Nie znoszę nawiedzonych matek polek puknijcie się w łeb

Po tym jak urodzicie odpierdala wam na maksa, nic tylko 'bejbuś , wózeczki, wydurnianie się i olewanie całego świata', a 10lat później narzekanie jakie to ja mam zmarnowane życie,mąż ode mnie odszedł nie mam pasji, mam 20kg nadwagi itp. Dobrze wam tak, same na to zapracowałyście!

Popieram

Mnie najbardziej pozpierdziela mit na temat tego jaka POWINNA być idealna matka.

Coś w tym jest, ale to nie tylko Polki tak maja kobiecino. Za granica pelno takich matek jest. Dziwi mnie dlaczego ludzie tak maja ze wszystko co źle na Polskę zganiają. Ja jezdze po Europie i mam doczynienia z różnymi poziomami spolecznymi to ta sama patologia jest wszędzie. Wszędzie są, narzekacze, wszędzie są pijacy, brudasy, nieroby itp itd.

Chodzi mi stricte o nawiedzenie mateczne zwane syndromem "Matki Polki". Nie miałam na mysli, że jest to nasza narodowa domena. Ale zauważ, że takie zachowania są w PL bardzo pochwalane, taka postawa idealna , jak to ktoś wyżej ujął "idealna mama" . Biedni są faceci w związkach, gdy pojawi się dziecko, bo muszą czuć się odrzuceni zepchnięci na drugi plan przez mamuśki, cioteczki , babcie.... Do niczego ich się nie dopuszcza a potem żale i pretensje, ze "ty mi nigdy nie pomagałeś, jesteś wyrodnym ojcem!"

Matki Polki to określenie używane tylko w Polsce przez Polaków. Wiec nie jest to termin międzynarodowy. Jest pokwalane glownie przez starsze osoby, które żyły w innym wieku. jak ty będziesz miała 80lat tez,będziesz gadac na mlodych, aby sie inaczej zachowywali.