A ja się pochwalę mam fajnego męża

jak na razie dobrą pracę, zdrowie, podróże :) Niedługo kupimy mieszkanie, takie około 75m w Warszawie.

moj ma bardzo dobra prace, jest czuly i kochajacy, dwojka dzieci, dom 250m na przedmiesciach gorskiej miejscowosci. i jakos nie widze powodow do zakladania topiku.

To zrozumiałe: Ty nie widzisz powodów, więc nie zakładasz. Ja widzę, więc zakładam :) Proste, nieprawdaż? :)

Ale odezwać się musiałaś? Tylko pytam po co?

myslisz ze jestes jedyna z fajnym mezem? chyba jestes jakas niedowartosciowana ze AZ musialas zalozyc temat

Nie sądzę bym byla niedowartościowana. Po prostu dziś wrócił z długiej podróży i uświadomiłam sobie, że naprawdę mam szczęście mając przy sobie takiego faceta jak on :) Bo wiem, że nie zawsze tak bywa w życiu.

ale jak widze nie masz go na codzien przy sobie. wiec dla ciebiue tylko kasa sie liczy.

mam go na co dzień, wyjeżdza zaledwie raz na kwartał na 1-2 tygodnie.

ok fajny mąż, dzieci można się pochwalić, tym bardziej że pełno na kafe nieszczęśliwych kobiet z mężami nieudacznikami pod pachą ale te mieszkania, domy, podróze to już dla mnie żałosne i świadczy tylko o waszej próżności. A na święta pomogłaś komuś biedniejszemu? tym mogłabyś sie pochwalić.

Nie, nie pomogłam.

ja też ma wspaniałego męża, naprawdę wygrałam los na loterii. 8 lat po ślubie i kochamy sie z każdym dniem bardziej. Zaradny, z ogromnym poczuciem humoru, ma świetna pracę i pozycję, mądry, uczciwy, nie gra w jakieś głupie gry komputerowe, nie pali, nie pije.

Gratuluję super męża, mój nie jest idealny ale go kocham. Poza tym trochę egoizmu nie zaszkodzi ale skromność też jest ważna.

Do autorki też mam super męża i mogłabym wymieniac ze budujemy dom, jest czuły, zawsze razem wyjeżdżamy aby odetchnąć od codzienności itp itd ma swoje wady zresztą jak każdy ale przede wszystkim wiem ze mogę na nim polegać w każdej chwii jest ogromnym dla mnie wsparciem. Kochamy się. A ty napisałas tylko o sprawach materialynch nie wliczając zdrowia jak mieszkanie, podróże a gdzie w tym wszystkim On???

Ja też nie pomogłam. Wystarczy, że dbam o swoją rodzinę aby nie zasilała szeregów patologii.

materializm jest bardziej zauważalny

Pomaganie niezaradnym życiowo swoim kosztem, to wyznacznik czego?

zazdroszcze

być może empatii

To dlaczego z nim teraz nie jesteś, tylko siedzisz na kafe?

nie jestem z nim teraz bo on już śpi - padł :)

Do gość z 22:44 kogo nazywasz patologia? Osoby którym się nie powiódło w życiu. Patologią jest przemoc w rodzinie, alkoholizm... Myślisz madralinska e jesteś ponad tym? Ze jesteś lepsza bo wpieprzasz na obiad łososia i popijasz go winkiem. Zastanów się bo jeszcze możesz się w życiu zdziwić naucz się POKORY DO ŻYCIA ponieważ zdrowie, pieniądze, praca mogą być dziś a jutro możesz potrzebować pomocy więc nie pisz jak byś była ponad innymi ludźmi

Małe szanse. Więcej życia za mną niż przede mną.

a J anie mma meza ani dzieci mam 4 mieszkanie 2 samochody i jutro lecę do NY w interesach

I to jest życie :).

materialistki a propos- i co, ze fajni tacy (jakkolwiek to rozumiecie), skoro i tak kochacie ich na drugim miejscu, po dzieciach;-/

Nie rozumiem . Wolno tylko sie zalic na kafe? nie wypada napisac czegos radosnego? Nie dziw, ze sie swiat dziwi Polakom, ze tylko narzekac umieją. Cieszę się, jak komus sie wiedzie i gdy mam szczęśliwe osoby wokól siebie.

08.12.13 gość Heloiza?

;-D i co, że taki fajny, skoro guzik doceniasz, jestes płytka jak cholera. i tak nie umiesz głęboko oceniać uczuć, myślisz, że skoro dziecko jest z Twojej krwi (nie tylko Twojej) i zajmowanie się nim i martwienie zajmuje Ci większość dnia, to uważasz, ze to powód by interpretowac tę miłosć jako większą g***o prawda, jest tylko inna. a i tak wyszła od męża

up

dwa tematy , nie radosne i tez zostalam zdolowana