Największe szanse na poznanie drugiej połówki mają osoby

które są popularne w towarzystwie i mają dużo znajomych. Osoby, które nie mają znajomych lub mają ich niewiele, mają znacznie mniejsze szanse na to, by się podobać. Najlepiej jeszcze, żeby dziewczyna/ chłopak mieli dużo znajomych innej płci, bo np. jeśli jesteś laską i masz same koleżanki, to raczej nie będziesz się podobać facetom.

Co za brednie xD

Jakie brednie? Życie, samo życie. Znam to chociażby z własnej autopsji - mam mało znajomych, nie jestem popularna i dlatego nie jestem atrakcyjna dla facetów.

a wychodzisz z domu?

odkrycie roku

Ale bzdety. Przecież facet nie spotyka się z tobą dla znajomych bo tych już. Może masz jakąś wadę w charakterze/wyglądzie?

widocznie sama czujesz sie nieatrakcyjna

pobij to :d mam 22 lata , mam troche znajomych , gram w gry siedze duzo na kompie a jakos z dziewczynami nie mam problemu , Zle myslisz . Zawsze mialem powodzenie u dziewczyn.

Moją największą wadą jest nieśmiałość, która utrudnia mi poznawanie nowych ludzi i przez którą jestem pewnie odbierana za dziwną i aspołeczną. Co do wyglądu, pięknością z pierwszych stron żurnali nie jestem, ale też nie straszę. ;)

co fejsbuki i inne portale robia z ludzmi :D masz racje jesli nei masz znajomych to nie jestes atrakcyjna :D kiedys atrakcyjnosc byla zwiazana stricte z dana osoba, teraz byc moze zalezy od liczby znajomych :D

szukam Dulcyna, zna ktos moze? :P, :P, :P

to chyba logiczne.

Wydaje mi się, że gdybym miała więcej znajomych i ogólnie więcej znaczyła w towarzystwie, bardziej liczyłabym się dla mężczyzn. Jak masz mało znajomych, to pewnie dla innych jesteś nieudacznikiem, a kto chce się umawiać z kimś takim?

nie o to chodzi. po prostu - chłopak to zawsze jakby nie było jeden ze znajomych - jak ich jest mało to i statystycznie mało szans.

Nie mam fejsbuka - nie za bardzo wiem, co miałabym wstawiać. Mój pogląd ukształtował się w wyniku innych sytuacji.

no chyba musisz kogoś znać zanim zaczniesz z kimś chodzić, nie?:D to miałam na myśli

druga polowke znajdziesz zawsze tam gdzie jej miejsce - w sklepie na polce

Nie jest to konieczne; osobiście nawet wolałabym, żeby to był ktoś spoza. Natomiast obawiam się, że może się zdziwić, gdy zobaczy, że mam tak mało znajomych.Może sobie pomyśleć "ona jest jakaś dziwna, skoro prawie nie spotyka się z ludźmi".

Owszem, ale też wolałabym poznać kogoś nowego, z kim najpierw po prostu bym się zakumplowała, a później dopiero coś więcej.

no to sobie tak pomyśli, chyba nie zamierzasz tego przed nim ukrywać i grać kogoś innego. spoza? typ z ogłoszenia?

Raczej nie. Mam na myśli poznanie kogoś np. na kursie językowym.

i od razu będziesz z nim chodzić?:D

Wyraźnie napisałam, że najpierw chciałabym się zakumplować, a potem może coś więcej!