Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takazagubiona111

Kocham brata mojego męża

Polecane posty

Gość takazagubiona111

Witam, Piszę, bo może jest ktoś w podobnej sytuacji...zresztą beznadziejnej...Mam męża od 2 lat, mieszkamy razem za granicą, nie mamy dzieci, mieszka z nami jego brat który jest sam. Ja i szwagier jestesmy w tym samym wieku. Sytuacja poskładała się tak, że 8 lat temu spotykałam się kilka razy ze szwagrem ale wtedy byłam nastolatką i wolalam się bawić. Kontakt się urwał do czasu kiedy poznałam jego brata. Z mężem chodziłam niecały rok, potem wzięliśmy ślub żeby wyjechać. Po pół roku dołączył do nas ON. Od momentu kiedy jeszcze jako dziewczyna mojego męża przyjechałam do nich do domu moja relacja ze szwagrem była bardzo zła, on miał żal do mnie za tamto. On nie był mi już wtedy obojętny ale myslalam, że taka piękna perspektywa - slub, wyjazd, że zapomnę o szwagrze...Wyszłam za mąż, ale jeszcze dzień przed ślubem gdyby tylko szwagier powiedział cokolwiek, nie wyszłabym za mąż....Teraz mieszkamy razem, ja zachowuje się jak zakochana małolata, płaczę, nie mogę spać, raz są silniejsze uczucia, raz słabsze...i tak to trwa już prawie dwa lata....Nie wiem czy z jego strony coś jest, teraz mamy świetny kontakt, przyjaźnimy się nawet, bym mogła powiedzieć, czasami mam wrażenie, że z jego strony jest uczucie ale nie jestem pewna, a boję się pierwsza powiedzieć mu o wszystkim... byłabym gotowa rzucić wszystko dla niego....Proszę jeśli ktoś jest w stanie cokolwiek doradzić lub może był w takiej sytuacji niech napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cathalea999
Współczuję. Nie ma dobrego wyjścia z tej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takazagubiona111
Chyba nikogo nie było w taiej sytuacji. Dzięki za współczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podczas nieobecnosci meza masz w domu drugiego faceta, z ktorym mozesz na spokojnie obcowac. w czym problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zaguiona, lecz przyj****** Masz wode zamiast mógu, ot typowe szmacisko na obczyźnie jakich wielu. Polki heh co za przyj***** stworzenia co nie które.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takazagubiona111
O co wam chodzi?? czy ja kogokolwiek z was obrazilam? Jestem normalna, nikogo nie krzywdze a juz chyba najbardziej to ja na tym wszystkim cierpie.... chyba uczuciami nie da sie sterowac, gdyby to bylo mozliwe odpuscilabym i nie byloby tego tematu a tak zwyczajnie po tylu latach mam ochote z kims pogadac, z kims bezstronnym. Czy to powod zeby mnie obrazac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atletka09890
Uprawialas sex ze szwagrem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak pipo jak kobieta chce sie puszczać, to mówicie o tym tak "jestem zagubiona", "gdyby to ode mnie zależało" "to jest silniejsze ode mnie" a jak facet k****arz d****arz, myśli ch**em ja już dobrze wiem czego ty chcesz, nie zgadniaj na nadprzyrodzone moce, chcesz po prostu aby cie przeleciał i żadne p********ie o szopenie tego nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takazagubiona111
Tak od 2 lat marze zeby mnie przelecial!! Gdyby o to chodzilo juz dawno dalabym sobie na luz... nie znasz calej sytuacji, mnie a jestes w stanie stwierdzic o co mi chodzi? a czy nie noze sie zdarzyc tak ze mezatka sie poprostu zakocha??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola1234567890
Nie fajnie nie fajnie. A męża kochasz? Bo jak nie to może czas pomyśleć o rozwodzie. Jeśli od dwóch lat marzy ci się szwagier to może pochopne małżeństwo było błędem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dywanem w morde
Razem z ze szwagrem zamordujcie meza............bedzie scenariusz do w11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blondyna 333
Musisz uregulować sprawy między tobą, a mężem. Jeśli kochasz szwagra, to raczej do męża nic nie czujesz. Rozwiąż najpierw ten układ, a reszta sama się ułoży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dywanem w morde
Nie rozumiem w czym problem, bylas z bratem swojego meza juz. Teraz znowu pora na zmiane. Rozwod z mezem, slub ze szwagrem ktory stanie sie twoim mezem a byly maz zamieszka z wami juz jako szwagier. Proste .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem ze musze odejsc, planuje odejsc bez wzgledu na to czy ze szwagrem wyjdzie czy nie... szwagier sam mowil ze widzi ze miedzy mna a mezem sie nie uklada i ze dla niego takie malzenstwo nie istnieje i ze powinnam odejsc. Tak mi on powiedzial...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dywanem w morde
Raczej jego koootas lub jak wolisz serce, o ile wierzysz w te romantyczne bzdety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darass
dywanem w morde - powinieneś by psychologiem w rozmowach w toku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dywanem w morde
Mialem byc ale wzieli ta babke, wiesz parytety itd....byly naciski z gory by dac kobiete :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×