i sie z tego ciesze. trafilem raz w zyciu na kobiete ktora tego nie robila ale nie mialem dylematu bo bardzo szybko wszystko sie skonczylo z zupelnie innych powodow. Nie chce odpowiadac wyczerpujaco na pytania Kuczorka bo chce jeszcze tu wejsc za jakis czas bo moze beda merytoryczne wypowiedzi odnosnie mojego pytania a odpowiedz wyczerpujaca prawdopodobnie zmienilaby kierunek dyskusji. jasniej?

Jeżeli upodobania seksualne się nie zgadzają to nie jest to ideał i zawsze będzie o to wielki zgrzyt. Więc moim zdaniem najlepiej odpuścić znajomość.

Jakby Ci to powiedziec upodobania bardziej sie nie zgadzaja ze strony partnera niz partnerki tzn jej latwiej. Jestes kobieta?jak tak to mam rozumiec, ze odpuszczesz zwiazek?

miał jedną partnerkę,która nie robiła mu orala.Druga też nie lubi a on go uwielbia.Może mi ktoś odpowie,jak można uwielbiać coś,czego się nie zna lub co zrobiło się może raz.Za duzo naogladałeś się pornusów chłopcze i myślisz,że te kobiety co robią loda uśmiechając się to w realnym życiu też tak powinny. Zadawanie takich pytań świadczy o twojej niedojzałości.My ci nie odpowiemy za twoją dziewczyne

Tak, jestem kobietą. I zrezygnowałabym ze związku, bo jeżeli kompromisu wypracować się nie da (tzn. jedna osoba bardzo chce, drugiej jest niedobrze na samą myśl) to zawsze będą o to zgrzyty. To tak jakby kobieta była dominą i nie wyobrażała sobie seksu bez pobicia partnera skórzanym paskiem, a on nie miałby na to ochoty. Niektórych rzeczy pogodzić się nie da.

dziecko z 16.34 malo wiesz bo ja jakos trafilem wiele razy na panie ktore naprawde to lubily robic. A pytanie jestczysto teoretyczne. wiec wyluzuj i jak nic nie masz do powiedzenia to zamilcz.

ja piernicze baba lubi mieć lizaną c**kę a faceta to nie kreci.Ona co wieczór rozwala nogi i każe sobie lizać.Co robi facet...? Ucieka od niej i tyle. Jednak facetom wydaje się,że ich fiut jest czymś tak fantastycznym w ustach,że tylko go lizać. Nachyl się i poliż sobie i poczuj go w swoich ustach a nigdy juz tego nie zrobisz.Gwarantuje

miałam kiedyś kolesia, który baaaaardzo chciał by mu obciągać, a ja wtedy nigdy tego nie robiłam więc nie zgodziłam się. Żałosny był. A jeśli ma się przypadek kliniczny to się go leczy :D Reasumując: nie zrobiłabym niczego wbrew sobie w seksie tylko po to by zatrzymać kogoś przy sobie. Jeśliby ten ktoś miał odejść przez to to niech odejdzie

Moorland bardzo jednoznacznie (ze tak powiem) podchodzisz do problemu. Porownania sa ciezkie bo nie jednoznaczne dla wszystkich. Jak by moja kobieta chciala mi dac klapsa bo ja to podnieca to bym sie zgodzil. Tak latwo bys odposcila oral? Nie wiem czy wszystko czytalas ale ja zaznaczalem ze ten idealny partner do niczego ie zmusza. A bardziej interesuje mnie co mysli i czym sie sugerowalaby w tym przypadku kobieta.

Gosc 16.41 mysle ze duza czesc facetow nie widzialaby problemu(nie musze pisac o higienie oczywiscie) ba czesc by sie ucieszyla napewno. gosc 16.44 dzieki za konkretna odpowiedz. btw dowiedz sie co oznacza potocznie stwierdzenie przypadek kliniczny.

sam napisałes,że miałes jedną partnerkę a to że trafiłeś nie raz na panie co lubiły to robic ,to cóż haha prostytutki,k***y,d******** jak tam chcesz jednak te pornosy wypaczyły ci normalne podejście do seksu

do kkkllll gościu a powidz mi,gdyby twoja idealna partnerka lubila ci wkładać do d**ywibrator ,bo to ją ogromnie podnieca,to co byś zrobił oczekuję odpowiedzi

a ty masz jakas satysfakcje z pisania glupot. Nie masz nic sensownego do powiedzenia i mnie nie znasz to wyluzuj. Co do wibratora w d**e to gdyby to byla jej fantazja ktora nie bylaby regularnym rytualem to bym sie zapewne zgodzil i ucieszyl, ze moglem sie przyczynic do pelnego usatysfakcjonowania jej seksualnie. Satysfakcjonujaca odpowiedz? i uprzedze szajbusow na scat bym sie nie zgodzil i wrecz taka propozycja by mnie odepchnela nawet od najwspanialszej partnerki.

no właśnie,więc nikogo nie zmuszaj do lizania twojego fiuta,skoro jest on obrzydliwy dla partnerki

90 procent normalnych facetów nie zgodzi się na wibrator w d***e hej,ogarnij się

a klamkę też byś dał sobie wsadzić?

wiadomo że seks to nie wkładanie i wyjmowanie (chociaż czasami może tak to wyglądać ;) to nie zapinanie po same jaja ;) to nie oral ,anal itp Seks moi drodzy w swym najbardziej pierwotnym i podstawowym wydaniu przypomina ...noski-eskimoski .Pamiętajcie o tym ! :)

my wiemy ale autor dorastał chyba na p****lach i stąd te głupie dywagacje

Boze co za zjeby tu siedza. Nic w tylku nie jest moim marzeniem wiec nie nadinterpretuj bo odpowiedzialem na konkretne pytanie. I nie porownujcie rzeczy ktorych sie nie da porownac. Gdybym byl kobieta dla idealnego faceta napewno na oral bym sie zgodzil przy zachowaniu higieny oczywiscie. Wpadne tu jeszcze moze ktos cos sensownego napisze.

Wy wiecie dlatego Wy zawsze mieliście nieziemski seks ,który satysfakcjonował Waszych partnerów ,nie każdy może to o sobie powiedzieć .

a dlaczego uważasz autorze,że oral jest lepszy niż wsadzanie wibratora w d**e? Każdy lubi,to co lubi.Myslisz,że lizanie fiuta,który może kojarzyć sie np ze szczaniem jset takie fajne?Dla ciebie tak,ale dla partnerki nie i tyle w temacie.Masz obsesję na punkcie swojego ptaka i myslisz ,ze jest on taki fajny ,to jak można nie chcieć go polizać,possać... ech,wibrator w twojej d***e chyba bardziej podnieciłby partnerke,niż flaczek smierdzący moczem

skoro ten idealny partner do niczego nie zmusza to pytanie jest total abstrakcyjne. jeśli nie zmusza, a ja nie cierpię ssać penisa, to odpowiedź jest jedna: NIE. Boze, w seksie mozna sie zadowalac na tak wiele sposobów- brak laski nie jest jakiś wielkim problemem. I nie, nie zrobiłabym tego ze strachu, ze pójdzie do innej- poniżyłoby mnie to i obrzydziło ten "ideał"!

nadużywasz słowa ,,nadinterpretacja,, usłyszałeś pewnie na lekcji w gimnazjum zwróc uwagę na błąd w temacie jaki walnąłeś,wstyd jak nic