Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chce pogadać

moja siostra adoptuje dziecko

Polecane posty

Gość chce pogadać

wszyscy ich wspieramy, bo wiemy jak bardzo pragną dziecka, ale chciałam pogadać o sobie i swoich lękach, bo nie mam z kim. Siostrze nie chcę przysparzać dodatkowych problemów swoimi dylematami, mamie też nie tym bardziej że sama potrzebuje wsparcia, które jej daję. Boję się. Lubię dzieci, na co dzień pracuję w przedszkolu i uwielbiam swoją pracę. Boję się, że nie będę umiała całkowicie pokochać tego dziecka. Siostra z nim będzie na co dzień i więź będzie większa, ale my spotykamy się parę razy w roku z racji odległości, nie chciałabym, zeby dziecko odczuwało jakiś mój dystans tym bardziej, ze bardzo bardzo chcę już być ciocią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce pogadać
pomimo tego, ze spotykamy się tak rzadko, jesteśmy wszyscy bardzo blisko i mamy ze sobą stały kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dasz sobie radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też chciałbym być ojcem i świetnie się do tego nadaje ale nie mam partnerki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce pogadać
znajdziesz partnerkę, gorzej kiedy ludzie naprawdę się kochający od prawie 20 lat nie mogą mieć dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce pogadać
Boję się. nie wiem, jak to jest kochać dziecko, które nie będzie biologicznym dzieckiem mojej siostry. wiem, ze to idiotyczne, ale ja od razu myślę w kategoriach takich, ze nagle to dziecko potrzebuje, zebym oddała mu nerkę itp. i tu zaczynają się schody. Biologicznemu to nawet bym się nie zastanawiała, bo to przeciez dziecko mojej siostry, ale takiemu adoptowanemu to sama nie wiem i czuję się z tym tragicznie, ze jestem taka wredna i podła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce pogadać
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce pogadać
ktos pogada ze mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto ci mowi, ze masz kochac to dziecko? przeciez nie bedzie twoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce pogadać
ale będzie w rodzinie, w mojej najbliższej rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co z tego? nie masz obowiazku kochania tego dziecka wystarczy, ze bedziesz je akceptowac, z czasem polubisz i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce pogadać
nikt mnie nie zmusza, ja bardzo chcę pokochać to dziecko, chcę być kochającą ciocią, ale boję się, że nie będę umiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce pogadać
wiem że nie mam obowiązku nie rozumiesz, ze ja tego chcę... widocznie jesteś mało empatyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że jak już je zobaczysz to poczujesz że to twoja rodzina, z czasem pokochasz. Moja siostra też nie ma dzieci, jakby doszło do takiej sytuacji jak u Ciebie, tak bym zareagowała. Będzie dobrze. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie jestem malo empatyczna po prostu nie rozumiem dlaczego nagle, natychmiast musisz kochac to dziecko daj sobie ( i temu dziecku) czas na poznanie sie, zaprzyjaznienie skoro tak bardzo chcesz milosci, nawiazanie jakiejs wiezi, milosc przyjdzie z czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce pogadać
chciałabym, żeby bylo jak piszecie, ale boję się samej siebie, ze jednak nie będę umiała go tak naprawdę, prawdziwie pokochac, ze zawsze będę miała w tyle głowy, ze jest adoptowany, w sensie 'nie nasz', chociaż czuję jakie to jest podłe i wcale tak nie myślę. nie wiem, co się ze mna dzieje, nie radzę sobie z tym, siostra z mężem chodzą na liczne kursy, rozmowy z psychologami przygotowującymi ich do roli rodziców itp. a ja nie mam znikąd wsparcia, nie mam komu powiedzieć o swoich obawach, boję się po rpostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce pogadać
boję się, że kiedyś to dziecko wypnie się na siostrę i ona będzie strasznie cierpieć, ja już niemalże widzę takie sytuacje oczyma wyobraxni i jest cięzko to zmienić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest normalne ze bedziesz go traktowac inaczej, maz tez jest OBCY a bedziesz go kochac czy nie bardzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest normalne ze bedziesz go traktowac inaczej, maz tez jest OBCY a bedziesz go kochac czy nie bardzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce pogadać
ooo dziękuję oby tak było dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maz tez jest obcy to nie powinnyscie kochac mezow skoro adoptowanego dziecka nie potrafisz pokochac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
maz tez jest obcy to nie powinnyscie kochac mezow skoro adoptowanego dziecka nie potrafisz pokochac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce pogadać
nie wiem czy będę, ja SIĘ BOJĘ, ze mogłabym tak o nim mysleć, a nie tak go traktować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce pogadać
nie porównuj męza do dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce pogadać
nie porównuj męza do dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pokochasz na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naucz się myśleć tak:L martwić się trzeba jeśli jest zmartwienie. Na zapas nie warto. A swoją drogą naprawdę nie masz żadnych przwdziwych problemów???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale masz zryty beret,a dzeici w przeczkolu tez kochasz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×