Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Stale próbowała mnie upokorzyć

Polecane posty

Gość gość

Zerwałem. Dlaczego dziewczyny bywają takie głupie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unsdfghygfv
gdyby facet nzawał mnie głupią'' tak jak ty to faktycznie zrobłabym to samo z tobą chamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za miłe słowo. :-) Uważasz, że upokarzanie osoby, z którą jest się w związku to postępowanie MĄDRE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
probuja upokorzyc ludzie" mierni".Czlowiek , ktory jest zdrowy emocjonalnie, ma poczucie wlasnej wartosci i godnosci, nie znizy sie do takiego postepowania .Takim ludziom mowimy : NIE!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbfdvscxz
a o jakiej godnosci mówisz :D a co z honorem ::P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale skąd bierze się ta ciągła potrzeba deptania drugiego człowieka? To próba dowartościowania się? A może to jakaś dewiacja psychiczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fbfdvscxz
a kto kogo , ja y wrogiem nie mam do czyznienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktoś tu wcześniej używał słowa "godność"? Masz jakieś halucynacje?! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo mozliwe , jak nie mozna byc partnerem do rozmowy, relacji , to lepiej komus dokopac.Lepsze samopoczucie i dzika satysfakcja, ze kogos zdeptalo sie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdaje się, że niektóre niewiasty są bardziej popaprane, niż dotychczas sądziłem. Miał ktoś podobne doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rjana
probowala cie upokorzyc- ale robila to bez powodu? moze zachowywala sie tak gdy Ty wywinąles jakis nr? albo chciala zerwac a ty nie pozwalales jej odejsc i robila to aby sie ciebie pozbyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sami nieudacznicy :) kobiety juz zajęte ideałami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktos kto zachowuje sie GODNIE , nie stara sie upokorzyc kogokolwiek , dowartosciawujac sie tym niegodnym czlowieka zachowaniem.Taka postawa jest "niska " i swiadczy o" malosci "czlowieka . Inaczej nei umiem wyjasnic -o co mi w tej wypowiedzi chodzilo:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problem polega na tym, że robiła to właśnie bez powodu. I ciągle od nowa. I tak bez końca. Słowa do niej nie docierały. Zero efektu. W końcu to wszystko mi obrzydło. I trzasnąłem drzwiami. Teraz ona chce wrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma się na kim wyżywać, a jeszcze jej się nie znudziło, więc chce wrócić. tylko nie myśl, że coś się zmieni. ot panna nie ma nikogo innego na oku, jeszcze. pewnie ma niskie poczucie własnej wartości, jak komuś dokopie to czuje się lepsza, fajna, ważna. a może z natury jest po prostu wredną suką, która nie zdaje sobie sprawy, jak podle traktuje ludzi. unikaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytanie, czy Ty nie przesadzasz..Raz miałam takiego pana, którego obrazałam, bo mówiłam, co spieprzył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że nie wrócę do niej. Jeszcze nie oszalałem. :classic_cool: Teraz czuję się, jak ptaszek, który wyfrunął z klatki. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, nie przesadzam. Dobrze ją poznałem. I wiem, że się nie zmieni. Pewnie poszuka sobie następnej "ofiary".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podaj argumenty, jakimi Cie raczyła. Trudno spojrzeć na siebie z dystansu, moze c***omozemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma już w czym pomagać. Wszystko szlag trafił. I bardzo dobrze! Ale dziękuję za gotowość pomocy. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro ona płacze, to znaczy, że Cię kochała. Ludze zostawiają innych z banalnych powodów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie tam "płacze"?! Nudzi się raczej. Bez faceta jej smutno. Jak bokserowi bez worka treningowego. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli zawsze dążyła do tego aby Cię upokorzyć to faktycznie...nie ma za kim płakać. Lepiej dla Ciebie ze Wasz związek nie przetrwał. Niestety wiele kobiet to wyrachowane manipulantki. Jako kobieta widzę to i często się zastanawiam, w jaki sposób mężczyźni mogą funkcjonować w takich chorych związkach...Możesz się cieszyć, że Ciebie to już nie dotyczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cieszyć się - owszem. Ale jak tu teraz zaufać następnej? Wie ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przede wszystkim pobądź trochę sam, nie wpadaj w następny związek zaraz. musisz teraz przejść "żałobę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze mówiąc, nie bardzo mam ochotę na żałobę. Wolałbym raczej jakąś fajną dziewczynę. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jest. klin klinem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
klin klinem, a potem wielgachny zrzut....(rzyg - jak kto woli) nie polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady... Drugi klin musi być wysokogatunkowy. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzyg to rzyg. nigdy nie ma tak, że to problem jednej strony,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×