Jutro mam randkę z facetem z internetu i bardzo się stresuje

serce mi wali ciagle, mysle jak to bedzie...

Co o nim wiesz?

Mała rada: jak po randce się nie odezwie, to nie wmawiaj sobie że jesteś pasztetem. Wystarczy, że nie wyglądasz jak Angelina Jolie i to już może być powód do odrzucenia. Do takiego wniosku doszłam po niejednym spotkaniu z internetowym amantem. Pozdrawiam.

pamiętaj, że jeśli jesteś wyzwoloną kobietą 21 wieku to powinnaś na 1 randce uprawiać seks

A rozmawialas z nim przez telefon? to naprawde pomaga

Pamiętaj o zasadach bezpieczeństwa. 1. Powiadom rodzinę, gdzie idziesz. 2. Spotkajcie się w ludnym miejscu. Co prawda panuje znieczulica, ale jest szansa, że to zniechęci gościa do ewentualnych podejrzanych akcji 3. Nie bierz ze sobą zbyt cennych rzeczy. 4. Zachowuj się pewnie- zniechęcisz potencjalnego napastnika do ataku. 5. Zabierz ze sobą gaz pieprzowy najlepiej żelowy. I PODSTAWA- NIE PANIKUJ, GŁOWA DO GÓRY, MOŻE NIE BĘDZIE AŻ TAK ŹLE!

tak wczoraj gadalismy ponad godzine :) po raz pierwszy, mysle ze mowi prawde, zobaczymy. Jak dotad mam zle doswiadczenia z sympatią

...aha ze sobą dowód osobisty i karteczkę z grupą krwi :)

Weź znajomego dla ochrony. Niech czuwa w pobliżu. Z kałasznikowem pod płaszczem. I wiadrem naboi.

I koniecznie wlóż na głowe poniemiecki chełm:D

Zabierz też ze sobą koniecznie metrówke żeby mu zmierzyć jakiego ma długiego:)

hehe, nie ma czym. z neta nie ma czym, taki luzik, bo co mozna oczekiwac. Ja tam zawsze sie fajnie na takich bawiłam i nigdy nie myslalam o czyms powaznie. a po co?

a nie mogłabyś zabrać ze sobą OJCA? Kto jak kto, ale TATA zawsze stanie w twojej obronie.

a no i mi się zdaje, że faceci wlasnie bardziej sie na takich stresuja. Ja tam wole tradycyjne poznawanie, na imprezach, przez znajomych, w pracy, itp. jakos wtedy ludzie powaznie sie wtedy traktuje, a w necie, to nikt nikogo nie szanuje, ogolnie dziwne zjawisko jakies panuje. Pare razy zdarzylomi się umowic z kims z neta i raczej komiczne to bylo. Znajomosci sa zwykle powierzchowne i nierwale, a wiekszosc poprostu jak się im juz nie chce gadac czy spotkac to nagle sie zapadaja pod ziemie. dlatego mysle, ze lepiej jest sie poznwac w normalnych warunkach, gdzie mozna najpierw zobaczyc jaka ta osoba jest na co dzien, wsrod innych, a nie dawac sobie wciskac bajki.

Chyba raczej hełm!