Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakkkkk

Mieszkamy w mieszkaniu z moim bratem mamy 2 msc dziecko a on znów chory mam dośc

Polecane posty

Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakkkkk

Boje sie ze mi mała zarazi a jej leków nie mozna jeszcze dac nawet bo za mała..k***a szlag mnie trafi niedługo, pomoze to cos jak jej wogóle nie bede z pokoju wystawiac?? kazałam gnojowi nie myc głowy rano i czapke zakładac a ten mial w d***e....chodzi chrycha prycha, szlag mnie trafi bo to nie on bedzie mi leczył dziecko jak cos.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oddaj go do ciotki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakkkkk
chetnie to bym go do domu dziecka oddała tylko juz go nie wezma bo ma 18 lat:P oby do lata bo idzie na studia 100km od domu i tam bedzie mieszkał, wtedy niech choruje ile chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to tez jego dom rodzinny a jak jest sie niedorajdami to tak bywa ze wszyscy razem mieszkaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to może TY autorko się wyprowadź!!! założyłaś rodzinę, ale oczywiście o mieszkaniu nie pomyślałaś, co? NAJLEPIEJ WPIEPRZYĆ SIĘ RODZICOM DO MIESZKANIA I BRATA WYGANIAĆ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to się wyprowadź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
j***** kretynki, nie dosc ze utrzymuje go płace za mierszkanie bo rodzice nie zyja, maz bedzie płacił mu za akademik lub pokój do wynajecia to jeszcze wchodzici na mnie bo co? bo zła jestem ze sie nie słucha? sory, gotuje mu sporzatam chodze na wywiadowki wiec jego z****** obowiazek uczyc sie i o siebie dbac!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak na marginesie, mamy dom 10km za miastem, co prawda nie wykonczony ale moglismy juz\ 2 lata miec wykonczony, ale było inne sprawy na głowie i ktos sie bratem musiał zajac, nie oddałabym go gdzies bo miał wtedy 15 lat wiec nie wchodzcie na mnie bo racji nie macie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakkkkkkkk
oczywiscie te dwa posty wyzej to moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przejmuj się autorko, dla niektórych widocznie wszystko jest albo białe albo czarne.. nic pomiędzy, lej na nich. a na brata też bym byla wściekła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu nie może leków brać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakkkkkkkk
poszłam do niego i kazałam mu wywietrzyc pokój, i nie pic z butelki nic prosto tylko do kubka nalewac, ,mieszkanie nie jest takie małe 65m2 3 pokoje kuchnia lazienka, on ma dla siebie maly pokój , my mieszkamy w sredbnim(tzn taka sypialnia my i dziecko) salon wspólny, nie jest zle, tylko to ze on zawsze zafluczony..ja rozumiem jakby dbał o siebie ale rano codziennie przed wyjsciem do szkoły myje glowe,do tej pory chodził bez czapki czesto, na imprezy jak chodzi to takie do rana(no wiadomo to rok osiemnastek w LO) siedzi codziennie do północy a wstaje po 6 do szkoły...dlatego jestem zła , on nie zdaje sobie sprawy ze takie małe dziecko bedzie mi ciezko wyleczyc jak sie rozchoruje..eeeeeh:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakkkkkkkk
on moze leki brac, dziecko nie moze brac leków bo ma 2 msc wszystkie sa od 3 miesiaca wiec jakby sie rozchorowalo to miałabym problem, on bierze syrop stodal nurofen na gardło i na noc ferveks do picia-nic wiecej nie zrobie bo wczoraj go rozłozyło a przychodnia dopiero w poniedziałek otwarta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie trawię takich pasożytów. przestań mu gotować obiadki to się może ogarnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaakkkkkkkk
teraz i tak zmądrzałam bo jeszcze tamtym roku mu na talerz obiad nakładalam a teraz wykupuje czesc w szkole a czesc jak ugotuje to stoi i jak wezmie to zje jak nie to nie. On nie ma zadnych obowiazków w domu, czasem łazienke umyje(raz na 2 tygodnie) jedynie sie uczyc dbac o siebie o i jeszcze jeden ma obowiazek, wyprowadzac psa-bo zapomniałam dodac ze mamy jeszcze takiego domownika:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nie bądź głupia i nie bądź jego służącą, nie ma już 5 lat, może sam zrobić wokół siebie. Ja niestety też będę mieszkała z moim facetem dzieckiem, które jest w drodze i bratem.... tylko że brat do nas dotrze jak dziecko będzie miało już kilka miesięcy. i wiem jedno - nie będę nikomu usługiwać, do pracy i tyle !!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinnas z nim powaznie porozmawiac jak z doroslym a nie jak z dzieckiem, przestan go traktowac jak dziecko male, obiadki pod nos!pogielo cie? on ma 18l i napewno ma cos w tej glowce. 