Bylem u dziewczyny w domu

nie rozpedzaj sie tak niech ci za bardzo nie zalezy bo pozniej moze byc lipka :d traktuj kobiety jako zabawe , to tak jak budowa domu od podstaw budujesz , niech ci nie zalezy za bardzo a bedzie dobrze.

właśnie ...nie wiem do czego się tu śpieszyć ze słowami...

raczej nie jestesmy bo ja nie znam jej znajomych, ona nigdy nie poznala mojej siostry, rodzicow..to troche bardziej skomplikowane :) tak wiec niektorzy mowia ze warto porozmawiac a inni ze nie.

kazdy mowi co innego

ja tez na poczatku pierwsza nie łapałam za rękę bo się wstydziłam na początku ( mając te naście lat :P) co nie oznaczało, ze koleś mi się nie podobał !!!

Czyli koledzy nie chodza ze soba za reke, nie caluja sie, nie przytulaja, nie leza wtuleni na kanapie?

Trochę to dziwne, że po czymś takim boisz się ją spytać czy będzie Twoją dziewczyną. Jesli odmówi/wystraszy się bo ona robi to z prawie każdym bez związku, to chyba to jakaś d****** no sorry. Nie wiem może to ja jestem dziwna, bo nigdy nie całowałam się z facetem, który nie był moim chłopakiem.

My nie spalismy ze soba!

Boże, ja też nigdy nie łapałam faceta za rękę, bo się wstydziłam. Dopiero po dłuuuuuuuugim czasie to robiłam. To, że ona nie robi pierwszych kroków nie znaczy, że jej nie zależy!! Wiele dziewczyn jest nieśmiałych i się wstydzi. Nawet jeśli w towarzystwie jest śmiała, nie znaczy, że sam na sam z facetem będzie śmiała. Zalezy do jakiś dziewczyn ona się zalicza. Jesli do łatwych, to może dla niej nic nie znaczy przytylanie, całowanie itp a jesli to tych hmm nie wiem jak to okreslić... np ja przytulam, całuje się tylko z facetami w których jestem zakochana, czyli tylko z chłopakiem. A jak się poznaliście itp? przecież się całowaliście, to chyba trochę ją poznałeś

Duzo rozmawialismy. Bede musial dowiedziec sie co ona sadzi o zwiazku. Nie chce pytac doslownie jednak troszke podejsc ja. Nie mam za bardzo pomyslu jak to zrobic aczkolwiek wyboru nie mam. I nie jest ona latwa dziewczyna.

Mnie się chłopak normalnie spytać "czy będziesz moją dziewczyną" czy jakoś tak. W sumie nie pytał pierwszego dnia, tylko jakoś po niecałym miesiącu. No ale ja wtedy z nim nawet się jeszcze nie całowałam :P

Musze jakos z nia o tym porozmawiac w takim razie