Czy w wieku 26 jeszcze kogos znajde

wszystkie koleżanki zajęte, niektóre już dzieci maja a ja cały czas sama

Nigdy nic nie było? :-)

26 to młoda jesteś :) a koleżankami się nie przejmuj, co to jakaś presja?

nie zwróciłabym uwagi gdybym nie usłyszała parę razy " nie mogę , muszę zostać z mężem/dzieckiem/narzeczonym" nigdy nie miałam chłopaka

Bardzo brzydka jesteś? :-)

chyba nie. ale na myśl a samotnośc**płakać mi się chce

A z jakiego regionu jesteś?

Już tylko wolontariat cie ratuję, albo pielgrzymka piesza do Częstochowy już tylko tam można spotkać tych którzy zostali bez partnerek. Bo taka prawda! Po to ludzie idą na pielgrzymkę albo wolontariat żeby wreszcie kogoś mieć i nie słuchać co roku na święta krytyki rodziny że ciągle samotne wyspy (ojciec, matka,wujki,ciotki)

co za głupoty... zastanów się czego Ty chcesz a nie Twoje otoczenie uwierz w siebie i jesli jesteś gotowa - znajdx fajnego faceta

nie martw sie, ja mam 49 i wciaz samotny ale za to wolny. jest git !!!

49 lat? kiedy cię rodzice wywali z hacjendy? kiedy zacząłeś pracować i jak podjąłeś pierwszą pracę to biegałeś z CV i błagałeś żeby cię przyjeli?

ojca stracilem majac 17, matke 19 - wiec troche wczesnie sie usamodzielnilem. o prace wtedy nie bylo tak trudno, wiec z dobrym dyplomem to ja "wybieralem".

ja mam najgorzej 27 lat,niepełnosprawnosc całkowita,brak dochodów 1000 zł na miecha,o dziewczynie mogę zapomnieć,,,samotność jest straszna ale nie będę tak tkwił bo mi już psychika wysiadła

czarno widze... :-)

Nie, bo to kompletnie zniszczyloby twoj nick. "Sparowanaewelina" - pff, jak to brzmi. Tak jest c*****o, ale za to stabilnie.