0 obowiazkow?a dlaczego tak jest skoro go wychowujesz od 3 lat?to twoja wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze jakas przychodnia ma dyzur, niech bierze antybiotyk i sie szybko wyleczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahaha Alergia na idiotów - i co ten brat sam zrobi w tym domu?? Przecież pisała, że się jeszcze uczy chłopak. Zresztą tak jak pisałam dla was wszystko jest takie oczywiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha pomysł zeby oddac go do ciotki SUPER :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiesz co nie czytałam wszystkiego.. Ja od 12 rż myje głowę przed wyjściem, nie pamiętam kiedy nosiłam czapkę. Przeżyłam tak całą ciąże i nigdy z tego powodu nie chorowałam. Więc nie zwalaj tego na to. Co do imprez-rozumiem, że jak chodziłaś na osiemnastki to po każdej zawsze byłaś chora? Fajnie, że zaopiekowałaś się bratem, ale to TY zdecydowałaś, że bierzesz za niego odpowiedzialność, TY nie chciałaś go gdzieś oddać (np. rodzina zastępcza) więc nie narzekaj, czy jak Twoje dziecko będzie miało np. 15 lat trafi Ci się drugie i będzie chore to na co zwalisz? Też wejdziesz na kafeterie ponarzekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto to 18 latek, trudny wiek, więcej wyrozumiałosci życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pomyśl sobie, ze twoje dziecko za kilka lat może zostać sierotą i co wtedy, brat winien go ćwiczyć, że go się nie słucha itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JA tez tak mialam w domu. I co robilam? Zacisnęłam zęby i siedziałam z dzieckiem w pokoju )tyle,że w nim mam aneks kuchenny) I dziecko ANI RAZ sie nie zaraziło a ci mieli anginy,grypy :) Fakt,,to nie było za fajne tak siedziec,ale wolałam to niz dziecko chore:) Teraz ma juz prawie2 latka i idziemy na swoje uff jaka ulga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, ze dziecko może brać leki.. kto C***owiedział, ze nie może???? Mój synek chorował jakoś na początku drugiego miesiąca.. do tego był malutki (ur.36/37t 2800g, bardzo słabo przybierał na wadze).. I jakoś brał leki!! __ Cebion (z łyżeczki normalnie) Nasivin 0,01 Maść majerankowa pod nos Inhalacje z Pulmicortu i soli fizjologicznej. To wszystko są leki.. jak by nie było..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koszyczek123
Nie możesz go wywalić? Albo zajmuje się domem albo wynocha. Rano myć głowę? Co on nienormalny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko 2miesieczne wcale nie tak latwo zarazic, kazdy mogl przywlec przeziebienie-ty czy twoj mąż tez. gdy mój synek miał 6tyg to mój tata zachorował na grype, pokolei każdy był chory a maly nie. niestety mąz ma dziadoską pracę w terenie na deszczu i sniegu przez co ma anginę ropną co 2 meisiące. teraz juz odpuszczam przeziebienie czy nie, dziecko pojdzie do przedszkola i tak dostanie 6antyb. w ciągu roku. najgorsze za co zrobilam awanturę, to podrzucanie nam chorych dzieci. to ze meiszkam w domu rodziców wraz z partnerem i synkiem nie oznacza, że mamy byc oddzialem szpitala dziecięcego. moja mądra siostrzyczka ktora ma rozwód z męzem 3razy przywiozla nam dziecko z rotawirusem, z grypą zoładkową i z wszami(wstyd do szkoly isc). co najlepsze przywiozła chore dziecko i wted była mega awantura. rodzice niestety obstawali za siostrą, a ja mam w d***e to że pracuje w korporacji i zarabia 10tysiecy, niech wynajmuje sobie nianie, a nie przywozi mi rotawirusa-dziecko miało 5miesięcy. nawet nie pytaj jak srało 12razy na dobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej dla was będzie jeśli zostawicie mu to mieszkanie a wy przeprowadzicie się do innego. Na waszym miejscu nie płaciłabym później za akademik bo z jakiej racji. Niech idzie na studia zaoczne i sobie dorabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przerazajace ze siostra tak negatywnie wyraza sie o swoim bracie zostaliscie sami bez rodziców wiec wspierajcie sie jezu on ma 18 lat to jeszcze dziecko choc duze ja w jego wieku byłam podobna czego ty od niego wymagasz dojrzałosci ze bedzie myslał i robil jak ty , moze zamiast warczec porozmawiaj z nim po przyjacielsku nie jak kat i zarzadca ładnie z twojej strony ze go nie oddałas ale trudno jest wychowywac młodego człowieka zwłaszcza ze stracił rodziców badz dla niego siostra ale i tez pokaz ze moze na ciebie liczyc w trudnej sytuacji , za pare lat sam bedzie miał rodzine i zrozumie trud wychowawczy dzieci , oczywiscie nałoz mu jakies obowiazki i wymagaj ale twoj sposob w jaki opisujesz sytuacje jest dla mnie nie do przyjecia . nie wiń go za chorobe swojego dziecka bo to nie ładnie i nie masz tu racji czy myslisz ze twoje dziecko bedzie inne----------nie gwarantuje ci tez bedziesz miała podobne problemy a moze i gorsze sama mam brata ale nigdy bym tak nie pisała jak ty tutaj szkoda ze wasza mama nie zyje ale jak to widzi to sie w trumnie przewraca o takie bzdety robic kłotnie jak mycie glowy przykre przykre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skad ty wzielas takie rewelacje ze 2 miesieczne dziecko sie nie leczy. Ogarnij sietroche i nie panikuj. A jak ty sie przeziebisz to co? Sama siebie wywalisz z chaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×